Strona 1 z 10

Ciurowa Trójca

: wt lut 18, 2014 10:39 pm
autor: altelily
Od długiego czasu chciałam mieć szczurki... :) Aż do końca stycznia nie miałam warunków na trzymanie zwierząt w domu, ale dzięki przeprowadzce w końcu zrealizowałam swój dawno obmyślony plan... :) 27 stycznia kupiłam Bestię (żałuję, że wtedy nie byłam świadoma adopcji szczurków...). Miała być samiczka, ale urzekł mnie on - samiutki w akwarium, przytulił się jak tylko wzięłam go na ręce. Drugiego zwierzaka chciałam kupić kiedy oswoję pierwszego. Początkowo klatki nie kupiłam na wystarczająco dużej, ale na szczęście udało mi się ją wymienić. Początkowo Bestia nie był zbyt ruchliwy, wręcz tchórzliwy, powoli badał teren i oswajał się z moim zapachem. Już po kilku dniach rozbrykał się niesamowicie (stąd takie imię ;)). Niesamowicie żywy i radosny szczur.
Obrazek

Około tydzień temu wróciłam do domu z malutkim, niepozornym szczurkiem, który miał być towarzyszem dla mojego chłopaka. Na początku bałam się łączenia, jednak nie było aż tak źle jak myślałam że będzie. :) Już tego samego wieczora położyli się razem do snu. :)
Obrazek

Po kilku dniach już dosyć dobrze się dogadywali. Droczą się ze sobą, przepychają o jedzenie (mimo, że dostają po równo). Bestia zazwyczaj wygrywa przepychanki, po czym kładzie Kadeta na pleckach i iska go po brzuszku. ;)
Kadet uzyskał swoje imię przez naśladowanie we wszystkim Bestii. Jest jak jego cień. ;) Dzięki temu jest odważniejszy niż Bestia był na początku, chętnie się do mnie przytula i lubi się miziać. Jak Bestia jest brykacz i podróżnik, to Kadet... no cóż... Kadet to taki pieszczoch rękawowy. :D

Obrazek

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 19, 2014 2:18 pm
autor: unipaks
Bestia straszliwa! ;) Może się przyśnić w nocy (przynajmniej mnie :) )
Słodko wyglądają przytuleni razem z Kadetem. Wygłaszcz chłopaków ode mnie i moich bab :)

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 19, 2014 2:33 pm
autor: akzi
Faktycznie przerażająca ten twój Bestia :P

zdjęcia cudowne, wielka przyjaźń forewer :)

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 19, 2014 3:03 pm
autor: altelily
Wymiziam :) Nie wiem czy każdy szczur ma takie fazy jak Bestia, ale on jak się rozbiega, rozbryka, zaczyna wszystko gryźć i szarpać... wtedy można się go wystraszyć. :D Jakby się jakiegoś szaleju najadł. :D Stąd jego straszliwe imię. :D

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 19, 2014 4:13 pm
autor: 5zczurzyca
Wspomnienia ożywają - twój Bestia wygląda jak mój Seiya, a Kadet jak mój Morus (dwa pierwsze ogony w moim życiu). Są piękni. Chociaż przypominają mi moich chłopaków to z charakteru są całkiem inni :) Pozdrowienia od moich samczyków.

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 19, 2014 5:11 pm
autor: altelily
Dziękujemy i pozdrawiamy również. :D Aaa i zapomniałam dodać ulubionego zajęcia Bestii - spijanie miętowej herbaty prosto z kubka. Kadeta - siedzenie w rękawie i gryzienie sznurków od bluzy. :D

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 19, 2014 5:52 pm
autor: altelily
Ulubione zajęcie Bestii :))
Obrazek
Buziak z Bestią :D
Obrazek
Kadecik jeszcze lekko nieśmiały :)
Obrazek

Re: Bestia i Kadet :)

: pt lut 21, 2014 10:46 pm
autor: AirStrato
Super te Chlopaki :)

Re: Bestia i Kadet :)

: sob lut 22, 2014 8:07 pm
autor: altelily
Bestia dzisiaj się wycwanił... Mój chłopak jadł przy komputerze fasolkę po bretońsku. Jako, że moje oba szczurasy wariują za strączkami, od razu wyczuły, że coś dobrego jest za horyzontem. Bestia nauczył się ostatnio wspinać po fotelu... jak wepchał nos do miski z fasolką ledwo go mężczyzn odgonił. Nagle pac! złapał kromkę chleba z masłem. :D Chłopak w ostatniej chwili ją chwycił jak się okazało, razem ze szczurem. :D Bestia walczył dzielnie do końca z zębami zatopionymi w chlebie, jednak ręka Pańska ostatecznie wygrała. :D No dawno się tak nie śmiałam. >:D

Re: Bestia i Kadet :)

: sob lut 22, 2014 9:02 pm
autor: kovanaszakira
Ahahahaha :D ;D Zdjęcie w kubku niesamowite! :D
Pozdrawiamy ;)

Re: Bestia i Kadet :)

: ndz lut 23, 2014 10:12 pm
autor: Megi_82
Aaaale fajne młodziki :D Prawda, że obserwowanie różnych szczurzych osobowości wciąga? :)
Żłopanie z kubka to klasyk - Twój kubek już nigdy nie będzie naprawdę Twój :D Pamiętam, jak jedna moja wsadziła dziub do mojej kawy, a akurat zabrakło mi mleka... odskoczyła jak oparzona, usiadła na dupce - i ta mina: a gdzie jest !@#$% mleko?! ;D
Fasolka po bretońsku. Mniam. No cóż, Wasze talerze też już nie będą tylko Wasze ;D
Wycałuj chłopaczyny :*

Re: Bestia i Kadet :)

: ndz lut 23, 2014 11:17 pm
autor: altelily
Wciąga, wciąga, z chłopakiem przed snem patrzymy się przynajmniej pół godziny w klatkę zanim zgasimy światło. :D A werwa i zacięcie z jaką próbują dostać się na talerz z jedzeniem jest niesamowita. :D Kadet się rozbestwił, jest o wiele bardziej odważny od Bestii i pewniej od niego biega po całym pokoju, wskakuje na półki, itd. A już myślałam, że to typowy przytulak będzie... No cóż, mam dwóch(trzech:P) rozrabiaków w domu. :D

Re: Bestia i Kadet :)

: śr lut 26, 2014 5:32 pm
autor: Buba
Yeey, zobaczyłam zdjęcia :D Cudne chłopaczki ^^

Re: Bestia i Kadet :)

: sob mar 01, 2014 4:45 pm
autor: altelily
Martwię się o swoich chłopaków. Najbardziej o Bestię. Oba mają porfirynkę w noskach. :( Ciągle się o coś kłócą, co prawda nie gryzą się do krwi; to coś w rodzaju przepychanek, kładzeniu drugiego szczura na grzbiecie i iskanie(?), ale jednak bardzo mnie to stresuje, ich pewnie jeszcze bardziej. Kadet ciągle walczy o dominację i atakuje Bestię, który ma już tego chyba powoli dosyć... W środę idziemy do weterynarza na pierwsze odrobaczanie, mam nadzieję, że będą się dobrze po nim czuły.
Z dobrych rzeczy, Kadet już się ze mną w miarę oswoił, nie boi się już wchodzić mi na rękę. :) Chłopaki przybiegają do mnie oba jak wchodzę do pokoju i chcą się bawić i miziać, wchodzą na mnie i wąchają. :) Aż się człowiekowi cieplej na sercu robi, ale żeby jeszcze polubili się bardziej nawzajem...

Re: Bestia i Kadet :)

: sob mar 01, 2014 4:47 pm
autor: altelily
Ah i zapomniałam dodać - wydaje mi się, że Bestia zrobił się mniej aktywny, bardziej ospały, śpi częściej niż zwykle, mimo, że codziennie są wypuszczane; rzadko na godzinę, częściej na kilka godzin i parę razy dziennie.