Jedzenie kup - dlaczego??:(

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Jedzenie kup - dlaczego??:(

Post autor: nienazwana »

Zauważyłam, że moja szczurcia często zjada kupy. Staram się na bieżąco sprzątać większość kup, ale nie jestem w stanie wyzbierać zawsze i wszystkich. Dbam też o zbilansowaną zdrową dietę moich szczurasków. Nie dość, że jedzenie kup jest dosyć obrzydliwe, to obawiam się, że mogą jej zaszkodzić. Druga szczurcia pechowo jest okresowo leczona z powodu nawracających infekcji ucha (bakterią e.coli a to bakterie znajdujące się w odchodach) i obawiam się o przeniesienie infekcji. Co może być powodem takiego zachowania, a przede wszystkim co mogę zrobić żeby je wyeliminować lub zmniejszyć przynajmniej?
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jedzenie kup - dlaczego??:(

Post autor: Wilczek777 »

Starsze wiekiem szczurki czasem cierpią na złe wchłanianie składników odżywczych i próbują nadrobić to już strawionym "pokarmem". W jakim wieku ogonek? Bo to często u starszych ale i młodzikom się zdarza. Ogólnie nie powinno to występować jeśli ogon zdrowy.
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: Jedzenie kup - dlaczego??:(

Post autor: nienazwana »

Ona ma dopiero rok. Trudno tu chyba mówić o podeszłym wieku. Od początku była chorowita, po uratowaniu od węża długo leczyliśmy ją z powodu lekoopornych ropni w płucach. Udało się, zostały tylko blizny w płuckach. Ale już zawsze te płuca będzie miała słabsze. Od jakiś 2 m-cy nie potrafimy pozbyć się delikatnych szmerów w płucach i pokichiwania. Dr Godlewska drugi raz przepisała przeciwzapalne, bo na antybiotyk to za wcześnie. Szczurcia wygląda na okaz zdrowia, nawet grubiutka jest co nieco za bardzo ;D, wesoła. Staram się zapewniać moim szczurkom zbilansowaną dietę i zdrowe smakołyki. Co można jej dać w celu suplementacji ewentualnych braków?? Jedynie co to wapna nie chce cholera za nic jeść.
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jedzenie kup - dlaczego??:(

Post autor: Wilczek777 »

Jak nie chce wapna to zawieś w klatce sepię dla ptaków :) Na pewno skosztuje.
U mnie jeden z młodych ogonków też troszkę wcinał kupki ale po 2 tygodniach zupełnie zaprzestał. Biorąc pod uwagę "nowości" w diecie dawałam w tym czasie paskudom serduszka (nie pamiętam ale bodaj indycze). Może akurat był to zbieg okoliczności ale od tej pory problemów nie ma.
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: Jedzenie kup - dlaczego??:(

Post autor: nienazwana »

Odkurzam. Pomimo sepii,wapna i labofeed (optymalna dieta??) problem jest nadal :-[ . Ale co dziwne mam 2 dziewuchy, w tym samym wieku, od początku u mnie, tak samo karmione i tylko jedna je swoje kupy, że tak powiem, za przeproszeniem od razu po zrobieniu. Może nie każdą, ale często zauważam. I to ta, która wydaje się bardziej podpasiona i grubiutka. Obydwie mają nieciekawe początki. Wzięłam je od węża jak miały ok miesiąc i były bardzo chore, zabidzone i zapasożycone, że hej. Zosia miała zapalenie płuc a Helenka (ta co wcina kupy) ropnie w płucach. Po chyba 2 miesiącach leczenia udało się je uratować i Helenka nieźle się trzyma. Po ropniach zostały zasuszone blizny w płucach i tak już będzie zawsze, ale oprócz tego miała tylko raz drobną infekcję płuc, nawet antybiotyku nie trzeba było tylko przeciwzapalne. Zresztą obie są pod stałą kontrolą w pulsvecie. To Zosia jest bardziej chorowita (wracające zakażenie uch e.coli) i od niecałych 2 m-cy dostaje enro. Będzie je brała już do końca życia profilaktycznie. Oprócz tego obie funkcjonują doskonale. Co jeszcze mogę zrobić? Takie jedzenie kup chyba nie jest zbyt dobre dla niej. :-\
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”