Niedługo wezmę na pokład szczura,będę wdzięczna za pomoc!
: czw kwie 03, 2014 3:02 pm
Po wielu latach marzenia o szczurkach,nareszcie udało mi się przekonać mamę aby się zgodziła na ogonka.Nie ukrywam,skaczę i piszczę z zachwytu,ale bardzo się martwię o to,że nie uda mi się oswoić maluchów.Kiedyś spotkałam się ze szczurem (Cioci) który po włożeniu ręki do klatki od razu się rzucał,wiele razy wracałam stamtąd z czerwonymi rękami Jeśli macie na to jakieś rady,proszę o pomoc.Wolałabym dowiedzieć się jak najwięcej przed zakupem.Interesują mnie również sposoby tresury,np. co robić,aby pupil podchodził,gdy usłyszy swoje imię.
Od jakiegoś czasu wpadam to sama,to z koleżanką,do sklepu "Kakadu" w Arkadii.Oglądam szczurki,przyglądam się czy w grupie samic nie ma samców,itp.Nie dopatrzyłam się,aby były ze sobą zmieszane.Chciałam adoptować szczurka,ale według rodziców jeśli już ma być szczur,to z zoologicznego.
Szczurki oczywiście chcę wziąć koniecznie dwa,a właściwie dwie szczurzyce.Pozostaje przebłagać rodziców.
Interesuje mnie również dieta.Co powinien jeść szczurek,aby był zdrowy i szczęśliwy?I co najlepiej powinno znaleźć się w klatce,prócz podstawowych rzeczy,takich jak ściółka?Na pewno załatwię hamak,ale czy macie jakieś inne propozycje?I czy malucha spokojnie można zabierać na spacer i nauczyć,aby nie bał się kotów? (Mam dwa).
Przepraszam,strasznie nieposkładany ten wpis ;_;
Z góry dziękuję!
Jak już dziewczynki będą u mnie,wstawię jakieś zdjęcia
Od jakiegoś czasu wpadam to sama,to z koleżanką,do sklepu "Kakadu" w Arkadii.Oglądam szczurki,przyglądam się czy w grupie samic nie ma samców,itp.Nie dopatrzyłam się,aby były ze sobą zmieszane.Chciałam adoptować szczurka,ale według rodziców jeśli już ma być szczur,to z zoologicznego.
Szczurki oczywiście chcę wziąć koniecznie dwa,a właściwie dwie szczurzyce.Pozostaje przebłagać rodziców.
Interesuje mnie również dieta.Co powinien jeść szczurek,aby był zdrowy i szczęśliwy?I co najlepiej powinno znaleźć się w klatce,prócz podstawowych rzeczy,takich jak ściółka?Na pewno załatwię hamak,ale czy macie jakieś inne propozycje?I czy malucha spokojnie można zabierać na spacer i nauczyć,aby nie bał się kotów? (Mam dwa).
Przepraszam,strasznie nieposkładany ten wpis ;_;
Z góry dziękuję!
Jak już dziewczynki będą u mnie,wstawię jakieś zdjęcia