szczury.org

Hej, niejednokrotnie zastanawiałam się nad imionami zarówno dla moich Ogonów jaki i nad pochodzeniem imion Waszych podopiecznych. Myślę, że fajnie byłoby poczytać krótkie historie z nimi związane.
Zacznę od siebie:

I szczur w moim życiu miał na imię Iwo. Nazwałam go imieniem sprzedawcy ze sklepu zoologicznego, w którym byłam wtedy zakochana ( w sprzedawcy, nie w sklepie)
II szczur a właściwie szczurzyca miała na imię Marcjanna tak nazwał ją mój ówczesny chłopak.
Potem była jeszcze Elekta ( imię nadała jej moja niedoszła teściowa),
Tytus bo miał śmiesznie odstające uszy ( ale nie dumbo bo ich wtedy jeszcze nie było- przynajmniej w Polsce).

Teraz są z nami Lulu ( od Luiza) i Olivka ew Oliwa ( od Oliwii) i te imiona nadała im moja 3 letnia córcia ( mam mocne podejrzenia, że to imiona jakiś postaci z bajek).
Jest też Dex od Dextera imię nadała poprzednia właścicielka od której został wyadoptowany i już go nie zmienialiśmy ale pieszczotliwie wołam na niego Dzidziuś bo jest taki wielki ale wystrachany jak małe dziecko.
No i od kilku dni są z nami dwie siostrzyczki Sól i Pieprz bo skoro mamy już Oliwę a dziewczyny są albinosem i niebieskim kapturem to … W domowym zaciszu nazywamy je Sali i Pepa albo Salti i Peper a mąż woła na nie Wełenki bo są rexami. Na forum używam skrótu S&P gdy piszę o nich obu na raz.

Jestem bardzo ciekawa Waszych opowieści.
Zachęcam do rozbudowy wątku

Opiszę tylko ostatnie stado, jeśli można, bo aż ciężko mi na dziś dzień przypomnieć sobie co kierowało mną przy wyborze imion dla samiczek.
Będzie krótko, bo prawie całe stado inspirowane jest jednym źródłem.

Twitch,Teemo, Lee, Poro, Ziggs, Corki i Urf to postaci z gry League of Legends, w którą nałogowo razem z narzeczonym graliśmy w momencie otwierania stada.

Grim Squeaker to pratchettowska szczurza śmierć, nasz pierwszy czarnuszek w stadzie po prostu musiał dostać to imię.

Groźna Fasolka/Niebezpieczny Groszek to mały, ślepy szczurek, również od Pratchetta. Małe ciałko, wielkie serce, to imię było dla niego stworzone. Poza tym, dokładnie tak samo jak bohater książki jest ślepym białaskiem.

Zankokuna Gaara inspirowany był mangą Naruto, oczywiście, choć z racji literki, na którą zaczynał się miot musieliśmy dodać jakiś przedimek. Zankokuna oznacza okrutny, bardziej niż do szczura pasuje może do pierwowzoru.

Baron to Baron Samedi, z voodoo duch, ojciec wszystkich duchów śmierci, spełnia prośby wyznawców w zamian za łyhacza, cygaro i placki

Wow, piękne imiona dla pięknego stada.

Silver - srebrny (husky) szczurek, srebro - mój ulubiony metal szlachetny, metafora siły i piękna
Sharingan - czerwonooki beżowy kapturek, introwertyk, nałogowo oglądałam Naruto więc pasowało imię jak ulał
Mithril - srebrny(husky) szczurek, mithril - "prawdziwe srebro", bardzo charakterem podobny do mojego pierwszego ogna (Silvera)
Białas - też husky ale szybko mu się wybielało, wyglądał jak biała owieczka
Bibs - na pudełku w jakim przyjechał był napis BIB...
Kaszmir - imię rodowodowe miało być na K, szczurek rex o miękkim futerko więc tak wyszło.
Anubis - (rodowodowe brzmiało paskudnie), szczurek często zamieniający się w posąg, bardzo ładny pyszczek jak Anubisowy heh
Belfast i Bjorn - bracia rudzielce rodzeni (była propozycja dania im imion Fred i George) z miłości do pewnych zimnych miejsc na mapie świata
Grubas - bo duży, bo poczciwy, bo sympatyczny, bo miał tyle imion, że chociaż jedno musiało być na dłużej.
Śpioch - bo spał i już się nie obudził...
Czarnuszek - czarny, prostoduszny, takie szczury jak ten nie mogą mieć trudnego imienia
Miki - jakoś trzeba było ta małe nazwać...
Desant - zwany Fretką - jako maluch udawał nietoperze i przemieszczał się dziwacznie - szybko i w jakimś celu jak desant właśnie, potem mu się urosło do rozmiaru samicy fretki.
Miętus - miot M imię wybrała hodowczyni - nie zmienialiśmy bo pasuje - zwłaszcza jak się przerobi na Miętośmnie albo Miętuza rajtuza.
Na DT była u nas Młoda(samica młodziutka) i Pinki który potrzebował miłego imienia przez niemiłą przeszłość.

Wilczku, bardzo mi się podobją te historie! Szczególnie Miętusa.