Nie wychodzą na wybiegi

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Marika
Posty: 110
Rejestracja: sob gru 14, 2013 8:03 pm
Lokalizacja: Kraków / Bochnia

Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: Marika »

Ostatnio martwi mnie nieco zachowanie moich szczurków, a mianowicie bardzo niechętnie (jeśli w ogóle) wychodzą na wybiegi. Wybiegi odbywają się w tym samym miejscu co zawsze, znają wszystkie zapachy itp. O ile dwie młodsze samiczki jeszcze wyjdą chwile pobiegać, to najstarszy albinosek praktycznie nosa z klatki nie wystawia. A widzę, że gdy są zamknięte w klatce to się nudzą, zaczęły niszczyć koszyczki i domek (przez 3 miesiące ponad były nieruszone). Czym może być spowodowana ta zmiana zachowania?
Za TM: Perełka [*] Tartinka [*] Muffinka [*] Rodzynka [*]
Awatar użytkownika
April
Posty: 55
Rejestracja: sob cze 06, 2009 9:28 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: April »

Mam ten sam problem i nie mam pojęcia o co chodzi, moje małe nos tylko z klatki wystawią i chowają się z powrotem....
Ze mną: Charlie i Lego


Odeszły: Lucek, Draco, Gapa, Mefi, Franek
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: sciurus vulgaris »

Może kwestia pogody? Ja w swoim stadzie też zauważyłam spadek aktywności (może nie aż do tego stopnia co u Was ale jednak) kiedy przyszły upały.

Czy w nocy, kiedy jest chłodniej a ich naturalna aktywność powinna być zwiększona jest tak samo?
Awatar użytkownika
April
Posty: 55
Rejestracja: sob cze 06, 2009 9:28 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: April »

Zaczęło się w sumie od upałów i wtedy jeszcze potrafiłam to zrozumieć, ale teraz pogoda się pogorszyła i jest normalnie, a one dalej cały czas siedzą w klatce.. Wczoraj trochę bardziej zrobiły się aktywne, ale jak otworzyłam klatkę to z niej nie wyszły:( Już nawet nie pamiętam kiedy tak porządnie pobiegały. Pod koniec tygodnia pójdę z nimi do weterynarza, mam nadzieję że to nie jest kwestia jakieś choroby.
Ze mną: Charlie i Lego


Odeszły: Lucek, Draco, Gapa, Mefi, Franek
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: Malachit »

A w jakim są wieku? I czy nie zachowują się przypadkiem, jakby były czymś przestraszone?
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
April
Posty: 55
Rejestracja: sob cze 06, 2009 9:28 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: April »

Mają 10 miesięcy i zachowują się normalnie, dają się głaskać, nie uciekają od ręki, po prostu ciągle śpią albo leżą i nie są zainteresowane wyjściem z klatki.. Raczej niemożliwe, że się czymś przestraszyły bo nie miały czym:(
Ze mną: Charlie i Lego


Odeszły: Lucek, Draco, Gapa, Mefi, Franek
Awatar użytkownika
Ensui
Posty: 330
Rejestracja: śr wrz 04, 2013 9:59 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: Ensui »

Moje się tak zachowują tylko, kiedy się czegoś przestraszą. Najczęściej u mnie winny był temu zapach innego zwierzęcia. Jeśli w takim stanie już wyszły z klatki, albo sama je wyniosłam, to bida potem była ze złapaniem ich :-\
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: sciurus vulgaris »

Hmm, a próbujesz sama wyciągać je na wybieg? Jak wtedy się zachowują?
Awatar użytkownika
April
Posty: 55
Rejestracja: sob cze 06, 2009 9:28 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: April »

Kilka dni temu przybyły do mojego domu dwa koty. Jeden maluszek śpi u mnie w pokoju, ale też zdarza im się bawić u mnie, a więc cały pokój jest przesiąknięty ich zapachem. Szczurki są przestraszone, jak nie wychodziły z klatki tak dalej z niej nie wychodzą chociaż teraz już wiem o co chodzi:) Mam nadzieję, że się przyzwyczają. Próbuje je wyciągać z klatki ale nie chcą biegać. Jutro przeniosę je do innego pokoju, który stoi pusty i zamknięty więc może tam się odważą troszkę pobiegać:) A co do moich wcześniejszych postów, to małe wychodziły na troszkę i zaraz się chowały. W ogóle nie chciały wychodzić. Teraz widzę, że by chciały za to się boją:) No ale tak jak mówię, jutro spróbuję z innym pokojem i dam znać jak poszło:)
Ze mną: Charlie i Lego


Odeszły: Lucek, Draco, Gapa, Mefi, Franek
Awatar użytkownika
Majo
Posty: 103
Rejestracja: czw lip 25, 2013 10:29 pm
Numer GG: 2394041

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: Majo »

I jak poszło w innym pokoju?
Moje ogony też nie chcą wychodzić. Jak dwulatek jeszcze się wytacza i trochę pokica tu i tam, tak młodsza szczura nie wystawia nosa z domku, dopiero po długich zachętach decyduje się na mały spacerek. Bardzo mały. Tylko jeśli na podłodze obecne jest papu które można porwać z powrotem do klatki.
Do mojego pokoju wchodzą pies i kot gdy szczury są zamknięte, ale raczej rzadko, po za tym, wchodzą tu odkąd mam oba szczury, więc o strachu przed nowym zapachem raczej nie ma mowy.
Czy może być tak, że te wybiegi są dla nich mało atrakcyjne i dlatego im się nie chce wychodzić?
Obrazek
Gdzieś Indziej: Puszka & Bruno
Awatar użytkownika
April
Posty: 55
Rejestracja: sob cze 06, 2009 9:28 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: April »

Wyszły na 3min i zaraz znowu się schowały:( A w jakim wieku jest Twoja młodsza szczurzyca? Moi chłopcy mają 10 miesięcy więc są jeszcze bardzo młodzi, a bieganie zawsze sprawiało im radość. Nie było mnie kilka dni (szczurki zostały pod opieką), dzisiaj wróciłam i widziałam, że chłopaki chcą pobiegać. Wyszły z klatki na troszkę, weszły na parapet i zaraz znowu do klatki.
Co do mało atrakcyjnych wybiegów to przeszło mi to przez myśl, ale jednak mają duży pokój do dyspozycji, dużo mebli do obskakiwania + zanim pojawiły się koty (a problem zaczął się jeszcze przed ich przybyciem) to drzwi od mojego pokoju były otwarte i szczurki miały do dyspozycji cały hol + inny pokój i jeszcze zdarzało im się na dół po schodach zejść. Więc wydaje mi się, że jednak nie jest to kwestia nudy:(
Ze mną: Charlie i Lego


Odeszły: Lucek, Draco, Gapa, Mefi, Franek
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: Malachit »

A czy przed przybyciem kotów bywaliście może je oglądać, albo mogłaś przynosić skądś na sobie ich zapach?
U mnie np. jest tak, że za każdym razem jak wracam od koleżanki-kociary to moje szczurzyce nie chcą wychodzić na wybieg, a jak kiedyś zamieszkał z nami kot to miesiąc zajęło im przełamanie się i powrót do biegania (a raczej z początku tylko przemykania).
A co się dzieje jak wyciągasz je na siłę?
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
April
Posty: 55
Rejestracja: sob cze 06, 2009 9:28 pm

Re: Nie wychodzą na wybiegi

Post autor: April »

Byłam tylko jeden raz oglądać kotki, ale tak jak mówię, to wszystko zaczęło się sporo wcześniej. Na początku myślałam, że przez upały nie chcą biegać, później się ochłodziło i dalej to samo. A wcześniej nie przynosiłam ze sobą zapachu kotów bo nie miałam z nimi styczności. Teraz wydaje mi się, że to jest kwestia kotów, widocznie jeszcze się nie przyzwyczaiły, ale trochę martwi mnie to, że nie chciały biegać również przed wprowadzeniem się do nas kotków. A jak próbuję je wyciągać na siłę i kładę np na podłodze albo parapecie to zaraz uciekają do klatki. Mam nadzieję, że to jest kwestia czasu, ale kiedyś one naprawdę dużo biegały, a teraz nic i szczerze mówiąc martwi mnie to:(
Ze mną: Charlie i Lego


Odeszły: Lucek, Draco, Gapa, Mefi, Franek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”