Strona 1 z 1

Zaburzenia równowagi u szczurka.

: pn lip 07, 2014 10:36 pm
autor: Klauducha01
Witam,
Dzisiaj ( 7.07.2014) zauważyłam niepokojące objawy u mojego ogonka...
Ma ogólne problemy z poruszaniem się, jakby tracił władzę w kończynach. Nie może trzymać pokarmu jak je, ciężko się porusza, ogólnie siedzi cały czas w jednym miejscu. Wcześniej był żywiołowym psotnikiem, a dzisiaj jest zupełnie inny.
Dodam, że miesiąc temu przyprowadziłam do domu kota, który interesuje się moimi szczurkami (bo mam dwa), no i niestety miał pchły ( nie wiem czy to ma jakiś związek z zachowaniem szczura, ale na wszelki wypadek piszę wszystko). Ostatnio musiałam rozdzielić moje szczury, gdyż zauważyłam, właśnie u tego chorego, ślady pogryzienia, strupki, ślady zębów (były to szczurze zęby). W miejscach, gdzie były rany, zaczął on gubić sierść, stał się wychudzony i właśnie drugi z nich zaczął go atakować i jakby bronić dostęp do miski. Po oddzieleniu ich od siebie, chory szczurek jakby zaczął czuć się gorzej (są w jednym pomieszczeniu ale w osobnych klatkach), próbuje jeść, ale właśnie nie może łapać pokarmu, mało pije... Boję się o niego, nie wiem co się może dziać? Czy ma ktoś jakieś pomysły, co się dzieje?

Bardzo proszę o odpowiedź...

Re: Zaburzenia równowagi u szczurka.

: wt lip 08, 2014 8:11 am
autor: smeg
W jakim wieku jest szczur? Poczytaj o objawach guza przysadki, brak możliwości trzymania jedzenia w łapkach by to sugerował. Jeśli szczury się nie zapomniały, to połączyłabym je z powrotem, ale w klatce urządzonej na miarę możliwości chorego - raczej niskiej, z dobrym dostępem do wszystkich elementów wyposażenia. Zauważyłam po swoim stadzie, że u oddzielonych szczurów wszelkie choroby postępują dużo szybciej.

Re: Zaburzenia równowagi u szczurka.

: śr lip 09, 2014 9:50 pm
autor: Klauducha01
Szczury mają około 1,5-2 lat nie wiem dokładnie, bo odkupiłam je, gdy były juz dorosłe... Nie są ze sobą od 2 tyg, to raczej się nie zapomniały. Dziękuje za odpowiedź :)

Re: Zaburzenia równowagi u szczurka.

: śr lip 09, 2014 10:26 pm
autor: Klauducha01
Właśnie przed chwilą próbowałam połączyć szczury ponownie i niestety, zdrowy cały czas atakuje chorego, nie mogę pozwolić na to, żeby się ciągle gryzły... w sumie, żeby ten jeden gryzł drugiego...:((