Dzikie szczurzątko

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Butterfly92
Posty: 4
Rejestracja: ndz lip 27, 2014 10:35 am

Dzikie szczurzątko

Post autor: Butterfly92 »

Witam, jestem nowy użytkownikiem. Nie wiedziałam za bardzo gdzie umieścić ten temat.
Ponad tydzień temu znalazłam dzikie szczurzątko. Prawdopodobnie dopiero co otworzyło oczy, było lekko poturbowane, pewnie kot je złapał. Wzięłam je, karmiłam, szczurzątko rośnie. Początkowo strasznie "płakało" kiedy nie czuło ciepła rąk. Teraz staram się go nie brać tylko podawać jedzonko do pojemnika ( od trzech dni je sam) I teraz mam dwa problemy. Nie jetem pewna czy on nie jest aby ślepy i czy w tym wypadku sobie poradzi ( jest bardzo żywy) i drugie gdzie go wypuścić aby dał sobie bez problemu radę? Proszę o pomoc chcę jak najlepiej dla tego maleństwa ;)
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: noovaa »

Nie da sobie rady na wolności. Został udomowiony i na wolności nie przeżyje. Powinien znaleźć dom u doświadczonych ludzi, bo będzie trudniejszy niż domowy szczur i koniecznie stado, bo sam być nie powinien ;)
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: Paul_Julian »

Butterly, napisz do Smeg. Smeg zajmowała się malutkim dzikim szczurkiem, i pózniej mieszkał u niej w domu.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Butterfly92
Posty: 4
Rejestracja: ndz lip 27, 2014 10:35 am

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: Butterfly92 »

Udomowiony nie został.. Złapać się nie daje już i strasznie się boi. Ale dzisiaj spróbowałam i właśnie zobaczyłam jego oczka i to trochę mnie martwi. Wydaje mi się, że na jedno jest zupełnie ślepy.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: Paul_Julian »

Całkiem udomowiony nie jest, ale już sie nauczył, ze jedzonko dostaje do łapek, nie musi polować. Ślepotą sie nie martw, zmysł wzroku nie jest tak ważny dla szczurków. A boi się jak każdy zwierzak w nowej sytuacji :) Każdego szczurka trzeba oswoić.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: noovaa »

Szczurek nie ma stada które powiedziałoby mu jak pachnie dobre jedzenie, a czego ma nie jeść. Nie zna zachowań, których nauczyłaby go matka, nie wie gdzie jest bezpiecznie, ani na co ma uważać. Boi się, bo to naturalne u nieoswojonych szczurów. Te domowe, z zoologów też najczęściej się boją, ale nie przeżyłyby na wolności.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Butterfly92
Posty: 4
Rejestracja: ndz lip 27, 2014 10:35 am

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: Butterfly92 »

Czyli nie ma szans aby przetrwał na wolności?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: smeg »

Niestety, sam raczej na wolności nie przetrwa. Szczurek może być chory - napisałaś na początku, że "płakał", kiedy nie czuł ciepła dłoni. Szczury nie płaczą, nie powinny wydawać żadnych dźwięków, ewentualnie poza piszczeniem przy zabawie z innymi szczurami lub jako wyraz dezaprobaty przy podnoszeniu przez człowieka. Takie pokwikiwanie, chrumkanie może być oznaką choroby układu oddechowego. Być może szczurek będzie wymagał antybiotykoterapii, warto wybrać się z nim do weterynarza. Skąd jesteś? http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288 - tutaj znajdziesz listę polecanych lecznic weterynaryjnych, w których personel zna się na szczurach. Nie idź do pierwszego lepszego weterynarza na osiedlu, bo większość z nich niestety nie ma pojęcia o gryzoniach i może szczurkowi wręcz zaszkodzić. Należy zwrócić uwagę na to, jakie leki i w jakich dawkach szczurek dostanie, najlepiej poprosić weterynarza o zapisanie ich na kartce. Np. bardzo popularny antybiotyk dla zwierząt - enrofloksacyna (Enroxil, Baytrlil, Enrobioflox) nie może być stosowany u młodych szczurków (do 3 miesiąca życia, o ile dobrze pamiętam), bo może powodować zahamowanie ich wzrostu.

Co do oczka - po czym wnioskujesz, że jest na nie ślepy? Czy oczko jest mętne lub stale przymrużone? Jeśli tak, również powinien obejrzeć je weterynarz. Jeśli tylko wydaje Ci się, że nie reaguje na bodźce wzrokowe, to nie przejmuj się - szczury mają słaby wzrok i poruszają się głównie za pomocą słuchu i węchu.

Miałam kiedyś u siebie uratowanego szczurka (domowego), którego ktoś wypuścił na ulicę. Okazało się, że pod powiekami zalęgły mu się larwy much, musiałam je wyciągać u weterynarza. Nie było ich widać na pierwszy rzut oka, dopiero po odchyleniu powieki. Szczurek miał po prostu ciągle przymrużone oczka, wyglądały jak lekko ropiejące.

Mój inny szczurek - dzikusek Basiek - został znaleziony mniej więcej w podobnym wieku, co Twój. Miał ok. 3 tygodnie i zapalenie płuc, dodatkowo przez leczenie u niekompetentnego weterynarza zrobiła mu się bardzo duża rana na plecach - martwica po źle rozcieńczonych zastrzykach. Dzikusy są trudne w obsłudze, różnią się zachowaniem od domowych szczurów. Przede wszystkim są dużo zwinniejsze - wejdą wszędzie, mój wspinał się po pionowej rurze od ogrzewania aż na karnisz, pod sam sufit ;) Potrafią też w kilka godzin wygryźć sobie dziurę w plastikowej kuwecie klatki i uciec. Poza tym trudno jest je oswoić, najczęściej jest to niemożliwe w pełni. Mój dzik mimo odchowania "od malucha" gryzł mnie do krwi, gdy nieodpowiednio go złapałam. Musiałam nauczyć się z nim obchodzić w specjalny sposób ;) Dopiero kiedy skończył mniej więcej 1,5 roku jakoś mu przeszło. Ale ja nigdy na siłę nie oswajam swoich szczurów, daję im wybór i oswajają się same (lub nie).

Jeśli szczurek to samiec, będzie trzeba go wykastrować, gdy skończy ok. 4 miesiące. Niektóre domowe szczury stają się agresywne podczas okresu dojrzewania i wtedy kastracja bardzo pomaga, u dzików najlepiej nie dopuścić do sytuacji, gdy odwalą im hormony i wykastrować zawczasu. Dodatkowo nie powinno się trzymać szczurów samotnie, to zwierzęta silnie stadne i szczurek w przyszłości będzie potrzebował towarzystwa. Czytałam kiedyś, że dzikusy najlepiej oswoić na tyle, ile się da przed połączeniem ze stadem, bo jeśli nieoswojony dzik zintegruje się już z innymi szczurami, to człowiek nie będzie mu już do niczego potrzebny. Ja swojego połączyłam od razu po wyleczeniu, może przez to dłużej trwało jego względne udomowienie, ale nie chciałam patrzeć, jak siedzi biedak sam w klatce.

Jeśli nie zdecydujesz się zatrzymać szczura, możesz założyć mu temat w dziale "Oddam", być może ktoś zechce go przygarnąć.

Zadbaj teraz o jego dietę - takie maluchy powinny dostawać dużo białka. Najlepsza będzie karma Beaphar Care+ dla szczurów (jest wysokobiałkowa), do tego owoce, warzywa, czasem kawałek jajka gotowanego na twardo, białego sera bez przypraw, może być trochę mięska.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Butterfly92
Posty: 4
Rejestracja: ndz lip 27, 2014 10:35 am

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: Butterfly92 »

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź, na pewno skorzystam z Twoich rad. Dzisiaj skontaktowałam się ze znajomym, którego ojciec jest weterynarzem i powiedział, że jeżeli szczurzątko nie było nadmiernie oswajane ( czyli podawane tylko jedzonko) to nie powinno mieć problemów z przystosowaniem do otoczenia. I najlepiej wypuścić je na jakimś polu blisko otoczenia domów gdzie mogą znajdować się inne szczurki.. Jak dla mnie to trochę dziwne.
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: Dzikie szczurzątko

Post autor: nienazwana »

Podstawowa rada wynikająca z poprzednich postów była, że szczurek nie przeżyje na wolności. :-\ Byle jakie stado go nie przyjmie, raczej go zagryzie zwłaszcza jeśli jest chory lub słaby. Jeśli jak piszesz, chcesz dla niego jak najlepiej znajdź mu dom i oddaj do adopcji osobie z doświadczeniem, a nie wypuszczaj. Szanse że przeżyje są niewielkie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”