szczury.org

Co prawda to dopiero w przyszłym roku ale wolę wcześniej zapytać

W przyszłym roku planujemy z moją mamą przeprowadzić się do Słupska na stałe
z powodów osobistych. I chciałabym zabrać ze sobą moje ogonki.
Podróż z Gliwic do Słupska trwałaby 10-12h. Oraz szczury miałyby możliwość
wychodzenia z transporterka.
I mam pytanie: Jaki transporter wybrać na taką podróż?

1. Ferplast Atlas 10 http://animalia.pl/produkt,4079,50,ferp ... 29-cm.html
2. Trixie Capri 1 http://animalia.pl/produkt,2703,50,trix ... x31cm.html
3. HappyPet http://www.easypet.pl/cat267-id1109-wyg ... iar-m.aspx
4. Imac Baggy http://www.zoohurtowo.pl/gryzonie/akces ... 1888314596
5. Ferplast Aladino Large http://www.keko.pl/ferplast-aladino-lar ... x23cm.html
6. Trixie Mini Capri http://animalia.pl/produkt,21407,151,tr ... 22-cm.html
7. Trixie Midi Capri http://animalia.pl/produkt,21406,151,tr ... 33-cm.html

Czy któryś z nich się nie nada?
I co spakować szczurom na czas podróży?

Na dluga podroz dla 2 sporych samcow najlepszy bedzie koci transporter, czyli ktorys z tych:

Szczurówka pisze:1. Ferplast Atlas 10 http://animalia.pl/produkt,4079,50,ferp ... 29-cm.html
2. Trixie Capri 1 http://animalia.pl/produkt,2703,50,trix ... x31cm.html

Na tak długą podróż przyda się przypiąć poidło do drzwiczek i ew. jakieś karmidło (miseczkę/"korytko" z montażami do zawieszania na kratach), żeby jedzenie nie walało się chłopakom pod łapkami (chociaż pewnie i tak rozniosą po całym transporterze). Do karmidła można wrzucić jedzenie suche, jeśli będą mieli poidło lub wilgotne (typu ogórek, pomidor, jabłko itd.), jeśli nie będzie dostępu do wody.
Na pewno możesz się pokusić o zamontowanie hamaka w środku - będą bardzo wdzięczni

A nie można szczurów przewozić w ich własnej klatce?

Szczurówka pisze:A nie można szczurów przewozić w ich własnej klatce?

Lepiej nie, bo klatka jest odsłonięta, nie chroni przed wiatrem, chłodem, słońcem. Nie daje też szczurom poczucia bezpieczeństwa, z powodu zbyt otwartej przestrzeni. Poza tym większość klatek nie jest przystosowanych do przenoszenia, mogą być mało stabilne, a przez to niebezpieczne.

Szczurówka pisze: Oraz szczury miałyby możliwość wychodzenia z transporterka.

Odradzę. 12 godzin w dużym, kocim transporterku to żaden problem. "Rozprostowanie łap" nie potrzebne, a wypuszczone w samochodzie / pociągu / obcym miejscu, w stresie mogą zaginąć i już nie wrócić. Mieliśmy kiedyś taki fajny temat, jak szczur w samochodzie uciekł. Nie dało się go złapać przez kilka dni i narobił ogromnych szkód w tym czasie.

Zapakować:

- poidło
- suchą karmę
- kawałek owocka/warzywa
- można powiesić hamak

Ja osobiście do transporterka przyczepiłabym dane osoby, która mogłaby się szczurkami zająć w razie jakiegoś wypadku