szczury.org

Witam. Jeśli nie w dziale to z góry przepraszam i proszę o przeniesienie...

Jak wiadomo z działu oddam - chciałabym przekazać do adopcji 4 samce. Z powodu braku zainteresowania będę zmuszona jednak zatrzymać szczurki i proszę o pomoc w temacie czy lepiej wysterylizować samiczki (mamy) dzięki czemu, oprócz tego, że nie zajdą w ciążę, zaoszczędzę im również cierpień z powodu ewentualnych chorób czy może jednak rozsądniej będzie wykastrować samce??

Nie chcę ich krzywdzić, ale nie wyobrażam sobie ucieczki podczas rui i ewentualnych konsekwencji Nie chcę również aby chłopaczki trafiły do węży... Proszę o Wasze opinie, sugestie, podpowiedzi...

Pozdrawiam, Agata

Sterylizowałabym samice

Ogłoszenie wisi 3 dni, a Ty już mówisz, że brak zainteresowania i będziesz musiała zatrzymać? Cierpliwości Szczurki trzeba czasem dobrze zareklamować - zwłaszcza te starsze, które nie mają takiego wzięcia jak maluchy. Opisz charakterek każdego z osobna, dodaj więcej ładnych zdjęć (najlepiej osobna sesja każdego szczurka). Wrzuć też ogłoszenie na facebooku na stronie "Szczurze Adopcje" (napisz do administracji stronki, żeby umieścili Twoje ogłoszenie), a za ok. tydzień umieść też na forum.szczury.biz (w tej chwili drugie forum ma awarię).

Co do pytania w temacie - to samiczki masz dwie, o ile wiem? Jeśli tak, to sterylizowałabym samiczki. U samic ten zabieg ma więcej korzyści zdrowotnych, niż u samców, ale gdybym miała do wyboru kastrować 2 samce czy 4 samiczki, to wybrałabym jednak samce U bardzo dominujących samców można za to uzyskać duże korzyści behawioralne - czyli uspokojenie szczura, łatwiejsze łączenie. Jeśli któryś z chłopaków wykazuje takie skłonności, możesz pomyśleć również o jego kastracji.

Witam ponownie. Szczurki ogłaszałam od lipca na forum.szczury.biz. Facebooka nie mam z powodów zawodowych.

Po dziewczynach już dawno nie ma śladu... Odkładam urlop do momentu oddania wszystkich samców jednak obawiam się, że już jest troszkę późno. Mam wielką klatkę a jak będzie trzeba kupię jeszcze większą...

Mam 3 samice - jedna do mnie wróciła i już jej nie oddam. Co do szczurków one są tak spokojne że ich już się nie da wyciszyć hehehehe

Jeśli można to poproszę o kontakt do weta w łódzkim. Za około dwa tygodnie chciałabym przeprowadzić zabiegi tak aby chociaż w połowie września wyjechać gdzieś na tydzień.

Dodaję więc opisy w ogłoszeniu

Dodaj, bo do mnie wysmarowałaś bardzo ładną PW o nich, a w temacie cisza.

Jedź do Zwierzętarni przy Dworcu Kaliskim, bardzo dobry lekarz od szczurów.