Strona 1 z 1

Chory?

: śr wrz 24, 2014 10:56 am
autor: Ms_House
Hej :)
Od dziś jestem posiadaczką szczurka - fuzzy.
Przyniosłam malucha do domu i zastanawiam się, czy jego zachowanie jest "normalne".
1. Prawdopodobnie nie widzi - raz, że ma przymrużone oczy, a dwa: jego lewe oczko jest jakby "zmętniałe".
2. Na brzegu jednego uszka ma dziwne 2 beżowe krosteczki.
3. Nie jest szczególnie ruchliwy, ale kiedy otworzę klatkę staje na tylnych łapkach i próbuje wyjść.
4. Nie chciał nic zjeść ode mnie, ale kiedy włożyłam mu kawałek jabłka i zostawiłam w spokoju na jakiś czas, to go jadł.

Czy możliwe, by malec był poważnie chory czy po prostu jest jeszcze trochę przestraszony i zdezorientowany?

Re: Chory?

: śr wrz 24, 2014 11:10 am
autor: Morgana551
Nie widzimy szczurka więc nie możemy stwierdzić czy jest chory czy nie. Ja bym na Twoim miejscu wybrała się z nim do weta na kontrolę upewnić się, że ogonkowi nic nie jest. To, że jedzonka z ręki nie wziął nie jest niczym dziwnym. Ogonka masz krótko i jeszcze Ci nie ufa.
Po wizycie u weta gdy okaże się, że szczurek jest zdrowy proponuję zacząć mu szukać kolegi. Szczury to zwierzęta stadne i potrzebują min. jednego towarzysza tej samej płci.

Re: Chory?

: śr wrz 24, 2014 11:29 am
autor: Ms_House
Dziś niestety nie dam rady z nim iść, ale jeśli się nic nie zmieni, to jutro pewnie pójdę. :)

Re: Chory?

: śr wrz 24, 2014 11:29 am
autor: Ms_House
A o koledze też już myślę. :)

Re: Chory?

: śr wrz 24, 2014 1:05 pm
autor: nienazwana
Chrostki na uchu to najprawdopodobniej świerzb, częsty pasożyt u szczurków z zoologa (domyślam się że szczuras kupiony w sklepie :-\ ) trzeba go leczyć ale łatwy do wyleczenia. Co do problemów z oczkami to już może być grubszy kaliber nie zwlekaj z wizytą u dobrego znającego się na szczurach weterynarza.

Re: Chory?

: śr wrz 24, 2014 1:11 pm
autor: smeg
Na pewno ma problem z oczkiem, który wymaga leczenia u weterynarza. Niestety, większość weterynarzy nie zna się na gryzoniach, więc nie idź do pierwszego lepszego na osiedlu, bo może bardziej zaszkodzić niż pomóc. http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288 - tu masz listę polecanych weterynarzy od szczurów.

Krosteczki na uchu to prawdopodobnie świerzb, pasożyt - częste u szczurów ze sklepu. Trzeba podać środek przeciwpasożytniczy u weterynarza, tylko pilnuj, żeby to nie był Frontline (ani Fipronex i inne środki z fipronilem)! Są bardzo często stosowane u psów, więc wet może ich nieświadomie użyć, ale dla szczurów bywają śmiertelnie trujące. Bezpieczny jest Stronghold, Advocate, iwermektyna (Ivomec, Biomectin).

Re: Chory?

: śr wrz 24, 2014 9:00 pm
autor: Ms_House
Maluszek jest jeszcze bardzo nieufny, nie rzuca się od razu na jedzenie, ale je kiedy jest cicho i jest sam (wychodząc zostawiłam mu dziś kilka ziarenek ugotowanej kukurydzy, gdy wróciłam już ich nie było). Jutro pewnie pójdę z nim do weta, nawet profilaktycznie. Poproszę o coś na pasożyty (zapiszę nazwy preparatów, których mam się wystrzegać), bo to mu nie zaszkodzi nawet, jakby nic poważnego się nie działo.
Zamieszkał w klatce z pięterkiem, jest wycofany i przestraszony, bo sika i robi kupki kiedy go biorę na ręce.
A prezentuję się tak(akurat oczko na zdjęciu wygląda zdrowiej niż drugie, co nie zmienia faktu, że i tak nie wygląda za ciekawie):
Obrazek

Re: Chory?

: czw wrz 25, 2014 6:50 am
autor: nienazwana
"Postrzępione" uszko to świerzb na bank. Po podaniu preparatu na pasożyty trzeba każdorazowo bardzo dokładnie wyszorować klatkę i wszystkie akcesoria. Co się da wyparzyć lub polać wrzątkiem. Takiego go przyniosłaś ze sklepu? Jeśli tak, to ściółka raczej jest niezakażona (znaczy ta jeszcze nie używana). Jakiej ściółki używasz? W trocinach lub w sianie często są pasożyty i ich nie dajemy. Dodatkowo pylą i mogą uczulać. Najlepsze są żwirki lub bentonit (poczytaj). I nie zwlekaj z wizytą u weta.

Re: Chory?

: czw wrz 25, 2014 8:05 am
autor: Ms_House
Tak, takiego go dostałam.
Dziś jest bardzo żywy, w nocy spałaszował wszystko co miał do jedzenia. :)
Jak wstał miał na oczku trochę porfiryny, ale już ją zmył.

Dziękuję za rady. ;)

Re: Chory?

: czw wrz 25, 2014 10:54 am
autor: Ms_House
Maluszek został "odrobaczony". Dostał też krople do oczu 1-2 razy dziennie. Być może to tylko stan zapalny, bo wciąż mruży oczka. W każdym razie jest tak ruchliwy, że nie chciał dać nawet obejrzeć patrzałek, nie mówiąc już o zakropieniu. :D
W poniedziałek do kontroli i miejmy nadzieję, że będzie ok. :)
Co to ściółki - dostał trochę trocin, bo nie wiedziałam czy dać mu żwirku. Mam żwirek, który kiedyś wzięłam dla mojej Kotki, która jest kotem wychodzącym i załatwia się w kuwecie tylko wtedy, kiedy naprawdę musi. Nie wiem jak sprawdziłby się w przypadku Hektora, bo jak moja Kicia nasikała, to się błotko robiło. Mam go jeszcze sporo, więc mogłabym spróbować, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł przy fuzzy, tzn. chodzi o jego delikatną skórę.

Re: Chory?

: czw wrz 25, 2014 11:16 am
autor: nienazwana
Jak koci żwirek to tylko bentonit, nie silicon, z tych lepszych jakościowo i nie perfumowanych. Trociny wywal, bo okruchy mogą też podrażniać oczka. Najlepsze są żwirki naturalne, drewniane, do kupienia w każdym markecie. Ja używam benka drewnianego zbrylającego (ale to musisz sama wypróbować bo opinie są różne), do którego ze względów ekonomicznych dosypuję troszkę żwirku bentonitowego i trochę zwykłego drewnianego żwirku. Dobre są też zrębki z drzew liściastych do kupienia na allegro np. Sam bentonit faktycznie może podrażniać wrażliwą skórę łysolka, a to duży problem, ja bym wybrała jakiś niepylący drewniany. I daj mu do klatki szmatki (mogą być takie ze starych koszulek, froty, polarka, ręcznika i inne, byle nie jakieś sztuczne albo bardzo barwione), szczurki je uwielbiają zwłaszcza jak bywa chłodno.
O szczurzym przyjacielu pamiętaj, ale to dopiero po wyleczeniu pasożytów.

Re: Chory?

: czw wrz 25, 2014 11:27 am
autor: Ms_House
Kupiłam mu ogromną gazę i trzyma ją w domku. :)
Poszukam jakiegoś żwirku drewnianego.
Mały po wizycie jest strasznie zestresowany, więc póki co dam mu spokój, niech sobie śpi. :)