szczury.org

Kiedyś jechałam nad morze i zostawiłam go w domu z durzą ilością karmy. Gdy wruciłam mój szczur był w spirzarce ! Uciekł mi z klatki! Strasznie się bał. Od tej pory, a było to dosć dawno ten szczur wszystkiego się boi. Np.:klaskania, chodzenia, gwizdania i innych ruchów. Może mi pomożecie jak go tego odłuczyć?

Minimum DWA szczury TEJ SAMEJ PŁCI

Zostawiłaś samego szczura na jaką ilość czasu? Pewnie przyjdzie Ci szybciej to pokonać, jeśli zaadoptujesz mu kolegę/koleżankę. Szczury są silnie stadnie, inaczej są bardzo nieszczęśliwe.

Nie mogę kupić mu kolegi/koleżanki bo ma prawie 2 lata i muśle że by się zagryzły! Tak zostawiłam go ale na 5 dni. Pozatym miał prawie rok.

To co. Start szczur to też szczur

Szczurów nie kupujemy, tylko adoptujemy. One są przeznaczone do życia w licznym stadzie... chociaż teraz to już po ptokach. Na przyszłość zapamiętaj.

Co! Móje szczury wszystkie był z zologa i wszystkie były wspaniałe!

Moje szczurzyce mają już 6-7 miesięcy . Jeden z nich to albinosek . Ona boi się wszystkiego tak jak twój szczurek . Zawsze się czegoś wystraszy woreczka , klaskania i innych rzeczy albo np. suszarki. Nie zwracałam na to uwagi i zaczęła się przyzwyczajać. Jednak w Twoim przypadku może powinnaś go/ją przyzwyczajać do odgłosu wody itp. Możesz spróbować dawać jej/jemu jakieś smakołyki , brać ją/jego na ręce może się odzwyczaić. Wejdź sobie na tą stronkę http://www.weterynarze.info/czytelnia/w ... janie.html może to pomoże masz tam oswajanie szczurów powodzenia !

Bardzo bardzo dziękuje!

Jak mogę się odwdzięczyć Zza?

Nie trzeba. Ważne aby było dobrze. Pozdrowienia dla szczurka

Dzięks xd.

Witam nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda ale mam problem z jednym ze szczurów....chodzi o to że niby jest oswojona daje się brać na ręce chodzi po mnie i chłopaku ale niestety jest strachliwa jeden gwałtowny ruch i od razu wpada w popłoch tak samo jest jak np. ja wstaje to od razu albo ucieka ale zazwyczaj biegnie w moją stronę tak jak by chciała abym ją zabrała.dodam że w klatce nie ma problemu nie boi się ale poza klatką ...myślałam że jak często będzie wypuszczana to się przyzwyczai fakt na fotelu lub łóżku już się w miarę swobodnie czuje nawet biega chociaż jak chce się ją schować do klatki stara się wyrwać z rąk macie jakiś pomysł aby tak się nie bała .pozdrawiam

Martii86 w takich przypadkach jedynym "pomysłem" jest czas. Nie da się zmusić ani nakłonić szczura, żeby się nie bał - widać ta szczurzyca taki ma charakter. Nie wszystkie zwierzaki są takie same, jedne są odważniejsze, inne nie, tak samo jak ludzie. Możesz dbać o to, żeby twoja samiczka miała na wybiegu kryjówki, jakiś domek, koc, pudełko, generalnie jakieś zakamarki. Moje szczury mimo oswojenia i przywiązania do mnie też uciekają w popłochu jeśli do pokoju wchodzi nowa osoba.