Proszę o pomoc! PORFIRYNY i inne!!!
: pn lut 09, 2015 6:12 pm
Cześć.
Jestem w smutnym nastroju
Miałam wiele szczurków, hodowałam je. Każdy miał imię i każdego znałam z osobna. Zakochałam się w szczurkach jak miałam 8 lat, nadal je hoduję. Kiedy w moim woj. opolskim "zawitał Koci Katar" to nie tylko szczurki zaczęły umierać, ale i moja hodowla królików. A weterynarz wciskał nam jakieś witaminy i zabierał kasę Lecz, szczurzyca o imieniu Rina jako jedyna ze mojego stada przeżyła, ma w tej chwili ponad 4 lata. Po chorobie wykrzywił się jej kręgosłup i potrzebuję ścisłej diety, pomimo, że chodzę do 3 gimn. to i tak opiekuje się nią. Od miesiąca zaczęła dostawać objawy PORFIRYNY. Nie chciałam iść do weta bo wiedziałam, że znowu jak z stamtąd wyjdę będę głupsza niż byłam i tak się stało... . Dokładnie 3 dni temu zaczęła mieć niekontrolowane ruchy, zaburzenia ruchu i jej lewe oko zmętniało Proszę o jakąś poradę. Miałam już wiele innych przypadków, np. guzy, padaczki. Ale bez żadnej pomocy nic nie mogę zrobić a zwłaszcza jak mam w okolicach takich weterynarzy. Proszę o zrozumienie i proszę o pomoc... .
Jestem w smutnym nastroju
Miałam wiele szczurków, hodowałam je. Każdy miał imię i każdego znałam z osobna. Zakochałam się w szczurkach jak miałam 8 lat, nadal je hoduję. Kiedy w moim woj. opolskim "zawitał Koci Katar" to nie tylko szczurki zaczęły umierać, ale i moja hodowla królików. A weterynarz wciskał nam jakieś witaminy i zabierał kasę Lecz, szczurzyca o imieniu Rina jako jedyna ze mojego stada przeżyła, ma w tej chwili ponad 4 lata. Po chorobie wykrzywił się jej kręgosłup i potrzebuję ścisłej diety, pomimo, że chodzę do 3 gimn. to i tak opiekuje się nią. Od miesiąca zaczęła dostawać objawy PORFIRYNY. Nie chciałam iść do weta bo wiedziałam, że znowu jak z stamtąd wyjdę będę głupsza niż byłam i tak się stało... . Dokładnie 3 dni temu zaczęła mieć niekontrolowane ruchy, zaburzenia ruchu i jej lewe oko zmętniało Proszę o jakąś poradę. Miałam już wiele innych przypadków, np. guzy, padaczki. Ale bez żadnej pomocy nic nie mogę zrobić a zwłaszcza jak mam w okolicach takich weterynarzy. Proszę o zrozumienie i proszę o pomoc... .