Strona 1 z 1

pyretrum na pchły?

: śr mar 11, 2015 11:30 am
autor: Agik
??? Hej,
Szukałam informacji w wyszukiwarce ale niestety nic nie znalazłam na temat:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/pre ... icze/30514
tego środka.
Od 2m-cy mam problem z pchłami w domu, niestety iviomektyna dla szczurasków i cos tam innego dla kota działa tylko "na chwilę" i mimo mega dokładnego czyszczenia w klatce i wszystkich pokoi i cifem, domestosem i myjką parową problem wciąż powraca.
Chciałabym sięgnąć po bardziej drastyczne środki ale nie wiem czy taki specyfik nie zaszkodzi zwierzakom.
Znalazłam informacje że zbyt duże stężenie i dawka pyretrum mogą źle wpływać na szczuractwo a nawet doprowadzic do śmierci ale z tego co wyczytałam niby to stezenie powinno byc ok.
Czy ktoś miał może styczność z tym specyfikiem i czy faktycznie moze pomóc?
Czy macie jakies inne sposoby na pozbycie sie pcheł z mieszkania?

Re: pyretrum na pchły?

: sob mar 28, 2015 6:31 pm
autor: Agik
Nikt nie uzywał tego badz innego srodka?

Re: pyretrum na pchły?

: sob mar 28, 2015 7:00 pm
autor: yss
Używałam, działa.
Jak mi szczurasy dostały wszoł, nie wiem skąd, serio :/ dawno dawno temu, to wzięłam i spryskałam :) a kupiłam żeby dobić do darmowej dostawy, tak na wszelki wypadek coby w domu coś było takiego :)
Ale ja tylko raz popryskałam, wygotowałam niemalże wszystko w klatce i było z głowy.

Jeżeli nic ci nie działa to hm.
Wzięłabym szczury do znajomych, tam je wypryskała, wygotowała klatkę myjką itepe. Niech siedzą.
I tak jakby te pchły nie będą miały u ciebie co żreć i wyzdychają :) one chyba muszą mieć dawcę, a człowiek się nie nadaje.

NIE mów koleżance, że to pchły, bo się będzie bała, że ją też zapchlisz, powiedz, że to taki projekt naukowy, zmiana środowiska :P (joke)

O tylko co z kotem - może też komuś wypożyczyć na 3 dni. Trzeba sprawdzić ile one mogą przetrwać.Te pchły. Ciekawy problem. W googlach nic nie ma ciekawego?

Re: pyretrum na pchły?

: ndz mar 29, 2015 9:51 pm
autor: Agik
Dzięki za odpowiedź. Tak radzi wujek google czyściłam wszystko w pokoju za pomocą środków z octem, tam gdzie mogłam używałam myjki parowej i... du... obowiązkowo przy tym ivomec na skórę dla zwierzów. Największy problem stanowiła teściowa i kot razem z reszta mieszkania. Niby myte czyszczone ale tradycyjnymi środkami nie octowymi. Na tym preparacie zależało mi głownie po to by pod nieobecność teściów resztę mieszkania spryskać co by baba nie widziała i się nie darła. kota tez pod nieobecność odrobaczyłam >:D
Minęło 5 dni od spryskania i na razie spokój w domu, odpukać.
Szczurasy mogłabym zabrać ze sobą w podroż za 2 tygodnie jeśli autko mi usprawnia ale kota teściowa wyprowadzić na kilka dni nie da... Może tym razem sie uda

Re: pyretrum na pchły?

: wt mar 31, 2015 2:37 pm
autor: yss
"teściowa i kot razem z reszta mieszkania. Niby myte czyszczone ale tradycyjnymi środkami nie octowymi"

przepraszam, popłakałam się, ja rozumiem, że mieszkanie myte i czyszczone ale jednak odczytałam inaczej.... O0

Może podziała, spróbuj jak najwięcej myjką parową przejeżdżać po wszystkim, gdzie bywają szczury i kot, czyli po wszystkim, może oprócz teściowej :) (nie no znowu zaczynam........ )

Re: pyretrum na pchły?

: wt mar 31, 2015 5:13 pm
autor: Agik
Ty to jo :D
wiem ze pisze nieco chaotycznie ale no wiesz... kota ani teściowej myjką nie potraktuje chodź perspektywa sparowanego kota ::) 8) hihihih może to doda trochę pary temu leniwemu kotu xD
myślałam o dodaniu nieco tego płynu do myjki. problem tylko że teściowej w domu musi nie być w czasie czyszczeń bo będzie dym... no a ja tylko chce dobrze... ech

Re: pyretrum na pchły?

: śr kwie 01, 2015 1:24 pm
autor: yss
Wiesz, to niegłupie, ale płyn jest niewyczuwalny, powiedz, że boisz się roztoczy i parujesz wodą :)