szczury.org

Coś dziwnego się dzieje ze szczurkiem. Mam go niecały miesiąc, ale był już do mnie przywiązany, na spokojnie z drugim szczurkiem podbiegały do mnie i wdrapywały się na ręce gdy otwierałem klatkę. Jednak gdy kilka dni temu było ciepło, ale jeszcze nie gorąco i nie wiał wiatr wziąłem go na spacer dookoła bloku. Wtedy wszystko się zmieniło, szczur nie jest taki jak dawniej. Po dwóch dniach zamiast biegać wesoło, łapać kota za ogon (spokojnie, kot nie jest do nich wrogo nastawiony, jest to stara, leniwa kicia która polubiła szczury, nawet z nimi śpi i wszystko jest dobrze, a szczury same do niej podbiegają) czy po prostu dociekliwie przeszukiwać pokój zaczął się chować w ciemnych miejscach. Chyba spadł mu trochę apetyt, bo tak jak kiedyś zjadał wszystko co mu się dało to teraz odkłada sobie to do domku i to wciąż leży nietknięte.
Wie ktoś co mogło się z nim stać?
Jako hipotetyczny powód wybrałem to wyjście na zewnątrz, bo to jest najbliższe jego zmianie wielkie przeżycie, ale jednak przez te dwa dni był jeszcze normalny.
Trochę się o niego martwię, bo drugi ogonek jest taki jak dawniej...

możliwe, że ma zapalenie płuc
Ja bym się z nim jak najszybciej wybrała do weterynarza

Na wszelki wypadek weż szczurka d weta. I nie zabieraj go więcej na dwór. Moze podrózować w transporterku do weta, ale transporter musi byc owiniety reczikiem i wlozony do duzej torby. Zostawiamy kilka otworków w transporterku nie zakrytych.

Siedzenie w ciemnosciach moze być powodowane ciekawością i chęcią pospania sobie w spokoju, ale to że spadł mu apetyt, już nie jest dobre.
Szczurki to zwierzaki stadne i Twój szczurek powinien miec kumpla tej samej płci. Ale nie kupuj, tylko zaadoptuj z forum, bo szczurki ze sklepów są w bardzo zlych warunkach ( nie tylko w sklepie, ale równiez za nim tam trafią)
http://szczury.org/viewforum.php?f=4
Potem szczurki trzeba odpowiednio połączyć, zeby sie polubiły http://szczury.org/viewforum.php?f=16
Ale koniecznie musza być tej samej płci, bo nie powinny sie rozmnażac.

Szczur nie jest sam, ma kolegę. Jeden szczur został przeze mnie zaadoptowany, a drugi kupiony bo akurat w moim mieście nikt się nie ogłaszał że odda szczurka. Co do tego apetytu to nie jest tak, że nic nie je. On je i to chętnie, tylko wcześniej był strasznym żarłokiem, a teraz tyle ile tamten. Pójdę z nim do weterynarza dopiero w poniedziałek jeśli nic się nie zmieni, dzięki za odpowiedzi

A, to super, ze jest sam Jak coś, to zawsze da się zorganizowac tranport z innego miasta.
Jesli chętnie je, to moze nic sie nie dzieje Chomikowanie to normalna sprawa, jesli to ten ze sklepu, to moze zjadał wiecej na zapas ?
Weekend to pora leniuchowania dla zwierzaków, i szczury lubia ciemne kąty. Obserwuj szczurka, czy nie ma innych objawów, szczególnie czy nie jest osowialy i czy chętnie sie bawi z kumplem. I czy nie wydaje róznych dziwnych dzwięków - piskania, gruchania, gwizdania. Nie musisz iśc od razu w poniedziałek.

Olgapsiara trochę sie rozpędziła z zapaleniem płuc Gdyby tak było- to by gruchał i gwizdal na potęge.Ale fakt, że od spaceru na dworze, czy nieosłonietego transportera łatwo móglby się nabawić choroby pluc.

Nie wydaje żadnych dźwięków. Nie wiem czy z kolegą się lubi, czasem zdarzy im się pobić i wtedy je rozdzielam, ale to rzadko się zdarza. Żadnej depresji przez monotonię też raczej nie dostał, bo codziennie biegają po mieszkaniu. Osowiały chyba nie jest, bo gdy tylko dam im możliwość wyjścia to wybiega gdzieś na szafkę a nie siedzi w domku. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze.

To moze lepiej jesli najpierw poobserwujesz go przez kilka dni. Wydaje mi się, ze to jednak takie chwilowe lenistwo jest. Moja albinoska ostatnio tez nigdzie nie wychodziła, wrecz myslalem ze wreszcie się ustatkowała. Ale potem zaczeła znowu rozrabiać
Jesli jednak cos by Cię zaniepokoiło, szczurek nie miał ochoty nawet na smakołyki, wydawał dziwne dzwieki, albo był cały napuszony dłuzej niż dzień- to wtedy lepiej idz do weta.