szczury.org

siemka mam pytanie

ostatnio zastanawiam się nad sprowadzeniem nowego zwierzaka - wiewiórki i jestem ciekawa czy byłaby możliwość wtopienia jej w stadko szczurków
(wiewiórki nigdy nie miałam, a widziałam ostatnio fajną promocje w sklepie, ale nie potrafię okreslić jaki charakter ma to zwierzątko)

z mojego doświadczenia mogę powiedzieć że moje szczurki są akurat dość spokojne -
kiedys mój myszor uciekł z klatki i po długich poszukiwaniach okazało się ze za klimatyzował sie właśnie u szczurów, cholera wtuliła się miedzy je i smacznie sobie spała
(spoko, wiem ze myszorów akurat powinno trzymać się od szczurków jak najdalej, wiec nie siedział tam długo :p)
jako że wiewiórka jest podobnych rozmiarów co szczur to jestem ciekawa

no i tutaj pytanie, czy ktoś juz próbował mieszać stado gatunkowo i co o takim pomyśle myślicie

Szczury to zwierzęta wszystkożerne. Jedzą rośliny, ale potrafią również polować. Po połączeniu z wiewiórką, świnką morską, chomikiem... czymkolwiek, nawet jeśli jakiś czas jest spokój, nigdy nie wiadomo kiedy szczury potraktują intruza obcego gatunku jako pożywienie czy zagrożenie na ich terenie.

Poza najważniejszym powodem, czyli kwestiami bezpieczeństwa, różne gatunki mają też różne wymagania żywieniowe - a nie nauczysz przecież wiewiórki, żeby jadła tylko ze swojej miseczki, a szczury ze swojej, jeśli będą mieszkać w jednej klatce.

nie no, co do żywności to wiadomo że by się jakiś tam system wykombinowało, wiec to nie akurat będzie mniejszym problemem

bardziej jestem ciekawa czy ktoś juz tak posiadał takie mieszane stadka (nie koniecznie z wiewiórka) i ma jakieś doświadczenie w tej sprawie

no na wiewióra sie jeszcze nie zdecydowałam ;p ale samo zagadnienie mnie ciekawi (choćby na przyszłość)

no bo tak:
oboje to gryzonie, podobnej budowy i rozmiarów, wiec w sumie nie powinno byc większych bójek (no chyba ze jedno ze zwierzaków okaże się agresorem)

choć tej drapieznosci szczurków własnie najbardziej sie obawiam, choć z drugiej strony jako zwierze hodowlane to przynajmniej u moich szczurków to ta ich agresja jest mocno zatarta (no bo jedzonka im nie brakuje to nie maja potrzeby polowania)

hihihi, no cóż, jasie jeszcze będe zastanawiać ;d gdybym jednak sie zdecydowała to sie podzielę relacjami

mieliśmy przypadki szczurów na forum, które były cudownie oswojone, hodowlane, więc jak mówisz 'agresja/instynkt mocno zatarte', ale potrafiły zagryźć inne zwierzaki.

nie ma co kombinować i ryzykować, co innego np pies, przed którym szczur czuje respekt, bo w naturze to on stałby się ofiarą dla psa, ale raczej nie na odwrót.

miałam masę szczurów i wiele innych gryzoni jednocześnie, mimo, że zawsze były w jednym pokoju, czuły swój zapach i nie wykazywały agresji - nie pozwoliłabym choćby na minutowe ich spotkanie.

klimejszyn no pewnie niestety masz duzo racji
w sumie kierowałam sie tym, że mialam znajomego który miał szczura i psa ktore świetnie sie bawiły razem, no ale rzeczywiście jak powiedziałaś o tym rozmiarze i respekcie to troszke inaczej na to patrze

nie mniej jednak kusząca idea

przyznam ze pomysł z mieszaniem jest dosć ryzykowny i w sumie nie do konca przemyślany (no zobaczyłam wiewióra i mi nagle takie coś zaświtało w głowie)

najfajniej byłoby miec takiego zwierzaka i zrobic testy pod nadzorem opiekuna

no puki co, pewnie nie będę ryzykować (przynajmniej dopóki nie będę mieć w razie czego awaryjnej klatki), ale jakby ktoś miał ciekawe przypadki nietypowych przyjaźni to chętnie poczytam

tak w ogóle to kumpel mi taki filmik wysłał poprawia humor
https://www.facebook.com/DiscFamilyDayt ... 2/?fref=nf