szczury.org

Tydzień temu w niedzielę podałam wszystkim advocate. Weterynarz powiedziała, że jedna dawka wystarczy, po 4 tygodniach znowu druga i tyle. Powiedzcie mi tylko, po jakim czasie te wszoły powinny już zniknąć albo przynajmniej ich ilość powinna się zmniejszyć? U jednego szczurka cały czas są wyraźne białe kropeczki. Chyba nie potrafię byc cierpliwa.

Biale kropeczki to jaja wszolow, nie same wszoly. Zywe osobniki powinny zostac wytluczone w miare od razu, nie jestem pewna czy Advocate dziala tez na jajka, ale zapewne zabija je od razu po wykluciu, bo dziala przez dluzszy czas, nie tylko w momencie aplikacji. Biale kropeczki moga byc pustymi wydmuszkami jajek po juz zabitych wszolach, bardziej miarodajne jest obejrzenie dokladnie skory szczura, rozchylajac futro na grzbiecie - przy inwazji wszolow widac biegajace po niej mikroskopijne robaczki. Niestety najlepiej je dostrzec na bialych szczurach, a domyslam sie, ze masz czarne, skoro widzisz jajka na siersci.

Podobno najłatwiej je dostrzec na szczurzym zadku, bo tam ciezej szczurom sie czyscic. Jajka na białym futrze moga troche sie błyszczec. Za dwa tygodnie mozesz szczurki wyczesac wąskim grzebyczkiem, to tez pomaga.

a skąd te wszy sie przypałętały?

Mogą się przypałętac np. z trocinami, siankiem, czasem z kupionymi ziółkami, a czasem po wizycie u weta.

O rany Boskie jak to po wizycie u weta? To jak można zminimalizować ryzyko?

No u mnie się wzięły tym razem naprawdę znikąd Ściółka ta sama, u weta nie byłam...

Tofcia, nie panikuj na zapas Jak się przyplącza to zauwazysz robaczki, albo że szczurki się nadmiernie drapią. Czyli, ze drapanie przeszkadza im w zwykłych czynnosciach. Np. piją wodę i nagle podskakuja i się zaciekle drapią.

O kurde no drapią się ale jak wyglądają wszy u szczura? Sorry za pytanie ale ja nie widziałam nigdy
No i zaczeła mnie swędzieć głowa i szyja od tego tematu

Wszy moga przejśc na czlowieka, ale sie nie utrzymają. I to normalne, ze zaczęło Cie swedzieć, taki efekt

Pasożyty to ruszające sie robalki, czerwone,brązowe albo jak taki łupież, najczesciej na karku i kuperku. często są tez drobne strupki, których jest coraz więcej. Siersc jest taka rozwichrzona i brudna.

Leczy sie zwykle tymi samymi środkami, więc obojetne, co łazi po szczurkach

Swoją drogą muszę sie zebrac i poprawić glówny temat o robactwie.

Wpisz w google graphics : rat mites
Wprawdzie "mites" to roztocza, ale objawy są mniej więcej podobne. Tylko roztoczy gołym okiem się nie zobaczy, a świerzb często atakuje uszy i nos powodując takie "wypustki".

I to drapanie to jest naprawdę takie, że przeszkadza w szczurzych czynnosciach. Szczur sobie je albo pije i nagle zachowuje sie tak, jakby doslownie coś ugryzlo go w tyłek. Podskakuje, zaczyna sie drapać, kręci się itd. Jak w kreskówce jak na kogos wysypią "proszek na swędzenie".
To da sie odróznic od zwykłych drapnięc

Własnie przepatrzyłam http://www.ratfanclub.org/skin.html nie widzę niczego podobnego.

harleyquinn mogłabys zarzucić jakąś fotką jak to wygląda bym wiedziała na 100% bo mam słaby aparat i nie będzie nic widać co ma ten mój a to okolice robienia zastrzyków więc już nie wiem.

Tofcia pisze:Własnie przepatrzyłam http://www.ratfanclub.org/skin.html nie widzę niczego podobnego.

Najwyrażniej Twoje są zdrowe Nie panikuj.

smeg, mam jednego białego. Przejrzałam mu skórę i nic mu po niej nie chodzi?

Tofcia, zauważyłabyś cokolwiek na skórze Twoich szczurków

No skoro tak piszecie jestem trochę jak matka dla niemowlaków.