Strona 1 z 1

Łysy placek za uchem

: pn gru 28, 2015 12:51 pm
autor: Diego<3
Ponieważ wyszukiwarka nic nie znalazła zdecydowałam się na założenie tematu.
Wczoraj wieczorem gdy wyciągnęłam swoje szczury z klatki na biurko zobaczyłam u Śnieżki łysy placek za uchem. Jest wielkości złotówki. Nie mam pojęcia czy szczury tracą sierść np. Zimą czy podczas starzenia się dlatego proszę o pomoc. :( Jeśli to coś poważnego to od razu wybieram się z nią do weterynarza.
Pozdrawiam.

Re: Łysy placek za uchem

: pn gru 28, 2015 1:26 pm
autor: Morgana551
Jak długo mała jest u Cb? Zdjęcie byłoby pomocne.

Re: Łysy placek za uchem

: pn gru 28, 2015 1:40 pm
autor: Diego<3
Mam ją od 9 listopada. Po proszę tatę by zgrał z telefonu zdjęcia tego placka.

Re: Łysy placek za uchem

: pn gru 28, 2015 9:56 pm
autor: Paul_Julian
A może druga szczurka ją podgryza ? To bardzo częste u niektórych nerwowych szczurków, że bawią sie we fryzjera. Nie ma na to rady.
Skóra w takim miejscu jest gładka, jak wygolona, moze miec kilka kresek - zadrapań od ząbków.

Re: Łysy placek za uchem

: wt gru 29, 2015 2:45 pm
autor: Diego<3
Sprawdzałam i na tym miejscu nie ma żadnych ranek. Co fakt ten ,,placek" powiększył się. Jeszcze wczoraj był za uchem tak wzdłuż linii karku, a teraz idzie w stronę oka. Czy to może być jakiś pasożyt? :-\ :( Prawdopodobnie jutro wybieramy się z nią do weta i od razu kupimy tabletki na serce dla Kiss.
Myślałam o jakieś alergii , ale do zmiany ściółki używam tych drewnianych pałeczek bez zapachowych. Szczurek jest poprawnej budowy, ani gruby, ani chudy. Wokół oczek nie ma strupków. Rzadko się drapie, a ze współlokatorami ostatnio bójek żadnych nie ma. Sprawdzałam Dina, Latte i Lenę ale oni nic takiego nie mają. Bardzo się o nią martwię. :(
Będę wdzięczna za pomoc.

Re: Łysy placek za uchem

: wt gru 29, 2015 4:05 pm
autor: Morgana551
A przypadkiem szczurcia to nie doublerex?

Re: Łysy placek za uchem

: wt gru 29, 2015 5:24 pm
autor: Diego<3
Nie. To albinos. :( Nigdy nie miała takich placków. Zobaczyłam dopiero u niej 27 grudnia

Re: Łysy placek za uchem

: wt gru 29, 2015 10:50 pm
autor: Morgana551
To, że jest biała i ma czerwone oczy nie znaczy, że nie może mieć sierści w typie double rex :) Zdjęcie pomoże rozwiązać zagadkę.

Re: Łysy placek za uchem

: ndz sty 03, 2016 5:55 pm
autor: Diego<3
Okazało się, że to grzybica, która objawia się łysym plackiem, a na około jest czerwonawy nalot. Weterynarz wypisał mi maść Pimafucort, którą mam smarować jej trzy razy dziennie przez trzy tygodnie. Za miesiąc idę na kontrolę. Polecam maść, bo ona jest też dobra na zapalenia skóry itd. a poza tym jest taka dobra, że Śnieżce już placek zarasta małymi włoskami. Niestety musiała zostać odizolowana od reszty póki się nie zagoi, więc mieszka w osobnej klatce, ale większość czasu spędza na wybiegu. Reszta nic nie ma, ale muszę być ostrożna. ::)
Pozdrawiam, Wiktoria i szczurki <3
:)

Re: Łysy placek za uchem

: ndz sty 03, 2016 6:41 pm
autor: Paul_Julian
Pamiętaj, zeby myć ręce porządniej niż zwykle i nie całować chorej szczurki. Grzybicą mozna sie zarazić od szczurka.

Re: Łysy placek za uchem

: ndz sty 03, 2016 7:40 pm
autor: Diego<3
Tak wiem. Podczas smarowania grzybicy maścią mam na sobie rękawiczki lateksowe. Głowię się jaki był powód że Śnieżka dostała grzybicy. :( przecież zmieniam im pałeczki co 3 dni. I myję pięterka porządnie. Najważniejsze jest to, żeby wyzdrowiała.