szczury.org

Hej, możecie mi doradzić jak zapoznać ze sobą dwie samiczki?

Dziś przywiozłam do domu jedną - niestety nie udało mi się dwóch z jednego miotu, ale jutro jadę po drugą, w podobnym wieku (5-6 tyg), również samiczkę. Doradźcie proszę jak je zapoznać ze sobą?

Mam jedną klatkę w której teraz jest Arya. Mam transporter w którym ją przywiozłam i na pewno jutro w nim też zabiorę drugą szczurkę. Innej klatki niż ta główna nie mam, ale mogę kupić jutro jakąś mniejszą, jeśli trzeba.

Przeczytałam jak łączyć szczury, ale jednak nie mam stada już przyzwyczajonego do siebie, tylko jednak też nowego szczurka. Przy radach piszcie proszę nawet najbardziej oczywiste dla Was rzeczy, jak np czy transporter ma być wymyty, czy ma tam być coś co ma mój zapach, itd. Mam nadzieję, że ktoś z Was to przeczyta rano i się do 16stej przygotuję do wyjazdu

Pozdrawiam! Monika

Hej, tak na szybko, bo do pracy
Przeczytaj ten post : http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t ... ek#p919735
Transporter mozesz wymyć i potraktowac przez te kilka dni jako zastępczą klatkę, albo moze ktoś pożyczy. Albo poszukaj na allegro, bo w stacjonarnym bedzie za drogo . Lepiej dłuzej potrzymać dziewczynki osobno , nawet 2 tygodnie.

Paul, ale po co trzymać osobno przez 2 tygodnie tak młode szczury? Przecież to dzieciaki, zanudzą się w tym czasie, a ich łączenie nie powinno trwać więcej, niż kilka godzin! (a to i tak w pesymistycznej wersji)
nikamo jak dla mnie to przywieź nową i obie wsadź to jakiegoś dość wysokiego kartonu (takiego, żeby nie wyskoczyły) i niech tam siedzą - jak w standardowym łączeniu. Jeśli po jakimś czasie wszystko będzie ok i będą oznaki przyjaźni (wspólne spanie, iskanie) to wsadź je do czystej, najlepiej pustej klatki (z poidłem oczywiście). Od wczoraj młoda raczej nie zdążyła się do niej jakoś super przywiązać, więc to mimo wszystko będzie dobry teren. Nie zdziw się, że dziewczyny będą się kotłować, u takich dzieciaków to forma zabawy (przynajmniej nie będą się nudzić ).
Przy łączeniu to tak naprawdę nie ma znaczenia, czy łączysz szczury przyzwyczajone do ciebie, czy nowe - one mają się dogadać między sobą bez twojej ingerencji

dziękuję, i Paul, i Malachit!

czyli póki co mam brać optymistyczną wersję i nie kupować drugiej klatki, na razie starczy transporter ewentualnie (i karton jako neutralny teren), a jak będzie coś nie tak to napiszę i pomożecie?

czyli mimo wszystko nową klatkę powinnam wyczyścić, zmienić ściółkę i zostawić tylko wodę? i po tym jak beda dobre znaki w kartonie to dwie szczurki do klatki dac?

a jesli dzis przywoze nową koło 19, a nie będzie mnie w domu tak od 19.30 do 22.30, to niech nowa poki co w transporterku siedzi i dopiero wieczorem jak wroce je dac do kartonu?

Dokładnie tak, tylko jeśli mała będzie siedzieć w transporterze te kilka godzin to warto jej zamontować poidło (nie zawsze się da) albo dać jakiegoś mokrego owoca/warzywo do jedzenia, np. ogórka.

dziękuję, rzeczywiście poszło szybko i już mieszkają sobie razem Pozdrawiam!:)

Malachit pisze:Paul, ale po co trzymać osobno przez 2 tygodnie tak młode szczury? Przecież to dzieciaki, zanudzą się w tym czasie, a ich łączenie nie powinno trwać więcej, niż kilka godzin! (a to i tak w pesymistycznej wersji)

Myślę, ze masz calkowitą rację Już daaaaawno nie łączyłem tylko dwóch brzdąców, zawsze to jest jakiś młodziak lub starszak dołączany do wiekszego stadka. A i tak wolę przetrzymać dłużej, żeby nie ryzykowac wypadku.
( Teraz czekam aż malutka Sowa podrosnie, jeszcze jest za malutka na lączenie )


Nikamo , super, że poszło gladko i sie udało! Możliwe, zę sie teraz bedą troche tłukły i darły, ale dopoki nie ma krwi to się nie przejmuj.

Paula_Julian a ile ma Twoja mała szczurka? 2dni temu adoptowałam trzecią szczurkę, ma 4tygodnie. Moje starsze w wieku ok.8m-cy i 3m-ce. Nowa jest za młoda na dołączanie? Już zapoznanie było. Bez tragedii. Lekka dominacja, czym nowa się nie zraziła