szczury.org

Witam,
mam nielada problem i nie wiem co począć. Zakupiłem w zoologicznym 2 samiczki. Tak, wyczytałem już żeby nie kupować w zoologicznym, ale niestety po fakcie i teraz pokutuje. Otóż obie samiczki okazały się być w ciąży, jedna urodziła wczoraj 3 szczury, druga dzisiaj 9. Ta pierwsza od początku wydawała mi się jakaś dziksza(nawet boleśnie mnie pogryzła), gdzie druga jest ucieleśnieniem słodyczy i nie jest w ogóle groźna. Przez cały dzien jedna leżała w jednym koncie klatki, a druga w drugim i zajmowały się swoimi małymi, ale przed chwilą mama nr 2 zabrała tej bardziej nerwowej jej 3 małych i dołączyła je do swojej gromadki. Jeśli można powiedzieć, że 1 mama była narwana i dzika tak teraz jej całkowicie odpierdoliło. Miota sie po całej klatce, podgryza się i wyrzuca wszystko poza klatke. Co robić? Pomocy! Czy mam zabrać tej 2 pare małych i odłożyć tej pierwszej, żeby miała się czym zająć? Bo nie wiem co robić

Po pierwsze to oddziel je jak najprędzej do osobnych klatek , daj dużo ścinek z polaru lub ręcznika papierowego . Staraj się za bardzo nie dotykać młodych , jak będziesz je przekładał to najpierw wytarzaj ręce w ściółce w której się znajdują żeby nie zostawiać zapachu na maluchach . Jesli mama nr 1 karmiła młode po porodzie i miały widoczne białe mleczko w brzuszkach to daj jej te jej 3 młode . Mamy potrzebują teraz dużo spokoju i ciszy . Nie zaglądaj do nich za dużo po tym jak je przeniesiesz. Jeśli mama nr 1 odrzuci młode daj je spowrotem mamie nr 2.