Strona 1 z 1

Miód na rany

: czw sie 11, 2016 5:50 am
autor: Dragor
Przyplątała mi się wczoraj mała koleżanka fuzzy. Niestety przy zapozaniu jej z nowymi koleżankami młodsza szczurka zdecydowała się pokazać młodej że ona tu rządzi i poskutkowało do zadrapaniami u fuzzy. Na razie zapikowałam jej miód na rany by je zabezpueczyć. Przy okazji może mija szczurka uznała nowego przybysza gdy ta zapachniała jej miodkiem.
Moje pytanie: jak częto powinnam zadrapania smarować miodem? U człowieka to wiem ale nie mam pewności co do tak małego stwora

Re: Miód na rany

: czw sie 11, 2016 6:10 am
autor: Paul_Julian
Nie musisz niczym smarowac zadrapań. Wystarczy dezynfekowac octeniseptem albo wodą utlenioną :) Przy wiekszych ranach trzeba rozdzielić, ale i tak czyste ranki goją sie ekspresowo. Najwazniejsza jest dezynfekcja, żeby nie dopuscic do zakażenia.

Jesli chodzi o dołączania -warto przed zapoznaniem ze stadem potrzymac nowego szczurka kilka dni w innej klatce, zeby sie oswoił z otoczeniem i odstresował.

Re: Miód na rany

: czw sie 11, 2016 6:14 am
autor: Dragor
No właśnie innej klatki nie mam a Ninia bo tak się fuzzy nazywa jest pobijana jak złoto. Dopiero teraz laski zmęczyły się i poszły spać. Ninia to taka niespodzianka. Ktoś chciał ją weżowi dać ale rzeczony gad zjeś nie chciał więc zaoferowałam ratunek.

Re: Miód na rany

: czw sie 11, 2016 7:11 pm
autor: Paul_Julian
Drugą klatkę zawsze warto miec, nawet taka mini chomikówka jest ok. Albo transporter. Tym razem skończylo się dobrze, ale mogło sie skończyc naprawdę bardzo źle. Nie ma co ryzykować.

Re: Miód na rany

: czw sie 11, 2016 10:50 pm
autor: Dragor
Zrobiłam rajd po znajomych i dosłam lekko uszczkodzoną klatkę pi fretce. Ninia ma teraz jak w 5 gwiazdkowym hotelu. Zasanawia mnie tylko dlaczego woli zpać w trocinach niż w hamaku lub kojcu który jej zrobiłam

Re: Miód na rany

: pt sie 12, 2016 12:18 am
autor: Paul_Julian
Super, ze Ci sie udalo z klatką :) Niektóre szczurki trzeba przekonywac do hamaka - daj jej troszkę czasu, a na pewno sie przekona :) Mozesz tam wrzucic coś smacznego, to tam zajrzy. Trociny nie są najlepszym wyjsciem - często uczulają i szczurki mogą złapać pasożyty :(

Trzymam kciuki za udane łączenie! U fuzzów nie ma ochronnego futerka, więc łatwiej o zadrapanie, ale na szczurach się ładnie goi.