Pasożyty - Straszne rany na skórze :(
: ndz paź 23, 2016 9:51 pm
Cześć, jakoś 2 tygodnie temu adoptowałam szczurzyce ze strasznych warunków. Niestety pasożyty zauważyła za późno i te paskudztwo rozniosło się na wszystkie szczury, jednak ta szczurzyca zaczęła łysieć :/ kiedy już doszło do tego, że widzę łysy grzbiet oraz kark zauważyłam straszne rany :/ jedna obok drugiej rozdrapane i całe z zaschniętej krwi Pobiegłam po weta, który dał nam zaraz preparat, który aplikowałam już dzisiaj drugi raz. Wydaję mi się, że szczurki już ich nie mają, a jeśli nawet to już nie żyją. Jeszcze jutro dostaną preparat i będzie ok jednak martwi mnie ta szczurka. Bo jednak pasożytów już nie ma, ale rany nadal są :/ czy to samo przejdzie? Czy może kupić jakiś preparat? Słyszałam o Efa Olie? na porost włosów oraz Olejek z wiesiolka? umyłabym szczurkę (tak wiem szczurów się nie kąpie, ale w taki wypadku chyba można zrobić wyjątek?) tylko boję się, że rany mogą ją piec.. :/ co robić?
Szczurka ma niecały rok..
Szczurka ma niecały rok..