szczury.org

Siedze i myśle gdzie by ustawić klatke. Do tej pory stała w kącie pokoju utworzonym przez łóżko i obudowe od grzejnika.  W sumie wygląda mi nawet na dobre miejsce na szczurze mieszkanko tylko problem ten, że w zime klatka nie moze stać przy grzejniku :?
Ciekawi mnie w jakich mejscach ustawiacie klatki. W waszym pokoju czy moze gdzieś indziej?
Ah i jeszcze jedno pytanie : lepiej żeby klatka stała np na biurku czy stoliku (podoba mi się to bo przy biurku zazwyczaj spędza sie sporo czasu a zwierza [nieoswojonego] ma sie blisko siebie )
czy moze lepiej zeby klatka stala na podłodze?


(przepraszam jeśli byl juz taki temat ale przejrzałam wszystkie tematy w tym dziale i nic nie znalałam... jeśli jednak coś pominełam prosze usunąć )

no więc u mnie klatka jest jedna
stoi sobie na szafce wysokiej na mniej więcej 30cm, między moim łóżkiem (za które służy mi materac ) a ścianą. Więc jest zasłonięte z dwóch stron ścianą, a z trzeciej moim materacem
I szczuraski mogą wychodzić kiedy chcą i spacerować po łóżku

A przy biurku u mnie nie dałoby rady, bo mam je i kompa w drugim pokoju i szczuraski musiałyby zostawać same na noc - a ja nie chce
I tak sobie mieszkają razem ze mną na strychu

p.s.tak sobie pomyślałam że jeśli jest możliwość, to może w tym temacie powrzucać jakieś małe fotki ustawionych klateczek :?:
ja będę mogła dopiero we wrześniu - jak wróce do domku

podoba mi sie to ze mogą wychodzić na łóżko. u mnie niestety nie ma takiej mozliwosci narazie klatke dałam na biurko (chociaz zbyt pięknie to nie wyglada bo nie ma tam za duzo miejsca :? ale moze dzieki temu Doman sie szybciej oswoi po naprawde "troszke" czasu przy kompie spędzam szczególnie teraz kiedy sie szkoła zbliza bede przy biurku czestym gościem... (przepraszam ze wogóle o tej szkole przypominam ale mnie juz to zaczyna dręczyc :/ )

zdjątka mojej klatki mam zrobione ale zwykłym aparatem więc fotki beda jak oddam klisze.. postaram sie jak najszybciej
wtedy takze pokarze wszystkim zdjęcia Carrie

ja kaltke mam przy lozku na ziemi jest za dzua na biorko i inna szafke bo sama jest szafka
poniewaz mieszkam w kamienicy mam takie wielkie drzwi podzielone na dwa wiecie o co mi chodzi... takie jak okno noo... eeeh marna ze mnie tlumaczka
no ale jedna strone drzwi zabarykadowalam klatka i tak koniec klatki amm na rozno z lozkiem eeeee... zrobie keidys zdjecie bo etraz pewnie sobie wyobrazacie bogwie co
a zdjecie mojej w klatki tu i tu

[quote="lajla"]a zdjecie mojej w klatki tu i tu[/quote]

już ją chyba widziałam gdzieś na forum, ale powiem to jeszcze raz
:arrow: jestem pod wrażeniem :roll:

U nas klatki stoją w dość zaciemnionym kącie pokoju (za drzwiami, które sa wiecznie otwarte w związku z czym jest tam najciemniej i najchłodniej). Klatki są 4, stoją piętrowo. Dwie większe - jedna na dole, druga na górze, dwie mniejsze, gdzie są Leon i Stinky - leon na dole, Stinky na górze. Klatka z Milką stoi na szafce nad łóżkiem.

Moja klatka stoi na polce w meblach. Kiedys to byla jedna wneka z polka posrodku, ale to bylo w czasach akwarium. Jak sobie kupilam klatke polka poszla out (czego nie przyjela z aprobata moja mama) i zostala ustawiona klatka. Jak wywolm film to beda zdjecia.
Pola chodzi sobie po klatce i na powierzchni polki, a na lozko musze ja przenosic

Do tej pory klatka stala na stoliku kolo biurka.Parszywek ,bardzo lubi asystowac mi i uklada sie wtedy na polce pod monitorem .teraz kupilam mu nowa,ogromna klatke i niestety bedzie musial zejsc z nia gdzies nizej,bo ta raczej swiat by mi zaslonila. Drugi szczuras ma klatke na regale ,mniej wiecej pol metra nad ziemia ale lubi gdy ustawiam klatke na komodzie ,za swoimi plecami. O ile wlasnie nie szaleje po pokoju,to zawsze mam go blizej zeby posmyrac po pleckach:))

Moja klatka stoi na podłodze przy ścanie i szafie, a na zimę chowam je do szafy :twisted: Mają tam ciepło bo są z każdej stronki osłoniete nigdy jednak nie zamykam drzwiczek[ szklanych] bo mimo, że mają dość duże szpary to i tak mam wrażenie, że się uduszą

U mnie klatka stoi na szafce.Szczury wychodząc mają mało miejsca do biegania, a tylko jedna umie schodzić na podłogę.Kiedyś miałam połączoną szafkę z parapetem i biurkiem i wtedy szczury miały duży wybieg.Teraz planuję ustawienie klatki na podłodze żeby miały więcej przestrzeni do baraszkowania.Muszę tylko wymyślić sposób na schowanie kabli,których w moim pokoju jest stanowczo za dużo.

ja mam dobry spob na klatke wszystkie sa nad ziemia (prawie) ale floyd sie nie ineresuje kalblami tylko od myszki i klawiatury innych nietyka :?


ps. ania dzieki

..klatka Bronxa stoi na biurku, Bronx jest kaleki, a biurko to jego cały rewir, który najwyraźniej mu starcza - ma rok i jeszcze nie próbował schodzic;
..Bej-bi, Bijen i Biżu mieszkają na komódce (one biegają po całym pokoju), z tym, że już w innej klatce niż na zdjęciu, bo poprzednio Biżu miszkała sama w mniejszej klatce na wyższej komodzie;
..Docent mieszka na drugim biurku (to pokój szczurzy, ja w nim nie śpię, jest tam pare zbędnych mebli np. właśnie dwa biurka ) - tylko, że w tej chwili ma poprzednią klatke babek - ciutke mniejszą - facet schodzi sobie z biurka po oparciu łóżka i hasa w najlepsze (no i zdala od Bronxa - na jego biurko nie wlezie, a na parapet rzadko chce mu się pchać) .. :}
..ten pokój to szczurze królestwo, ja przychodzę tylko na wizytacje zwykle zasłonki są pozasłaniane, na noc delikatnie wietrzone, tylko czasem wypadałoby odkurzyć

Klatka stoi w moim pokoju na komodzie. Smieję się, że klatka to dom Nunka, komoda to ogródek, a reszta pokoju to poprostu podwórko:lol: . Nunek wiele czasu spędza na komodzie. Tak specjalnie to nie łazi po pokoju, bo bo jest tchórzliwy i boi się skakać ze swojego,,ogródka"

A co do Twojego problemu to ja na Twoim miejscu postawiłabym klatkę albo na tej szafce albo na biurku. I tylko dlatego, że uwarzam iż do klatek stojących na podłodze dociera mniej światła. Ale to tylko moje zdanie.
__________________________
Pozdrawiamy:
ja-Celina
szczurek-Nunek
myszka-Gumka

hmm czyli kazdy ma klatke gdzie indziej
a jakie jest waszym zdaniem najlepsze miejsce gdzie mozna ją ustawic?

Moja klatka stoi na podlodze (na starym reczniku, zeby szczurka zimno w dupki nie bylo) pomiedzy fotelem, a meblami, a za saba ma jeszcze sciane... wiec na przeciagi narazona nie jest. W nocy stoi calkowicie za fotelem, a na dzien kiedy swieci ladnie slonce, wysuwam ja do polowy zza fotela zeby szczurki mialy troche swiatla.