jeden ze szczurów boi się drugiego
: śr gru 07, 2016 10:25 pm
Wysłałam w niedzielę mojego niedawno osieroconego trochę ponad 2letniego Grandla do nowego domu, gdzie mieszka także starszak (Bożena, tylko imię żeńskie) po stracie brata. Jest parę miesięcy starszy od Grandla. I takie mam newsy z ich łączenia:
-pierwsze spotkanie na neutralnym gruncie w porządku, obwąchały się, nic gwałtownego się nie działo, spokojne obydwa, mój szczurek trochę bardziej zainteresowany nowym towarzyszem
-teraz mieszkają już w jednej klatce, ale jeśli dobrze rozumiem to z otwartymi drzwiczkami na pokój przez większość czasu
-Grandel garnie się do drugiego szczurka, jest nim zainteresowany, chce spać razem, i kilka razy spali faktycznie w jednym domku
-Bożena się go boi; najpierw dostałam wiadomość, że boi się kiedy Grandel jest zbyt natarczywy, tj. aż łapał ją za futerko i chciał przytrzymać; ale teraz dochodzi do tego, że w ogóle go unika, wychodzi z klatki, chowa się w domku w pokoju, kiedy są blisko siebie piszczy, trzęsie się, obraz nędzy i rozpaczy
wklejam cytat:
"Jest tak, że Bożena nie przejawia żadnych przejawów zainteresowania. Jedzą z jednej miski i piją z poidła jednego ale nigdy razem. Bożena tego unika. Podobnie jak wybiegów. Teraz wystawiłem jej domek stary w koncie i w nim siedzi a ja puściłem Grendla do pobiegania i gdy odkrył że Bożena w nim jest to ten zaczął być bardziej napastliwy, podchodził bokiem i jakby ją spychał, aż się wreszcie złapali i musiałem zabrać Bożenę a Grendel czyści się na domku:P no i nie wiem jak dalej postępować w takiej sytuacji. Czy trzymać je osobno mimo że się nie atakują specjalnie."
nie wiem co poradzić?
-pierwsze spotkanie na neutralnym gruncie w porządku, obwąchały się, nic gwałtownego się nie działo, spokojne obydwa, mój szczurek trochę bardziej zainteresowany nowym towarzyszem
-teraz mieszkają już w jednej klatce, ale jeśli dobrze rozumiem to z otwartymi drzwiczkami na pokój przez większość czasu
-Grandel garnie się do drugiego szczurka, jest nim zainteresowany, chce spać razem, i kilka razy spali faktycznie w jednym domku
-Bożena się go boi; najpierw dostałam wiadomość, że boi się kiedy Grandel jest zbyt natarczywy, tj. aż łapał ją za futerko i chciał przytrzymać; ale teraz dochodzi do tego, że w ogóle go unika, wychodzi z klatki, chowa się w domku w pokoju, kiedy są blisko siebie piszczy, trzęsie się, obraz nędzy i rozpaczy
wklejam cytat:
"Jest tak, że Bożena nie przejawia żadnych przejawów zainteresowania. Jedzą z jednej miski i piją z poidła jednego ale nigdy razem. Bożena tego unika. Podobnie jak wybiegów. Teraz wystawiłem jej domek stary w koncie i w nim siedzi a ja puściłem Grendla do pobiegania i gdy odkrył że Bożena w nim jest to ten zaczął być bardziej napastliwy, podchodził bokiem i jakby ją spychał, aż się wreszcie złapali i musiałem zabrać Bożenę a Grendel czyści się na domku:P no i nie wiem jak dalej postępować w takiej sytuacji. Czy trzymać je osobno mimo że się nie atakują specjalnie."
nie wiem co poradzić?