Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Moderator: Junior Moderator
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Pewnie teraz sobie biega (poprawka -chodzi, on był tak duzy i tłusty, że raczej chodził, niż biegał ) razem ze swoim braciszkiem Bonifacym. Boni zmarł w kwietniu zeszłego roku, więc sie musiał biedaczek naczekac na swojego brata!
Na pewno są razem i sa szczęsliwi...
Ciągle sobie powtarzam, że Benjamin i tak zył długo (miał prawie 2 lata), duzo dłużej niz mu poczatkowo było pisane... Po doświadczeniach miał iść na sekcję na poczatku czerwa 2003...
Na pewno są razem i sa szczęsliwi...
Ciągle sobie powtarzam, że Benjamin i tak zył długo (miał prawie 2 lata), duzo dłużej niz mu poczatkowo było pisane... Po doświadczeniach miał iść na sekcję na poczatku czerwa 2003...
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
boshe jak mi przykro ;( trzymaj sie cieplutko :*
[']
[']
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
przykro mi...to smutne że jak człowiek sie do czegoś bardzo przywiaze to to, tak szybko odchodzi
boje się kiedy moje odejdą ja chyba tego nie wytrzymam
boje się kiedy moje odejdą ja chyba tego nie wytrzymam
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Az mi lzy pociekly... to strasznie boli gdy odchodza.... szczegolnie te niezwykle... ukochane... ;(
Dobrze jest być kochanym...
-
- Posty: 85
- Rejestracja: śr lut 09, 2005 12:47 pm
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
I mnie to niedlugo czeka... ;( Moja szczuraska ma juz niecale 2 latka... ostatnio choruje.. nie radzi sobie z twardym jedzonkiem wiec dostaje samą papke... ale bardzo chce zyc. Bardzo chce wychodzić z klatki ale nie daje rady... musze ją wyciągać... a jak juz jest na podlodze lub łózku to tak powłóczy nózkami...
(*) Szpuleńka (*) zm. 15.02.2005r. na zawsze w moim serduchu :(:(
Ze mną:
-Szczuras Szajbus i jego wierny kompan Norek
-Kot Żeberko
-Pies Raban
-Dwa urocze koniki - Wiktoria i Wianka
-Kanarek Emil
Ze mną:
-Szczuras Szajbus i jego wierny kompan Norek
-Kot Żeberko
-Pies Raban
-Dwa urocze koniki - Wiktoria i Wianka
-Kanarek Emil
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Bardzo mi przykro. Nie mogę uwierzyć że już go nie ma. Tak szybko, tak nagle.
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Przykro mi...
Wiem jak straszna jest strata ukochanego pieszczocha...
Wiem jak straszna jest strata ukochanego pieszczocha...
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Palatinko.... to tak bardzo bardzo boli, tak smutno, tak niesprawiedliwie, ze chce sie krzyczec, wyc, bic rekoma wokol... pustka, bardzo bolesna pustka w ktorej wciaz majaczy sie, drzy ta istotka ukochana...
Mialam jednego szczurka w zyciu. Moja Gini. Nie wiedzialam jeszcze zbyt wiele o ogonkach, Giniusie traktowalam jak Skarba i najlepsza przyjaciolke. Chodzila ze mna wszczedzie- chodzila na pizze i wsuwala barek salatkowy , chodzila na lake i do lasu, chodzila do lekarza, kiedy bardzo chorowalam i nikogo nie moglam zniesc obok siebie... I chodzila caly rok do szkoly, stajac sie pupilka ludzi i wykladowcow. Spala przez cale zajecia, nie przeszkadzajac wcale wcale, zeby podczas przerwy zaszczycac mnie jedynymi w swoim rodzaju szczurzymi pieszczotkami.
Odeszla w walce, wtulona we mnie, ufna... z rozdzierajaca checia zycia i pytaniem w do konca przytomnych oczkach- DLACZEGO to juz???
Minely prawie 4 miesiace. Nie potrafie sie pogodzic.... I dlatego- ROZUMIEM choc to bardzo bardzo boli
Mialam jednego szczurka w zyciu. Moja Gini. Nie wiedzialam jeszcze zbyt wiele o ogonkach, Giniusie traktowalam jak Skarba i najlepsza przyjaciolke. Chodzila ze mna wszczedzie- chodzila na pizze i wsuwala barek salatkowy , chodzila na lake i do lasu, chodzila do lekarza, kiedy bardzo chorowalam i nikogo nie moglam zniesc obok siebie... I chodzila caly rok do szkoly, stajac sie pupilka ludzi i wykladowcow. Spala przez cale zajecia, nie przeszkadzajac wcale wcale, zeby podczas przerwy zaszczycac mnie jedynymi w swoim rodzaju szczurzymi pieszczotkami.
Odeszla w walce, wtulona we mnie, ufna... z rozdzierajaca checia zycia i pytaniem w do konca przytomnych oczkach- DLACZEGO to juz???
Minely prawie 4 miesiace. Nie potrafie sie pogodzic.... I dlatego- ROZUMIEM choc to bardzo bardzo boli
nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Jakie to niesprawiedliwe, że one nie mogą żyć dłużej.
Uśpiłam Benjego. To było tragiczne -jakbym była bogiem, który ma prawo decydować komu, jak długo wolno życ, a kiedy nie ma juz do tego prawa...
Wiem, że dobrze zrobiłam. Benjamin juz sie poddał. Już nie walczył. Już tylko czekał na smierć.
Ale to nie zmienia fatku, że to ja musiałam wybrac dzień i godzine jego smierci. Miałam władzę, by decydować, która godzina będzie jego ostatnią... Jakie to przykre. Wolałabym tej władzy nie mieć.
Kiedy dr Wojtyś juz zawijała go w bibułkę, ja nadal nie mogłam puścić jego łapki, którą trzymałam w palcach cały czas...
Musiał dostać poptrójna dawkę morbitalu, bo jego serce nie chciało zejść z warty... Płuca z radością przestały pracować i zaczęły odpoczywać, ale serce nie chciało dać za wygraną, nie poddawało się...
I jeszcze ten mróz.
Nie mogę go pochować . Czekam na wiosne i wtedy Benjamin spocznie u boku swojego brata, Bonifacego.
Uśpiłam Benjego. To było tragiczne -jakbym była bogiem, który ma prawo decydować komu, jak długo wolno życ, a kiedy nie ma juz do tego prawa...
Wiem, że dobrze zrobiłam. Benjamin juz sie poddał. Już nie walczył. Już tylko czekał na smierć.
Ale to nie zmienia fatku, że to ja musiałam wybrac dzień i godzine jego smierci. Miałam władzę, by decydować, która godzina będzie jego ostatnią... Jakie to przykre. Wolałabym tej władzy nie mieć.
Kiedy dr Wojtyś juz zawijała go w bibułkę, ja nadal nie mogłam puścić jego łapki, którą trzymałam w palcach cały czas...
Musiał dostać poptrójna dawkę morbitalu, bo jego serce nie chciało zejść z warty... Płuca z radością przestały pracować i zaczęły odpoczywać, ale serce nie chciało dać za wygraną, nie poddawało się...
I jeszcze ten mróz.
Nie mogę go pochować . Czekam na wiosne i wtedy Benjamin spocznie u boku swojego brata, Bonifacego.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
PALATINA ja rozumiem ze teraz bardzo cierpisz ale w takim razie co zrobisz z cialem? Wlozysz do zamrazarki?..Toz to makabra..
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
Leży w zamrażalniku...
No cóż, malo romantyczne miejsce, może i troche makabryczne :? , ale jemu to juz chyba obojetne, a ja bym nie potrafiła zostawić go w klinice do utylizacji, jak zwykłego smiecia. :evil:
Ale ciiiii..... moja współlokatorka nie wie, co trzymam obok jej pierogów. Mam na działce cały cmentarzyk - Pod brzózka leżą kamienie, a pod każdym z nich inny szczurek. Benjamin musi spocząc razem z bratem!
No cóż, malo romantyczne miejsce, może i troche makabryczne :? , ale jemu to juz chyba obojetne, a ja bym nie potrafiła zostawić go w klinice do utylizacji, jak zwykłego smiecia. :evil:
Ale ciiiii..... moja współlokatorka nie wie, co trzymam obok jej pierogów. Mam na działce cały cmentarzyk - Pod brzózka leżą kamienie, a pod każdym z nich inny szczurek. Benjamin musi spocząc razem z bratem!
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
czemu ja jestem taka głupia i czytam tak smutne historie chodź wiem, ze pozniej mi sie przypomina Blejdi... zawsze musze sie pobeczec jestem głupia, głupia.... nie mogę czytać takich histori... Głupia gumcia, głupia, głupia ja!!!
bardzo mi przykro Palatinko
bardzo mi przykro Palatinko
Ze mną byli:
Panowie: Blade, Szczurkoś, Snoopy, Bezik
Panie: Pussy, Smark
Aktualnie klatka pusta...
Panowie: Blade, Szczurkoś, Snoopy, Bezik
Panie: Pussy, Smark
Aktualnie klatka pusta...
Biały Smoku BENJAMINIE! ->(dodałam fotkę)
To zawsze boli, gdy idchodzą najkochańsi...
Bardzo mocno ściskam i współczuje...Benji był wyjątkowy i zasługuje na wyjątkową pamięć...
Bardzo mocno ściskam i współczuje...Benji był wyjątkowy i zasługuje na wyjątkową pamięć...