Strona 1 z 1

Czy warto leczyć i w którą stronę?

: wt maja 22, 2018 10:35 am
autor: Rebelpizza
Hej, pisze wpis aby poprosić was o radę, ewentualnie moje doświadczenia moze komus pomogą w czasie choroby zwierzątka.
Rin ma okolo 1.7 roku i dwa i pół tygodnia temu zachorowała. Akurat jak bylam na wyjeździe i była pierwszy raz pod opieką (na 6 dni). Zaczęła sie dziwnie zachowywać tzn :
Nie jadła, była osowiała, spała ciągle, a jak nie spała to z wykrzywiona główka przewracala się i robiła obroty.

Weterynarz powiedział, że to zapalenie ucha z zapaleniem nerwów- stąd skręt główki w stronę chorego ucha. A jak nie to, to guz przysadki według Pani weterynarz nie do wyleczenia.
Rin miała brac sterydy i antybiotyki razem z szeregiem witamin w każdej postaci, zioła, genomune, witamina B.
Miało jej minąć po tygodniu, ale Pani weterynarz ciągnie leczenie. Rin jak przyjmuje steryd to jest okej przez półtora dnia, potem staje sie znowu bardziej ospała, mniej je. Skręt główki pozostał, lecz Rin nie obraca się dookoła. Pani weterynarz zaproponowała mechaniczny zabieg czyszczenia ucha pod narkoza, licząc za to 200 zlotych.

Pytanie tutaj odnosi sie do zabiegu.
1. Czy szczurek moze czuc sie zle tylko przez to, że ma rope w uchu?
2. Czy warto iść w strone zapalenia ucha i nerwów jak leczenie trwa tak długo, przewidziane leczenie mialo trwać tydzień, nie dłużej - słowa Pani weterynarz.
3. Zawsze jest ryzyko gdy poddaje się zwierzę pod narkoze, stad moje obawy ponieważ Rin jest słabsza, a jej lata świetności minęły, więc czy warto poddać ja zabiegu?

Nie chce męczyć szczura ciągłym wizytami u weterynarza i zastrzykami w brzuch, kark i wszędzie indziej.
Może ktoś z was mial podobna sytuacje?

Re: Czy warto leczyć i w którą stronę?

: wt maja 22, 2018 6:13 pm
autor: Paul_Julian
Wydaje mi się, ze tydzień to mało na zapalenie ucha. Nic nie wiem o mechanicznym czyszczeniu pod narkozą, ale jesli steryd jej pomaga to wg mnie warto kontynuowac leczenie sterydem , a antybiotyki (krople do uszka) jeszcze spokojnie mozna podawac i przez 14 dni. Są też sterydy długo działające, bodajże 3-4 tygodnie.
Na zapalenie ucha dobrze działa np. Aurizon. Podaje się jakieś 2 tygodnie po 1-2 krople do kazdego uszka ( i zdrowego i chorego). Kupuje się u weta.
Czy Rin dostaje jakies krople do uszka, czy tylko ogólny antybiotyk ?

Przekrzywienie główki to tez moze być objaw udaru, i na to pomaga steryd. Skręt główki moze pozostac, nawet mimo wyleczenia. Warto podawać 1 tabl. B complex dziennie ( pomaga na neurologię).

200 zł to sporo jak za taki zabieg, pod jaka narkoza miałby byc ? Iniekcja czy wziewna narkoza ? Wziewna jest calkowicie bezpieczna dla szczurów, ale wg mnie za 200 zl to już mozna spokojnie i guza wyciąć pod narkozą wziewną.

Tak, guz przysadki jest nie do wyleczenia, mozna tylko podawac leki dzialające na guz, ale nie da sie tego wyleczyć.

Re: Czy warto leczyć i w którą stronę?

: śr maja 23, 2018 12:30 pm
autor: Rebelpizza
Tak, Rin bierze Cipronex do obydwu uszu trzy razy dziennie, antybiotyk, genomune i witaminy.
Dziękuję, spytam weterynarza o te leki.
Nie wiem jednak jaka miałaby być forma narkozy, zostałam poinformowana podczas jednej wizyty, ze przydałoby sie zrobić zabieg nawet teraz, pod narkoza, ale odmówiłam aby skonsultować to z kimś.
Przy zapewnianiu Pani weterynarz, ze po tygodniu leczenia jak nie minie to oznacza to guza, wole upewnić się czy odłożyć zabieg i zajac sie leczeniem guza czy czegoś innego.
Na razie Rin czuje sie dobrze, oprócz tego że nie ma tak dobrej równowagi jak kiedyś. Potrafi sie przewrócić nagle na plecy i nie jest w stanie wstać sama, to samo ze skakaniem. Również zdarza jej sie nie trzymać moczu i załatwić się na łóżku badz w innym miejscu. Zawsze miała swoje specjalne miejsce przez nia ustalone w rogu klatki.
Czy uważa Pan że powinnam zwrócić uwagę na uszy i ropę czy pójść w stronę innej metody leczenia antybiotykami i sterydami?

Re: Czy warto leczyć i w którą stronę?

: śr maja 23, 2018 8:26 pm
autor: Paul_Julian
Proooszę, nie mów mi na Pan, bo sie czuję staro, po prostu Paul, albo Paul_Julian :D

Nie jestem wetem, więc trudno mi powiedzieć, co wybrac. Ale już myślę...
Tutaj mamy duży temat o leczeniu przysadki http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=40039
Myślę, że mozna by podac galastop w dawce jak w temacie (DAWKOWANIE:W leczeniu bardzo ważna jest pierwsza dawka – dawka uderzeniowa. Najlepiej podać Galastop, dawka powinna być spora – nawet do 5ml pierwszego dnia. )
I zobaczyć jaka będzie reakcja. Jesli pomoze - to wtedy masz w zasadzie pewność, ze to może być przysadka. Szczególnie jesli szczurka nie była sterylizowana.
Tylko jesli podasz Galastop - to tego dnia nie dawaj sterydu, żeby było wiadomo czy to pomógł Galastop czy steryd.
Oprócz tego wg mnie dobrze by było kontynuowac leczenie Cipronexem. Przez jakiś tydzień jeszcze ( czyli wtedy ok. 2 tygodnie leczenia uszka). Warto jako antybiotyk ogólny podawac Enrobioflox, bo jesli jest stan zapalny w głowie ( np. okolice przysadki), to ten antybiotyk jest w stanie zmniejszyć ten stan zapalny.

A jesli chodzi o operację to przede wszystkim powinnaś się dopytać o rodzaj narkozy i jak to będzie wyglądać. Z operacją zdązysz, a chyba warto najpierw zobaczyc jak bedzie po galastopie. Róznica już moze być po 1 dniu, albo po kilku dawkach.
Skąd jesteś ? Mozna to zawsze skonsultowac z innym wetem.

To taki mój pomysł, ale skonsultuj ten plan ze swoim wetem.

Re: Czy warto leczyć i w którą stronę?

: czw maja 24, 2018 8:49 am
autor: IHime
1,7 szczur jeszcze nie stoi nad grobem, warto leczyć, może mieć jeszcze przed sobą kawał fajnego życia. Paul dobrze mówi, zróbcie próbę z Galastopem - poprawa powinna pojawić się max. do 3 dni od podania pierwszej dawki, jeśli to przysadka. Przysadka jest nieuleczalna, ale da się ją kontrolować za pomocą leków (kabergolina, bromokryptyna). Antybiotyk do ucha można podawać długo, ale rozważ ze swoim wetem włączenie drugiego, ogólnego dopyszcznie.