Bibi nasza szczurka odeszła godzinę temu. Miała około 2 lat. Nagle się rozchorowała, i trach dwa dni i trup. Nie umiem się pozbierać. Nie znaliście jeszcze takiego gryzonia. Miła dobra nigdy się nie fochała, przekochana. I nie ma umarłami na rękach. Została Tola. Silna zdrowa Baba ktòra lata jak dzika po klatce i szuka pdzyjaciółki. Całe życie razem i nagle ciach. Ze stresu zakupkała całą klatkę.
Jak mam się teraz zatroszczyć o Tolę? Zostawić samą czy kompanka na siłę?
Bibi odeszła godzinę temu.
Moderator: Junior Moderator
Bibi odeszła godzinę temu.
♡Bibi 07.01.2016-09.07.2018♡
- madziastan
- Posty: 1467
- Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
- Numer GG: 8345513
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Bibi odeszła godzinę temu.
Przykro mi... Tola będzie szczęśliwa mając drugą koleżankę.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Re: Bibi odeszła godzinę temu.
Przekopałam internet wszędzie straszą depresją szczurka zawałem itp jak zostanie sam.
Tola ma nas ale...
ja jej futerka nie wyiskam, pod ogonkiem też ją nie umyję ani nie pobiję się z nią o jabłko. Bibi zrobiłyśmy godny pogrzeb.
Tola stała się bardziej miziasta i obserwująca.
Wiecie co zauważyłam? Tola nam bardziej ufa.
To jest problem ja nie umiem łączyć w pary. A Tolek jest trochę alfa, Bibi nie raz dostawała wciry ale tylko malutkie i jakoś sobie żyły.
A jak sprowadzę Toli małego furiata?
a teraz słowo o naszych gryzoniach:
Nasze szczurki były zakupione w Lamparcie na Bielany Wrocław i ten sklep powinien mieć zakaz handlu gryzoniami.
Ja wiem ba co umarła Bibi. to mykoplazmoza. Nie ja kupiłam chore zwierzątka a tatuś dziecka.
I co miałam potem zrobić? Wywalić?
Wiedziałam że trzeba o nie dbać. I na co chorują. Sklep z pudelkirm wręczył kartkę.
cena szczurków była zatrważająco niska. Diagnoza mykoplazmoza.
Chuchaliśmy na nie jak mogłyśmy. Dobre dwa lata życia przeżyła Bibi.
I mając na uwadze to że Tolek jest nosicielem myko, zdecyduje chyba na pozostawienie jej samotnie na starość.
Uważajcie na to gdzie kupujecie. Mòj eks wykazał się skrajną głupotą. To tyle.
Tola ma nas ale...
ja jej futerka nie wyiskam, pod ogonkiem też ją nie umyję ani nie pobiję się z nią o jabłko. Bibi zrobiłyśmy godny pogrzeb.
Tola stała się bardziej miziasta i obserwująca.
Wiecie co zauważyłam? Tola nam bardziej ufa.
To jest problem ja nie umiem łączyć w pary. A Tolek jest trochę alfa, Bibi nie raz dostawała wciry ale tylko malutkie i jakoś sobie żyły.
A jak sprowadzę Toli małego furiata?
a teraz słowo o naszych gryzoniach:
Nasze szczurki były zakupione w Lamparcie na Bielany Wrocław i ten sklep powinien mieć zakaz handlu gryzoniami.
Ja wiem ba co umarła Bibi. to mykoplazmoza. Nie ja kupiłam chore zwierzątka a tatuś dziecka.
I co miałam potem zrobić? Wywalić?
Wiedziałam że trzeba o nie dbać. I na co chorują. Sklep z pudelkirm wręczył kartkę.
cena szczurków była zatrważająco niska. Diagnoza mykoplazmoza.
Chuchaliśmy na nie jak mogłyśmy. Dobre dwa lata życia przeżyła Bibi.
I mając na uwadze to że Tolek jest nosicielem myko, zdecyduje chyba na pozostawienie jej samotnie na starość.
Uważajcie na to gdzie kupujecie. Mòj eks wykazał się skrajną głupotą. To tyle.
♡Bibi 07.01.2016-09.07.2018♡