Re: Szczurki wyrzucone w krzaki
: wt sie 07, 2018 5:05 pm
Witaj:) Jak dobrze, że zajęliście się maluchami, tam w krzakach nie czekało by na nie nic dobrego. A tak dołączyły do forumowych ogonów, których gigant skończył się szczęśliwie Jednym z takich jest Dzidzia u Megi_82, która niedawno skończyła 2,5 roku:)
Te szczury są młodziutkie, dałabym im nie więcej iż 3 miesiące, pewnie będą jeszcze jaśnieć z wiekiem. I na szczęście obie to 100% babeczki. Długo już u Was są ? jaśniejsza wydaje się mieć ciut zaokrąglony brzuszek, choć może to tylko kwestia ujęcia (w razie czego ciąża u szczurów trwa 21 dni, mam nadzieję, że przez ten czas gromadka Wam się nie powiększy;) Tam gdzie wisi na prętach widać też jakieś wybrzuszenie i cień pod prawą górną łapkę, może to tylko sutek, ale może kleszcz albo mały ropieniek.
Poza tym małe wyglądają na zdrowe i w dobrej formie, oczka się świecą do wyjścia z klatki
Te szczury są młodziutkie, dałabym im nie więcej iż 3 miesiące, pewnie będą jeszcze jaśnieć z wiekiem. I na szczęście obie to 100% babeczki. Długo już u Was są ? jaśniejsza wydaje się mieć ciut zaokrąglony brzuszek, choć może to tylko kwestia ujęcia (w razie czego ciąża u szczurów trwa 21 dni, mam nadzieję, że przez ten czas gromadka Wam się nie powiększy;) Tam gdzie wisi na prętach widać też jakieś wybrzuszenie i cień pod prawą górną łapkę, może to tylko sutek, ale może kleszcz albo mały ropieniek.
Poza tym małe wyglądają na zdrowe i w dobrej formie, oczka się świecą do wyjścia z klatki