Zęby - kolor
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
zeby[kolor]
nie ma za co dziekowac... to zrozumiale, ze sie denerwujesz... mysle, ze wet powinien po prostu obejrzec, jak sie goja te ranki na podniebieniu... byc moze po prostu wciaz ja to boli i dlatego nie ma ochoty na nic twardego... powinna jesc ziarenka i produkty zbozowe, wiez moze dawaj jej gotowany makaron, owsianke czy rozmoczony w mleku (mleko moze byc z odrobina miodu - na pewno bardziej jej posmakuje ) pelnoziarnisty chleb... jesli to rzeczywiscie wina podniebienia, szybko powinna zainteresowac sie suchym jedzonkiem...
mozesz zreszta zrobic test... daj jej jedno koleczko cheerios... jesli zje, to najwyrazniej wybrzydza, bo takiego cheeriosa tez pogryzc trzeba - tylko smakuje wspaniale... :lol:
mozesz zreszta zrobic test... daj jej jedno koleczko cheerios... jesli zje, to najwyrazniej wybrzydza, bo takiego cheeriosa tez pogryzc trzeba - tylko smakuje wspaniale... :lol:
zeby[kolor]
[quote="krwiopijka"]nie ma za co dziekowac... to zrozumiale, ze sie denerwujesz... mysle, ze wet powinien po prostu obejrzec, jak sie goja te ranki na podniebieniu... byc moze po prostu wciaz ja to boli i dlatego nie ma ochoty na nic twardego... powinna jesc ziarenka i produkty zbozowe, wiez moze dawaj jej gotowany makaron, owsianke czy rozmoczony w mleku (mleko moze byc z odrobina miodu - na pewno bardziej jej posmakuje ) pelnoziarnisty chleb... jesli to rzeczywiscie wina podniebienia, szybko powinna zainteresowac sie suchym jedzonkiem...
mozesz zreszta zrobic test... daj jej jedno koleczko cheerios... jesli zje, to najwyrazniej wybrzydza, bo takiego cheeriosa tez pogryzc trzeba - tylko smakuje wspaniale... :lol:[/quote]
krwiopijko! masz u mnie piwko/soczek/winko/herbate/etc., - szkoda, ze nie jesteś z Wawy (mam racje?), bo chętnie bym zaraz Cię ugościła
serio, przywracasz mi wiarę w to, że będzie git. dobrze. fantastycznie. szczurowato.
makaron już próbowałam, chleb też - ale nie moczony w mleku. Test będzie za chwile, jak odpadne od kompa po napisaniu tego posta... Cheeriosów nie mam! kurcze, może ktoś z sąsiadów.. ale - nieco późno juz na pukanie od drzwi w celach pożyczkowych. Mam płatki kukurydziane i granole (plattki owsiane z orzeszkami, prazone z miodem i odrobiną oliwy - jem to na sniadanie). moze namocze coś z tego i poprobuję.
mam juz taki burdel w domu, na blacie kuchennym i w okolicy. jakby ktoś wpadł teraz, wyglądałoby, ze mam małe dziecko (albo nawet i trojaczki), tyle u mnie pojemniczków z róznymi próbkami rozmaitych ciapek mniej i bardziej ciapkowatych. ostatnio, zeby jej przemycic nieco zboża, posiekałam ziarenka na drobno i probowalam dac jej do zlizania razem z jogurtem, z palca. Ale gdzie tam.. wypiela się. Doslownie. odwrócila się tyłkiem. A sam jogurt potem jeszcze liznela.
ech... szczurze zycie. I co ciekawe, gdy tak sie tym ekscytuję (jak na razie - moje emocje raczej negatywne przez te nerwy...) to ludzie się dziwią - co ona w tym widzi. Szczur i tyle. Nie ma się czym podniecać.błąd. bo jest...
mozesz zreszta zrobic test... daj jej jedno koleczko cheerios... jesli zje, to najwyrazniej wybrzydza, bo takiego cheeriosa tez pogryzc trzeba - tylko smakuje wspaniale... :lol:[/quote]
krwiopijko! masz u mnie piwko/soczek/winko/herbate/etc., - szkoda, ze nie jesteś z Wawy (mam racje?), bo chętnie bym zaraz Cię ugościła
serio, przywracasz mi wiarę w to, że będzie git. dobrze. fantastycznie. szczurowato.
makaron już próbowałam, chleb też - ale nie moczony w mleku. Test będzie za chwile, jak odpadne od kompa po napisaniu tego posta... Cheeriosów nie mam! kurcze, może ktoś z sąsiadów.. ale - nieco późno juz na pukanie od drzwi w celach pożyczkowych. Mam płatki kukurydziane i granole (plattki owsiane z orzeszkami, prazone z miodem i odrobiną oliwy - jem to na sniadanie). moze namocze coś z tego i poprobuję.
mam juz taki burdel w domu, na blacie kuchennym i w okolicy. jakby ktoś wpadł teraz, wyglądałoby, ze mam małe dziecko (albo nawet i trojaczki), tyle u mnie pojemniczków z róznymi próbkami rozmaitych ciapek mniej i bardziej ciapkowatych. ostatnio, zeby jej przemycic nieco zboża, posiekałam ziarenka na drobno i probowalam dac jej do zlizania razem z jogurtem, z palca. Ale gdzie tam.. wypiela się. Doslownie. odwrócila się tyłkiem. A sam jogurt potem jeszcze liznela.
ech... szczurze zycie. I co ciekawe, gdy tak sie tym ekscytuję (jak na razie - moje emocje raczej negatywne przez te nerwy...) to ludzie się dziwią - co ona w tym widzi. Szczur i tyle. Nie ma się czym podniecać.błąd. bo jest...
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
- Psia_kostka_1211
- Posty: 128
- Rejestracja: sob kwie 23, 2005 7:29 pm
zeby[kolor]
[quote="abaporu"]a ile ma Twoja Mysia? [/quote]
Ma ok 3 miesiące
Ma ok 3 miesiące
Ze mną: Kaszalot i Kropa
Za TM: Myśka (*)
Za TM: Myśka (*)
zeby[kolor]
Eeee, raczej wszystko z nią w porządku... Zgrzyta bo pewnie jej dobrze. A kolor ząbków w tym wieku jest raczej normalny
zeby[kolor]
czytałam gdzieś, że im ciemniejszy (bardziej pomaranczowy) kolor zębów tym są bardziej zdrowsze...
zeby[kolor]
[quote="Psia_kostka_1211"][quote="abaporu"]a ile ma Twoja Mysia? [/quote]
Ma ok 3 miesiące[/quote]
no to moja jest nieco młodsza, ale w podobnym wieku. Czyli - obie maja pomarańcze w buźce i dobrze!
dziś nieco przycieliśmy jeszcze zęby. Wet uznał, ze są jeszcze dużo za długie. Poszlo lepiej niż ostatnio - bez 15 minut dzikiej walki. Ot, raptem jedna kałuża i trzy kupale... i trochę skrzeczenia. A potem myk na moj kark, pod bluze i do domu. Spała jak suseł, wtulając się we mnie....
Ma ok 3 miesiące[/quote]
no to moja jest nieco młodsza, ale w podobnym wieku. Czyli - obie maja pomarańcze w buźce i dobrze!
dziś nieco przycieliśmy jeszcze zęby. Wet uznał, ze są jeszcze dużo za długie. Poszlo lepiej niż ostatnio - bez 15 minut dzikiej walki. Ot, raptem jedna kałuża i trzy kupale... i trochę skrzeczenia. A potem myk na moj kark, pod bluze i do domu. Spała jak suseł, wtulając się we mnie....
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
zeby[kolor]
Abaporu, nie przejmuj się. Moja Henia tez na początku nie chciała jeśc ziarenek ani chleba suchego. Jadła tylko warzywa (owoców do tej pory nie lubi, no, chyba, ze truskawki ), świeży chleb i jogurt. Wody nie chciała pić z poidła. Ale szybko się nauczyła pić wodę (bo nie dostawała nic innego do picia). Podobnie potraktowałam kwestie ziaren - nie dostała żadnych smakołyków to i ziarna zasmakowały (a potem sie okazało, ze suchy chlebek tez jest jadalny). Może spróbuj tej metody "na siłę"? Nie dawaj przez 1 dobe smakołyków i może sama się przekona do ziaren?
A moim małym też się pyszczek nie domyka i widać jej zęby. Ale na ostatniej kontroli (z powodu kichania i wady zgryzu Fatki) wetka powiedziała, ze jest OK. Więc nie martwiuchny!
A moim małym też się pyszczek nie domyka i widać jej zęby. Ale na ostatniej kontroli (z powodu kichania i wady zgryzu Fatki) wetka powiedziała, ze jest OK. Więc nie martwiuchny!
zeby[kolor]
[quote="Nisia"]Abaporu, nie przejmuj się... [/quote]
hej! juz się tak bardzo nie przejmuję! i dzięki za wszystko, Nisiu do miłego
hej! juz się tak bardzo nie przejmuję! i dzięki za wszystko, Nisiu do miłego
abaporu
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
Zebiska
Zauwazylem dzisiaj ze moja balbinka ma takie jakby czerwone zeby jakby wlasnie ugryzla kogos do krwi wyglada to jakby byla zawodowa morderczynia czy to normalne?
[ Komentarz dodany przez: LuLu: Nie Paź 01, 2006 8:44 pm ]
Scalone z tematem juz istniejacym.
Nie pomyslalem ze o moze byc w higienie dzieki wielkie1
[ Komentarz dodany przez: LuLu: Nie Paź 01, 2006 8:44 pm ]
Scalone z tematem juz istniejacym.
Nie pomyslalem ze o moze byc w higienie dzieki wielkie1
Ostatnio zmieniony ndz paź 01, 2006 8:09 pm przez CeRATor, łącznie zmieniany 1 raz.
Afther This Your Life Will Never Be The Same... QLIMAX!!
zeby[kolor]
A może ktos wie skąd u szczurów- ogólnie- ten pomarańczowy kolor zębów? :drap:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
zeby[kolor]
[quote="zebra"]A może ktos wie skąd u szczurów- ogólnie- ten pomarańczowy kolor zębów? :drap:[/quote]
Nie wiemy skad - taka ich natura.
Pomaranczowy kolor zabkow swiadczy tylko o zdrowiu i dobrej kondycji.
Nie wiemy skad - taka ich natura.
Pomaranczowy kolor zabkow swiadczy tylko o zdrowiu i dobrej kondycji.
zeby[kolor]
Ok, po prostu pomarańczowe jest pięne i zdrowe!!! :hyhy:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
zeby[kolor]
Teraz obydwie szczury mają pomarańczowe ząbki, ale zdaje mi sie że Kicia na początQ [córa Furii, mam ją od kluseczki :zakochany: ] miała jaśniejsze ząbki, moze nie białe ale na pewno nie pomarańczowe więc to im chyba z wiekiem przychodzi
Ostatnio zmieniony wt lis 07, 2006 11:36 pm przez Wampiria, łącznie zmieniany 1 raz.
zeby[kolor]
no z wiekiem ,pewnie! :hihi:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
zeby[kolor]
Moja Stiuart ma kremowe podchodzące w białe :shock:
7 grudnia 2007r. Stiuartessa pierwszy raz puszczona wolno po pokoju :-)