lafi

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

lafi

Post autor: moni »

12 maja pożegnałam Lafi. Sama ją zaniosłam do uśpienia. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo tak strasznie mi źle bez niej. Przez 2 tygodnie walczyłam razem z weterynarzem z jej ropiejacą rana za uchem, która nie wiadomo skąd się wzięła. Kilka razy dziennie było przemywanie rany, dawanie antybiotyków, zapuszczanie kropel. Zrobiła jej się przetoka do ucha. Rokowania weterynarza były złe. Walczyłam do końca ze śmiercią, ale przegrałam. Mineło 9 dni a ja ciągle chce iść ją pogłaskać, ale nie zastaję jej klatki. Jeszcze nie potrafię opanować płaczu. Byłam przy uśpieniu. Decyzja o uśpieniu była najtrudniejszą decyzją. Byłam przy niej jak odchodziła. Tak bardzo uciekała przed tym zastrzykiem na moje rece. Przed żadnym zastrzykiem tak nie uciekała jak przed tym ostatnim. Nie mogę sobie teraz wybaczyć, że zostawiłam ją u weterynarza, że jej nie pochowałam. Cały czas myślę czy zrobiłam wszystko co mogłam by jej pomóc. Wyrzucam sobie, że za mało czasu jej poswięcałam, że nie było jej tak dobrze jak powinno. Nie myślałam,że takiego małego szczurka może tak brakować. Że tak bardzo będę to przeżywać. :cry: :cry: :cry:
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

lafi

Post autor: Mada »

Bardzo mi przykro.
Wiem że slowa nie są w stanie ugasić tego żalu, który masz w serduszku, ale trzymaj się!!
Ja również pożegnałam w swoim życiu wiele zwierzaków i wiem co znaczy strata po tym jednym, ukochanym.
Zastanów się nad kolejnym szczurakiem. Może on lub ona pomoże Ci choć na chwilkę zapomnieć o smutku.
Pozdrawiam
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Yrsa

lafi

Post autor: Yrsa »

Bardzo mi smutno z powodu śmierci Lafi.
:cry: :cry:

Myśle, ze zrobiłaś bardzo wiele i nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Ona na pewno nie ma Ci za złe tego, ze ja uśpiłas, albo że miała u Ciebie źle. Kochała Cię tak jak Ty ją i było jej z Tobą dobrze. Jestem tego pewna.

W pełni zgadzam sie z Madą... kup nowego szczurka. Nie po to zeby zapomnieć o Lafi, ale po to by zapomniać o bólu. I pamiętać o tych wszystkich chwilach które z nią spedziłaś. A nowy szczurek... na pewno pokochasz go tak mocno jak Lafi. bo każdy szczurek jest po to by go kochać.
sambina

lafi

Post autor: sambina »

:cry: :cry: :cry:
tak strasznie zachciala mi sie plakac kiedy przeczytalam twoj post... strasznie mi przykro. nie wiem co moge wiecej ci powiedziec.chyba tylko tyle zebys byla silna. :cry:
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

lafi

Post autor: lajla »

pamietaj ze ona zawsze bedzie z toba nawet gdy jej nie mozesz zobaczyc ...
niemfa
Posty: 210
Rejestracja: czw maja 29, 2003 5:34 pm

lafi

Post autor: niemfa »

eh.....straszne...ale coz...smierc jest kolejnym etapem zycia...kazdego to spotka...
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
sambina

lafi

Post autor: sambina »

tylko dlaczego szczurki spotykaja sie z nia tak szybko?? :(
MySzA

lafi

Post autor: MySzA »

Poplakalam sie gdy czytalam twoj post :cry: Moj szczurus tez niedawno odszedl (czyt. Florek odszedl) Wyrzucam sobie, ze za malo czasu mu poswiecalam...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”