[NARZĄDY PŁCIOWE I MOCZOWE] zapalenie dróg rodno-moczowych
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[NARZĄDY PŁCIOWE I MOCZOWE] zapalenie dróg rodno-moczowych
Ostatnio(od ok. tygodnia)zauważyłam u mojej samiczki dziwną wydzieline z dróg rodnych. Przybiera ona różne kolory. Czasami jest taka krwista a czasami brązowa. Te, nazwijmy to "krwawienia", nie są cały czas. Tak od czasu do czasu jakaś plamka na posłanku sie pojawi, albo jak biega to kropelki zostawia. Ale dzisiaj kiedy wzięłam ja na rece tej wydzieliny było dużo więcej. Tak jakby ssiusiała się tylko, że tą "krwistą wydzieliną".
Co mnie uspokaja to fakt, że Fineczka jest berdzo energiczna, żywiołowa, chce sie bawic, ładnie je i w sumie nie wykazuje jakichkolwiek oznak choroby. Tylko te "krwawienia".
Mam nadzieje, że to nie najgorsze. Jutro idziemy do weterynarza. Licze, że wszystko będzie oki.
Co mnie uspokaja to fakt, że Fineczka jest berdzo energiczna, żywiołowa, chce sie bawic, ładnie je i w sumie nie wykazuje jakichkolwiek oznak choroby. Tylko te "krwawienia".
Mam nadzieje, że to nie najgorsze. Jutro idziemy do weterynarza. Licze, że wszystko będzie oki.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
No prosze nie krakać......No właśnie tego najbardziej sie obawiam. Ale naprawdę okaz zdrowia.......Mamusia parszywej 12. Jutro ide do weta. Denerwuje się
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
trzymam kciuki, żebym się myliła...
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
To już nie o Twoja pomyłke chodzi. Moja pierwsza reakcja była taka sama. Co jest, że ludzie od razu najgorsze mąja na myśli. Ale może to i dobrze, bo jak sie okaże, że to nic poważnego to jakby kamien z serca spadł. Jutro podam nowe informacje.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Jakoś nie mogę zgodzić Meggy. Przy mykoplazmozie z tego co mi wiadomo krwawienie jest z noska, oczy, przy poważniejszym stanie z pyszczka.
Co do krwawienia z dróg moczo-płciowych to problem jest raczej inny, co nie znaczy, iz mniej poważny. Może to być jakiś problem z narządami rodnymi, może też zapalenie pęcherza lub nawet nerek.
Jasna krew świadczyłaby o zapaleniu pęcherza, jednak piszesz, że bywa też koloru brunatnego, co może dotyczyć nerek. Niestety bez weta się nie obejdzie.
Dobrze, że nie lekceważysz sprawy.
Co do krwawienia z dróg moczo-płciowych to problem jest raczej inny, co nie znaczy, iz mniej poważny. Może to być jakiś problem z narządami rodnymi, może też zapalenie pęcherza lub nawet nerek.
Jasna krew świadczyłaby o zapaleniu pęcherza, jednak piszesz, że bywa też koloru brunatnego, co może dotyczyć nerek. Niestety bez weta się nie obejdzie.
Dobrze, że nie lekceważysz sprawy.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Na początku jak tylko zobaczyłam to sie trosze poddenerwowałam, ale stwierdziłam, że jeżeli nie bedzie sie nasilać i ustanie to nie pojdę. Niestety nic takiego sie nie stało i dlatego od razu jutro idę. Na szczeście dr Śleszyński zajmuje sie szczurami więc nie trafie na jakiegos konowała.
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
IVA, z cłym szacunkie do Ciebie i Twojej wiedzy, ale ten temat już był, dlatego piszę co tu wyczytałam... http://szczury.org/index.php?topic=1177&start=0
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Może nie będzie tak źle.....miejmy nadzieję, że da się to wyleczyć i szczurcia będzie długo zdrowiutka. Jak dla mnie to wydzielina z dróg rodnych, ale to wet Ci powie dokładnie, co i jak.
Trzymam kciuki.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Meggi - dzięki za zwrócenie uwagi. Faktycznie mykoplazmoza może u samiczek atakować narządy rodne.
Infekcja - która nie jest najczęściej widoczna - powoduje zmniejszenie płodności, obumarcie płodu i może powodować resorpcję embrionu. Mogą także wystąpić przypominające upławy wycieki z pochwy (za Mary An Isaksen - Rat&Mous).
Gdyby szczurca Kasiek miała tylko brązową wydzielinę mogłabym się z tym stwierdzeniem zgodzić. Jednak wydzielina ta bywa tez, jak to okreslila Kasiek, krwista, co jak powiedzialam, moze (a nie musi) swiadczyc o schorzeniu pecherza lub nerek.
Infekcja - która nie jest najczęściej widoczna - powoduje zmniejszenie płodności, obumarcie płodu i może powodować resorpcję embrionu. Mogą także wystąpić przypominające upławy wycieki z pochwy (za Mary An Isaksen - Rat&Mous).
Gdyby szczurca Kasiek miała tylko brązową wydzielinę mogłabym się z tym stwierdzeniem zgodzić. Jednak wydzielina ta bywa tez, jak to okreslila Kasiek, krwista, co jak powiedzialam, moze (a nie musi) swiadczyc o schorzeniu pecherza lub nerek.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
a jakie sa objawy ropomacicza? nie podobne przypadkiem?
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
z tego co wiem u psów wygląda to właśnie tak.... :-(
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Co do ropomacicza to mogę jedynie powiedzieć na podstawie psów lub kotów. Występuje obrzmienie brzucha, często bolesność, w późniejszej fazie wydzielina o barwie brunatnej - może być w formie plamienia, lub też mocnego wycieku.
Jeśli chodzi o gryzonie wiem, że często występuje ono u chomików. U szczurków do tej pory nie spotkałam się ale nie jest to wykluczone. Niestety my możemy snuć jedynie domysły, bez weta jednak się raczej nie obejdzie.
Kasiek mam nadzieję, że miałaś możliwość pójść z małą to weta. Daj prosze informację co stwierdził.
Jeśli chodzi o gryzonie wiem, że często występuje ono u chomików. U szczurków do tej pory nie spotkałam się ale nie jest to wykluczone. Niestety my możemy snuć jedynie domysły, bez weta jednak się raczej nie obejdzie.
Kasiek mam nadzieję, że miałaś możliwość pójść z małą to weta. Daj prosze informację co stwierdził.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Moja chomiczka miała ropomacicze i objawy są dosyc podobne do tych które opisywałaś.
żegnam szanowne towarzystwo
[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] zapalenie drog rodno-moczowych
Juz jesteśmy z Fineczką w domku. Maleństwo jako żywe sreberko nie za bardzo chciała poddać sie badaniu, ale jakos sie udało.
No cóż na szczęście to żadna bardzo poważna choroba. Ma zapalenie dróg rodno-moczowych. Dostała bactrim, cebion i echinacea. Lekarz osłuchał serducho i płucka. Żadnych szmerów, stuków, trzasków. Czyściutko i zdrowiutko. A jak każdy dobrze wie u szczurów pierwsze co "pada" to układ oddechowy i nerwowy.
Pozostaje mi kuracja. Pan doktor nie chciał od razu z antybiotykiem wyskakiwac no bo po co. I bardzo dobrze.
A najfajnie Fineczka wyglądała jak ją ważyliśmy w takiej małej wadze. Usiadła w niej, oparła łapki i się rozglądała na wszystkie strony. Widok uroczy. A i waży 300g
Musze się teraz tylko spokojnie nauczyc podawać leki i mam nadzieje, że wszystko będzie oki Jesteście cudowni
No cóż na szczęście to żadna bardzo poważna choroba. Ma zapalenie dróg rodno-moczowych. Dostała bactrim, cebion i echinacea. Lekarz osłuchał serducho i płucka. Żadnych szmerów, stuków, trzasków. Czyściutko i zdrowiutko. A jak każdy dobrze wie u szczurów pierwsze co "pada" to układ oddechowy i nerwowy.
Pozostaje mi kuracja. Pan doktor nie chciał od razu z antybiotykiem wyskakiwac no bo po co. I bardzo dobrze.
A najfajnie Fineczka wyglądała jak ją ważyliśmy w takiej małej wadze. Usiadła w niej, oparła łapki i się rozglądała na wszystkie strony. Widok uroczy. A i waży 300g
Musze się teraz tylko spokojnie nauczyc podawać leki i mam nadzieje, że wszystko będzie oki Jesteście cudowni