szczury.org

Czemu kontakt szczura z wodą ma być krzywdzeniem?? Ja moim stawiam niską kuwetę z letnia wodą i z ochotą pakują się do środka, 3 tylko spacerują , ale dwie pluskają się z nieukrywaną radością

KiteGirl nie jest to dobry pomysł, składniki zawarte w chusteczkach mogę spowodować u ogonów reakcję alergiczną
Moje też siurają na siebie nawzajem, ale nie robię z tym nic, uważam to za zbędne, umyją się i przez kilka dni będą czyste
mikanek, to fajnie, masz wodolubne szczuraki

tak tylko pytam

KITEgirl pisze:tak się zastanawiam. gdyby przecierać futerko szczurka chusteczkami nawilżanymi takimi dla dzieci zamiast kąpać? moje z zamiłowaniem sikają na siebie nawzajem

na wystawie szczury były nimi przecierane, żeby lepiej pachniały dla sędziów, ale myślę, że na codzień nie ma takiej potrzeby, żeby to robić..
szczury myją się same przecież..

Dla mnie ludzie nie mają wyobraźni, naprawdę. Ogony mogły zareagować na to alergią, co mogło się skończyć źle...

Chusteczki dla niemowląt są zwykle antyalergiczne .

Ale nie są odpowiednie, by stosować je zbyt często ...

klauduska pisze: na wystawie szczury były nimi przecierane, żeby lepiej pachniały dla sędziów

o lol przecież szczury same z siebie ładnie pachną jak nie sa wytarzane w sikach

alken ja nie przecierałam, ale rasowce były przecierane [niektóre], żeby lepiej pachniały/po dotykaniu przez innych bakterie wyczyścić.

Noovaa masz rację, ja jestem po prostu zwolenniczką traktowania zwierząt jak zwierzęta. To jest tak, jakbym poperfumowała psa albo wysmarowała chusteczkami, bo ktoś ma go ocenić, dostałby szału i skończyłoby to się skomleniem i wylizywaniem całego futerka..
Alken ma rację, szczury nie śmierdzą, o ile się nie obsiuiały

mam takie zapytanie. jak biorę moje ogony na ręce, zostaje mi na nich takie dziwne uczucie, długo zastanawiałam się jak to opisać i lepiej nie potrafię, jakby tłuszcz i kurz. czy powinnam je wykąpać? zaznaczę że nigdy ich nie kąpałam ani młodych ani starych

Jak nie śmierdzą okrutnie to nie kąp. Ja po moich panach też mam tłuste ręce, podejrzewam że to tak samo naturalne dla nich jak dla nas np. że nam się skóra przetłuszcza czy włosy. Tyle że my wyglądalibyśmy obleśnie tacy zapuszczeni xD A jak już koniecznie musisz to bezstresowo, zwilżonym wacikiem, bo w wodzie to pewnie się będą bać i sadzić miliony bobków - sprawdzane. Nie lubią szczury kąpieli. Parę razy byłam zmuszona i nie było to miłe przeżycie dla mnie i dla miśków

ok, przetrę je na mokro.

Ale skoro właściwie taka ich natura i chłopcom faktycznie harują gruczoły łojowe to po co z tym walczyć? I tak nadrobią A ręce i tak zawsze myję po kontakcie z każdym zwierzęciem, więc brudek nie przeszkadza (jestem dość podatna na różne skórne niespodzianki)

moje to samiczki. może to od tego sikania na siebie?

Aha. No faktycznie ciekawe. Jedna z moich szczurek kiedyś była taka tłusta, ale miała problemy skórne i była jedna, a nie całe stadko.
Ale to porządnie musiałyby na siebie lać Cóż, zapach perfum to rzecz względna