szczury.org

No wiec właśnie......Większość z was ma jakies kolczyki w przeróżnych miejscach. A jak z tatuażami? Macie? Ile? Co o tym sądzicie? Czy łatwo jest się uzależnić???

JA osobiście mam tatoo na plecach. Sa to dwa skrzydla od góry łopatek tak do połowy żeber. Jak na razie nie zamierzam dodawać nic nowego.

Jestem ciekawa co Wy sądzicie o tatuażach? Sztuka czy objaw samoagresji?(kolczykowanie również jest takim objawem ale ciiii )

ja niestety nie mam brak kasy, ale kreci mnie to rownie jak kolczyki!!

i jest to moje marzenie idace w parze z kolczykiem w jezyku )

ogolnie tez myslalam o takich wlasnie duzych skrzydlach na plecach, szczurze, jaszczurce, smoku lub pajaku o cienkich nozkach tzn cos z tego, eh bo jakos taki starsznie duzy pajak nie ygladalby tak samo fajnie jak skrzydal na plecach... ale planuje sobie cos, starsznie mnie to kreci, a w ogole uwazam ze dobrze dobrany tatuaz moze nadac kobiecie, odrobine milej drapieznosci, kobiecosci i zmyslowosci

Mam "coś" nad kostką...

ja chce kwiatuszka na łopatce :D najlepiej różyczkę, albo jakiegoś diabełka ale mogę sobie pomażyć-brak floty i małolata :?

hihi, KasieK, wyprzedziłaś mnie moi rodzice są kategorycznie przeciwko, ale ja sobie zamierzam zrobić prezent na 18 urodziny a wtedy to już nic do gadania nie będą mieć... tzn. w tym sensie że wtedy to już sama mogę o czymś takim decydować osobiście chciałabym jakiś tatuażyk w takim "intymnym" miejscu... konkretnie to tak na północny wschód od pępka patrząc od góry

Widzę, że są niegrzeczne dziewczynki .....
Masterton a co masz??? Pochwal się

Gumcia jeżeli to ma być mały tatuaż to nie sądzę żeby cena była wyżasz niż 120 zł. Moja kumpela ma tatoo(kwiatek ok. 8 cm), robiła go w dobrze znanym studiu(za co już kase ciągną), zapłaciła ok.100. Tylko, że pamietaj musisz mieć posemną zgode od rodzica bądź opiekuna. Na kartece po prostu dane, z peselem, nr tel. Czasami dzwonią, ale nie za często Zależy jak się trafi.

Dona, ale takie podejście,że rodzice nie będą mieli nic do gadania to moze nie wypalić. Czy nielepiej powiedzieć,że to Twoje ciałeczko, przemyślałaś, wiesz, że to na całe życie, bla bla bla takie tam. Nioech zobaczą, że jesteś dojrzała i potrafisz podejmować słuszne i rozsądne decyzje. W co oczywiście nie wątpię :lol: A z innej beczki: miejsce na tatoo bardzo fajne. Nie będzie bolało ponieważ nie ma tam kości, no chyba że ma zachodzic na miednice. Tylkouważaj na zboczonych dziaraczy. Lubią jak najniżej zdejmowac majtki :arrow: pozdrowienia dla ekipy z Tat2Shop na Waryńskiego w Wawie... :lol:

KasieK - mi właśnie o to chodzi, że oni się za żadne skarby nie zgodzą, czego bym nie powiedziała... Więc chcę sobie zrobić prezent na 18... Bo ja się liczę z ich zdaniem ale tak jak powiedziałaś - moje ciało. A jak skończę 18 lat to nie muszę mieć żadnej pisemnej zgody...
na miednicę zachodzić nie będzie... nie planuję a miejsce ma swoje plusy... zobaczą tylko upoważnieni... no i nie muszę się martwić że rodzice zobaczą :lol:
(btw - niegrzeczna to ja jestem nie tylko pod tym względem, prawda Haniu? Eru? Twilite? )

No jasne to bedzie tylko Twoje no i pewnie jescze kogoś Poza tym bedzie sie ładnie goić tylko pamiętaj żeby gumką od fig czy stringów na to nie nachodziłą bo się będzie babrać.

A i do wszystkich: nie pijcie ani nie spidujcie jak robicie tatuaż chociaż przez tydzień. Baardzo brzydko sie przyjmuje i wzrór może się "rozmazać"

Aha, KasieK, miałam Cię zapytać... Czy bardzo boli przy gojeniu się? Czy mogą być później jakieś komplikacje przez tatuaż? Czy zrobienie go sobie niesie za sobą jakieś zdrowotne problemy?

Podczas dziarania uczucie jest jakby małe szpileczki Cię kuły, mrowienie, ale po pewnym czasie przyzwyczajasz sie . Najbardziej boli w miejscach gdzie nie ma mięśni, tłuszczyku tylko skóra i kość(od razu nerwy itd.).
Po zabiegu tatoo zostanie zaklejony plastrem. Najlepeij przez tydzien do dwóch tego nie moczyć. Najlepszym preparatem, aby wszytsko się ładnie zagoiło jest bepanthen(pantenol, bepantenol różne nazwy).
Należy pamiętac aby jednak sprawdzic miejsce gdzie sie bedzie wykonywać dziare. Czy stosują rekawiczki, czy dezynfekują igły, jakich tuszy używają. Jeżeli jesteś alergiczką to pamiętaj aby o tym powiedzieć, gdyż niektóre tusze roślinne molgą źle reagować ze skórą, jednak to sie baaardzo rzadko zdarza. Ale bezpieczeństwo na 1 miejscu.

to ja sobie chyba zrobie prezenta nie na 18, ale na 15 ciekawe czy tatuś pozwoli ide się zapytać

[po 5 minutach]
co za koleś :-( to że on nie ma tatuaża to ja też nie moge mieć :?
buu :-(
ale i tak kiedys bede miała! :D

Gumcia pewnie do 18 jeszcze z 100000000000 razy zmienisz zdanie Poza tym dobrze to przemyśl Najważniejsze żeby potem nie żałować i nie miec przez to jakis nieprzyjemności.

juz dlugo planuje tatuażka, ale nie wiem czy cos z tego tak naprawde wyjdzie musi wyjsc i tyle

KasieK: ja właśnie nie chcę mieć nieprzyjemności z rodziną... dlatego 18 to niezły pomysł
15 to nie... 15 to ja niedługo skończę...

podoba mi się ten: http://www.yakuza.pl/gfx/tatoo/15.jpg