Strona 1 z 1

[USZY] cia?o obce

: ndz cze 12, 2005 9:40 am
autor: Cisza
Jutro i tak idę do weta, ale może moglibyście pomóc.
Wczoraj szczuro miał chyba coś lewym uchu - przekrzywiał makabrycznie cały czas głowę na lewą stronę i drapał się namiętnie po tym uchu. Wyraźnie go to drażniło,bo zgrzytał zębami. "Ciućkał" palce u przednich łapek. Nie piszczał, a kiedy wzięłam go na ręce, bez problemu pozwolił zajrzeć sobie w ucho - nic tam nie miał, przynajmniej na wierzchu, a grzebać mu tam nie chciałam. Był poddenerwowany, usnął dopiero u mnie na rękach. Jadł i pił normalnie. Dziś niby wszystko jest w porządku - tylko trochę drapie się po tym uchu i jest zmęczony. Jutro idę do weta. Myślicie, że powinnam zrobić szczuronowi jakieś prześwietlenie? I co to mogło być? Najbardziej przestraszyło mnie to wykrecanie głowy.

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 10:01 am
autor: ESTI
Jeśli już zachowuje się normalnie, to może oznaczać, że coś mu tam wpadło i już wypadło, a teraz tylko czuje podrażnienie.

Z drugiej strony, może być to niestety zapalenie ucha jednostronnego lub środkowego.

Tak czy inaczej bez wizyty u weta się nie obejdzie. Sam nie dasz rady tam nic wypatrzeć, bez odpowiedniego sprzętu.
Tylko jedno pytanie...nie możesz udać się do weta już dziś? Wiesz z uchem nie ma żartów, na pewno są we Wrocławiu kliniki otwarte 24h...

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 10:12 am
autor: WildMoon
Przyczyn tego przekrzywiania moze byc wiele...
Jesli szczur ma przekrzywiona glowe non stop, moze to byc na przyklad zapalenie ucha zewnetrznego, ucha srodkowego. Natomiast jesli sie drapie, moga to byc pasozyty, moze cos go ugryzlo w ucho lub w srodku ucha... moze jej weszedl malusienki kleszcz do ucha (ja akurat zlapalam mikroskopijnego kleszcza na wlasnej rece)
Niekiedy z ucha moze wydobywac sie odor, szczur sie czesciej drapie. Przyczyna sa bakterie, ktore wywoluja zapalenie i ropienie ucha...
A moze nawet wyrosl mu w uchu jakis polip (czy jak to sie zwie... Takie cos jak na tych zdjeciach), i dlatego sie drapie...

Jak widzisz przyczyn jest mnostwo. Najlepiej niech wet zajrzy w ucho szczura.

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 11:38 am
autor: Cisza
Wildmoon-szczuro nie przekrzywia głowy ciągle, zaczął wczoraj tak koło 23 (wcześniej ok 22 miałam go na rękach i wszystko było ok) - ululałam go do snu przed 2 i włożyłam do klatki - rano już nie przekrzywiał, drapał się tylko. Teraz nawet się nie drapie, zachowuje się normalnie. To chyba nie będzie zapelenie ucha, mam nadzieję.
Z ucha nic mu nie śmierdzi. Zdjęcia polipów obejrzałam - nic takiego nie ma, chyba że mu ta gula tak głęboko urosła, że nie widać, ale wtedy chyba bez przerwy by sie dziwnie zachowywał, a nie tak nagle ni z gruszki ni z pietruszki się zaczęło i równie szybko skończyło. Stąd moja teoria, że coś mu tam musiało wpaść (albo wpełznąć, mam prusaki w bloku.) a potem wypaść.
Esti - wizyta u weta dziś jest niemożliwa, jutro z samego rańca idziemy.

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 11:51 am
autor: WildMoon
Oczywiscie nie obstawiam na chorobe! Podalam tylko mozliwe opcje...
Moze szczur po prostu gorliwie czyscil uszka przed snem ;)

Mam jedna szczurzyce w stadzie, ktora czyszczac uszy potrafi wsadzic cala tylnia lape w ucho :lol: Ciekawa jestem, w jaki sposob jej sie ta lapa tam miesci :)

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 11:52 am
autor: Arbor Vitae
Sama nic w uchu nie dlub, ale mozesz wpuscic mu kilka kropli wody utlenionej powiedzmy teraz i wieczorem. Poza tym gdyby sie drapal obetnij pazurki - ucho jest dosc delikatne i moglby je sobie urazic.

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 12:04 pm
autor: Cisza
Wildmoon - wiem wiem, tylko że mam ogromnego stresa - widziałam kiedyś gołębia z tzw. kręćkiem (nazwa choroby potoczna, medycznej nie znam) i wykręcał tak ohydnie głowę, jak zobaczyłam jak Rousseau próbuje wykręcić głowę o 180 stopni to mi ten gołąb chory stanął przed oczami.

Arbour Vitae - toć ja mu nie dłubałam, ani nie zamierzam. Pazury ma krótkie - dużo biega po domu, to i sobie ściera. Poza tym, przyuważyłam bydlaka, jak je sobie od czasu do czasu... obgryza. Do ucha nic mu wlewać nie będę, tym bardziej wody utlenionej - toby dopiero zaczął szaleć.

No, miejmy nadzieję, że wszystko będzie ok. Szczuro bryka, dałam mu kawałek mozzareli, niech sobie podje biedak swojego przysmaku za te cierpienia wczorajsze. Jutro napiszę, co wet się w uchu dopatrzył.

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 12:16 pm
autor: Arbor Vitae
Pazurki krotkie - siwetnie, rozumiem tez ze nieostre. Jak obgryza to sie nazywa natrectwo, po ludzkiemu to bedzie cos w stylu obgryzania paznokci u dzieci.
Co do ucha....., nie wlewaj jesli nie chcesz, ale tym, zareczam Ci, nic nie popsujesz a mozesz troszke pomoc. Poza tym zobaczysz czy ze srodka ucha razem z woda cos wyplynie. Woda utleniona silnie sie pieni, przez co mechanicznie pozwala na "rozsadzenie" np zaschlego brudu, woskowiny. Mysle ze byloby to pomocne takze u weterynarza jesli mu powiesz ze cos sie z tego ucha wyplukalo (lub nie). A skoro mowisz ze szczur dal sobie zajrzec w ucho wczesniej, tym bardziej namawialbym Cie, zebys tak zrobila.

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 12:27 pm
autor: Cisza
Arbour Vitae - nic nie będę wlewać, dopóki nie zobaczę się z vetem, a pieniacą się i buzująca woda utleniona tylko niepotrzebnie zdenerwuje szczura.
A tak na marginesie - kiedy ostatni raz usłyszałam "Wlewaj, to pomoże, rozsadzi brud", to wlałam (kreta do odpływu) a potem trzeba było skuc pół łazienki, bo super udrażniacz w połaczeniu z brudem zamiast udrożnić, to zapchał rurę. :roll:

[USZY] ciało obce

: ndz cze 12, 2005 6:07 pm
autor: Arbor Vitae
:) watpie zeby Twoj szczurek mial az tak brudno w uchu... ale oczywiscie nie bede dalej naciskal. Nie wsciekaj sie juz na mnie i daj znac co z Niuśkiem gdy lekarz go zobaczy.

[USZY] ciało obce

: pn cze 13, 2005 7:51 am
autor: Cisza
No to byliśmy. Rousseau zdrowy jak rydz. Vet stwierdził brak wszelkich wybroczyn, nie ma żadnych krostków, nie ma nawet zaczerwienienia. Czyszczenie uszu szpatułą przebiegło bez pisków, ale i bez efektu -brudu w uszach nie było. Wet mówi, że to co miał w uchu, musiało samo mu wypaść, albo spryciarz sam sobie wyciągnął.
Rousseau został skomplementowany - ho ho, jaki porządnie zbudowany mężczyzna!
Tak więc wszystko skończyło dobrze, dziekuję Wam wszystkim za porady i wsparcie.

[USZY] ciało obce

: pn cze 13, 2005 10:29 am
autor: ESTI
No to świetnie, że się wszystko wyjaśniło. :D