Dlaczego SZCZUR?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Odp: Dlaczego SZCZUR?
To ja też coś dodam od siebie
Podobnie jak większość Was zaczęłam od chomików.. Pierwszego wybłagałam i jak miałam ok 6 lat dostałam na gwiazdkę.. Następny był najkochańszy ze wszystkich, żył ok 4,5 roku.. Potem były jeszcze ze 3 chomiki i wredny myszoskoczek.. Ostatniego chomika miałam w wieku ok 17lat i porażał mnie swoją głupotą i uciekaniem za szafę przy każdej okazji.. Zapragnęłam mądrzejszego, oryginalnego i troche większego stworka i trafiło na szczurka
Po drodze oczywiście pojawił się jeszcze piesek Duduś, który właśnie dzisiaj obchodzi 13 urodziny
Podobnie jak większość Was zaczęłam od chomików.. Pierwszego wybłagałam i jak miałam ok 6 lat dostałam na gwiazdkę.. Następny był najkochańszy ze wszystkich, żył ok 4,5 roku.. Potem były jeszcze ze 3 chomiki i wredny myszoskoczek.. Ostatniego chomika miałam w wieku ok 17lat i porażał mnie swoją głupotą i uciekaniem za szafę przy każdej okazji.. Zapragnęłam mądrzejszego, oryginalnego i troche większego stworka i trafiło na szczurka
Po drodze oczywiście pojawił się jeszcze piesek Duduś, który właśnie dzisiaj obchodzi 13 urodziny
- Pamelka666
- Posty: 255
- Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
- Lokalizacja: Kobyłka
- Kontakt:
Odp: Dlaczego SZCZUR?
gdy zobaczyłam pierwszego szczura mojej kolezanki to sie w nim zakochałam...potem z inna kolezanka wpadlysmy na pomysl, bo po wakacjach nabyc szczury, trafilam tutaj, dowiedzialam sie o stadnosci szczurow i innych zeczach. wraz z Mafia i Cappu zostalysmy to
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues Oraz tymczasowo: Kler i Tiru
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
Odp: Dlaczego SZCZUR?
Bo szczur to szczur. Są inteligentne i towarzyskie. Ze wszystkich gryzoni to szczury są najlepsze.
Odp: Dlaczego SZCZUR?
bo tylko one cieszą się na mój widok, gdy wracam do domu
Skosztuj trujących dźwięków http://www.arshenic.pl
Odp: Dlaczego SZCZUR?
Dlaczego szczur?? Odpowiedz jest bardzo prosta szczury są bardzo mądrymi stworzeniami.Można ich wile nauczyć.A przede wszystkim mogą być dobrymi kumplami.
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
7818944:-)
Odp: Dlaczego SZCZUR?
zachciało mi sie chomika. ale szcur moze byc fajniejszy od chomola. wpisałam w google 'szczur' i znalazło... Forum! dalej juz się domyslacie...
I TAK UMRZESZ.
Odp: Dlaczego SZCZUR?
Hmm…. dlaczego szczur?
Miałam w dzieciństwie psy, rybki, chomiki, ale szczur był dla mnie dziwactwem, aż do momentu, gdy małżonek zaprowadził mnie do swojej pracy i pokazał dwie zabiedzone bidy. Bidy były agresywne i atakowały wszystko co miały w swoim zasięgu, ale te same agresywne bidule po oswojeniu stały się najwspanialszymi przyjaciółmi. To właśnie te dwie bidy skrzywdzone przez człowieka, bidy o wielkich sercach, o sercach, które potrafią wybaczać, zaszczepiły mi miłość do szczurów.
Miałam w dzieciństwie psy, rybki, chomiki, ale szczur był dla mnie dziwactwem, aż do momentu, gdy małżonek zaprowadził mnie do swojej pracy i pokazał dwie zabiedzone bidy. Bidy były agresywne i atakowały wszystko co miały w swoim zasięgu, ale te same agresywne bidule po oswojeniu stały się najwspanialszymi przyjaciółmi. To właśnie te dwie bidy skrzywdzone przez człowieka, bidy o wielkich sercach, o sercach, które potrafią wybaczać, zaszczepiły mi miłość do szczurów.
JESTEM KOBIETĄ
ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
ZAWSZE z NAMI GUCIO,CEZAR, ŻWIRCIA,MUCHOMORCIA,NIKITA,SHILA,KRUSZYN,JUNIOR, DUDUŚ, POLDEK, JACEK, PLACEK, NEON, IGNIS [ * ]
Re: Dlaczego SZCZUR?
Dlaczego szczurek?
Miałam pieska- czarno-białą spanielicę, myszki, myszoskoczki(ah co to były za urwisy, skoczne, szybkie, i te ich stawania na tylnych nóżkach i tupania az klatka sie trzesła), do tego rybki.
Zawsze byłam otoczona przez jakieś kochane maleństwo, więc jak tylko wyjechałam na studia, zrobiło mi się smutno. I rozpoczęłam akcje pt. przemyćmy zwierzaka do akademika, pierw znalazło się klatke, największą jaką udało się znaleźć, poidełko, miseczki, transporterek, a potem z transporterkiem po maluszka. Wiedziałam, że chcę szczurka, chyba zawsze chciałam, takie to przymilne i inteligentne, tylko mama nigdy się nie zgadzała bojąc się i brzydząc szczurków.
A po moim pierwszym szczurku Aleksandrze, który został sam z miotu i miałbyć oddany dla węża, to już miłość kompletna*patrzy na swoje dwie nowe dziewczynki* Im więcej ogonków tym lepiej
Miałam pieska- czarno-białą spanielicę, myszki, myszoskoczki(ah co to były za urwisy, skoczne, szybkie, i te ich stawania na tylnych nóżkach i tupania az klatka sie trzesła), do tego rybki.
Zawsze byłam otoczona przez jakieś kochane maleństwo, więc jak tylko wyjechałam na studia, zrobiło mi się smutno. I rozpoczęłam akcje pt. przemyćmy zwierzaka do akademika, pierw znalazło się klatke, największą jaką udało się znaleźć, poidełko, miseczki, transporterek, a potem z transporterkiem po maluszka. Wiedziałam, że chcę szczurka, chyba zawsze chciałam, takie to przymilne i inteligentne, tylko mama nigdy się nie zgadzała bojąc się i brzydząc szczurków.
A po moim pierwszym szczurku Aleksandrze, który został sam z miotu i miałbyć oddany dla węża, to już miłość kompletna*patrzy na swoje dwie nowe dziewczynki* Im więcej ogonków tym lepiej
Aleksander- zawsze w moim sercu.
Waste i Nina- małe rozrabiaki.
Waste i Nina- małe rozrabiaki.
Re: Dlaczego SZCZUR?
Mnie od bardzo dawna po prostu fascynują te zwierzęta. To, jakie są zorganizowane, inteligentne, jak potrafią przetrwać, poradzić sobie w każdych warunkach, ich odwaga, zręczność, też taka tajemnica, jaką w sobie kryją, indywidualizm, to, że nie boją się ludzi, są takie pewne siebie (i słusznie ), czasem wręcz zuchwałe... że bez wahania zaatakują nawet człowieka który jest przecież o tyle większy od nich... są piękne... można by wymieniać w nieskończoność. A jeszcze po różnych opowieściach mojego taty, który kiedyś przez krótki czas był górnikiem i miał z nimi bezpośrednią styczność, tym bardziej się w nich zakochałam na amen. Marzę, żeby chociaż zobaczyć szczura kanałowego, takiego dzikiego i gigantycznego Chciałabym go mieć, ale wiadomo, że nawet jakbym go złapała bardzo by cierpiał nagle uwięziony w klatce. I raczej nie dałoby się go oswoić, tak przy okazji... Żadne zwierzę nie ma w sobie tego, co mają szczury.
Re: Dlaczego SZCZUR?
Od dziecka otaczały mnie zwierzaki..
najpierw dwa kundle.. Szarik i Dolar..
Potem babcia przyniosła mi kotkę (przyszła za babcią do kościoła, a że nie mieliśmy kota, to babcia ja wzięła). Kotka dożyła ok 14 lat.
Po Szariku i Dolarze była dalmatynka Figa.. żyła 12 lat, umarła na raka.
Potem nasza kocica sie okociła, i została Markiza.. Potem kociły sie we dwie, to odchowywałam małe i oddawaliśmy ludziom.. Potem zostawiliśmy sobie kocurka Mika.
Potem miałam papużki nierozłączki. Potem kilka kanarków. Dwie świnki morskie.
Potem miałam złote rybki w kuli.
Potem przyjechała chrzestna i pojechałyśmy do zoologa. Tak bardzo chciałam szczura, ale mama nie pozwoliła. Wróciłyśmy z królikiem miniaturką. Po ok półtoraroku Figa zagryzła królika, który wszedł jej do miski z jedzeniem.
Pojechałyśmy po następnego królika, i wtedy postawiłam na swoim. Wróciłam ze szczurem.. i tak się zaczęło.
Od tego czasu było jeszcze ok 15 szczurów, kilka rodzajów ptaków, odchowałam polne myszki, szpaka, dwie kawki.
Aktualnie mam:
70 i 25 litrowe akwarium, ok 50 rybek.
królika miniaturkę Buffy
goldenkę Betę
kotkę Markizę i kocurka Mika
trzy ogony: Emana, Joya i Teo
Szczury sa inteligentnymi stworzeniami, ufnymi, kochajacymi, są. Nie nakrzycza, nie wyśmieją, sprawiaja tyle radosci. Moje kochane =)
Tak by to mozna w skrócie wytłumaczyć =D
najpierw dwa kundle.. Szarik i Dolar..
Potem babcia przyniosła mi kotkę (przyszła za babcią do kościoła, a że nie mieliśmy kota, to babcia ja wzięła). Kotka dożyła ok 14 lat.
Po Szariku i Dolarze była dalmatynka Figa.. żyła 12 lat, umarła na raka.
Potem nasza kocica sie okociła, i została Markiza.. Potem kociły sie we dwie, to odchowywałam małe i oddawaliśmy ludziom.. Potem zostawiliśmy sobie kocurka Mika.
Potem miałam papużki nierozłączki. Potem kilka kanarków. Dwie świnki morskie.
Potem miałam złote rybki w kuli.
Potem przyjechała chrzestna i pojechałyśmy do zoologa. Tak bardzo chciałam szczura, ale mama nie pozwoliła. Wróciłyśmy z królikiem miniaturką. Po ok półtoraroku Figa zagryzła królika, który wszedł jej do miski z jedzeniem.
Pojechałyśmy po następnego królika, i wtedy postawiłam na swoim. Wróciłam ze szczurem.. i tak się zaczęło.
Od tego czasu było jeszcze ok 15 szczurów, kilka rodzajów ptaków, odchowałam polne myszki, szpaka, dwie kawki.
Aktualnie mam:
70 i 25 litrowe akwarium, ok 50 rybek.
królika miniaturkę Buffy
goldenkę Betę
kotkę Markizę i kocurka Mika
trzy ogony: Emana, Joya i Teo
Szczury sa inteligentnymi stworzeniami, ufnymi, kochajacymi, są. Nie nakrzycza, nie wyśmieją, sprawiaja tyle radosci. Moje kochane =)
Tak by to mozna w skrócie wytłumaczyć =D
Re: Dlaczego SZCZUR?
Witajcie
Od 9 lat chciałam mieć szczurka.
Rodzice mi nie pozwolili bo miałam kotkę Klarę,która by szczura zagryzła w 5 sekund.
W wieku 10 lat urodziły się Klarze kociaki.
Porozdawałam je po przyjaciołach.
Tylko 1 chciałam zostawić.
Była to Mruczka mała samiczka rasy Main Coon.
Tata powiedział :"Albo Klara,albo Mruczka".
Klara była od początku paskudą i trudno o wredniejszego kota.
Za to Mruczka,była milutka i uwielbiała mnie lizać po twarzy co jest u kota obiawem miłości.
Nie wachałam się ani sekundy.
Klara została oddana w dobre ręce,a Mruczusia została.
W wieku 10,5 roku poprosiłam znowu o szczurka.
Rodzice się nie zgodzili.
W wieku 11 lat znowu prosiłam i znowu słyszę NIE.
Teraz za 4 razem chyba się uda !.
Zaciągnęłam mamę do zoologa.
Pokazałam 4 tygodniowe szczurki,które mają krótkie ogonki.
Powiedziałam którego chcę.
Włożyłam rękę do klatki.
Szczurek podszedł,powąchał i zaczął mnie lizać.
"Widzicie ona mnie lubi (to była samiczka)"-powiedziałam do rodziców
Mama powiedziała,że szczurki są fajne i skoro nie gryzą to się zastanowi.
Potem jeszcze sprawdzała co wiem na temat szczurków.
Powiedziała,że wiem o nich bardzo dużo.
Dostałam dzisiaj dobrą ocenę więc to może być dodatkowa motywacja do kupna.
Pozdrawiam
Od 9 lat chciałam mieć szczurka.
Rodzice mi nie pozwolili bo miałam kotkę Klarę,która by szczura zagryzła w 5 sekund.
W wieku 10 lat urodziły się Klarze kociaki.
Porozdawałam je po przyjaciołach.
Tylko 1 chciałam zostawić.
Była to Mruczka mała samiczka rasy Main Coon.
Tata powiedział :"Albo Klara,albo Mruczka".
Klara była od początku paskudą i trudno o wredniejszego kota.
Za to Mruczka,była milutka i uwielbiała mnie lizać po twarzy co jest u kota obiawem miłości.
Nie wachałam się ani sekundy.
Klara została oddana w dobre ręce,a Mruczusia została.
W wieku 10,5 roku poprosiłam znowu o szczurka.
Rodzice się nie zgodzili.
W wieku 11 lat znowu prosiłam i znowu słyszę NIE.
Teraz za 4 razem chyba się uda !.
Zaciągnęłam mamę do zoologa.
Pokazałam 4 tygodniowe szczurki,które mają krótkie ogonki.
Powiedziałam którego chcę.
Włożyłam rękę do klatki.
Szczurek podszedł,powąchał i zaczął mnie lizać.
"Widzicie ona mnie lubi (to była samiczka)"-powiedziałam do rodziców
Mama powiedziała,że szczurki są fajne i skoro nie gryzą to się zastanowi.
Potem jeszcze sprawdzała co wiem na temat szczurków.
Powiedziała,że wiem o nich bardzo dużo.
Dostałam dzisiaj dobrą ocenę więc to może być dodatkowa motywacja do kupna.
Pozdrawiam
Re: Dlaczego SZCZUR?
ja mam taki mały offtopik co do wypowiedzi Mruczki: uważam że nie powinno sie nagradzać dzieci za oceny bo wg mnie uczy sie dla siebie a nie dla mamy czy taty
to tyle ode mnie ale życze powodzenia w sprawie szczura:P aaaa! i przypomniało mi sie zebys nie owała szczurów w zoologu tylko wzieła z forum
i to juz na pewno koniec:P
to tyle ode mnie ale życze powodzenia w sprawie szczura:P aaaa! i przypomniało mi sie zebys nie owała szczurów w zoologu tylko wzieła z forum
i to juz na pewno koniec:P
Re: Dlaczego SZCZUR?
A jak szczur nie będzie Cie lizał, będzie uciekał i nie będzie lubił być głaskany, to co? Też go oddasz i wymienisz na innego?
Takim dzieciom w ogóle nie powinno sie pozwalać na trzymanie zwierząt. Zwierze to odpowiedzialność i biorąc je pod swój dach, jesteś za nie odpowiedzialna do końca jego dni.
Takim dzieciom w ogóle nie powinno sie pozwalać na trzymanie zwierząt. Zwierze to odpowiedzialność i biorąc je pod swój dach, jesteś za nie odpowiedzialna do końca jego dni.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Dlaczego SZCZUR?
nina: nieodpowiedzialni w przypadku kota to byli akurat rodzice. w końcu to nie ona wyprodukowała nowego kotka. to ich niedbalstwo i niewysterylizowanie kota dało taki efekt.... a że wybrała kociego lizusa.... każdy wybór w tym przypadku był zły. powiem wręcz, że zmuszanie dziecka do takiego wyboru to już jakaś patologia.
dobrze że "wredny" kot znalazł dom. pewnie lepszy, bo gorszy był mało prawdopodobny
los szczurów nie będzie zbyt wesoły. przyjdzie dzień, kiedy tatuś spojrzy na chorego szczura i powie - no dobra. albo leczenie szczura, albo oddasz szczura i [możliwe opcje] jedziesz na wycieczkę klasową/dostaniesz playstation/lub te buty i bluzę o które nas męczysz/kupimy fretkę [króliczka, koszatniczkę......].
mruczka się nie zawaha
dobrze że "wredny" kot znalazł dom. pewnie lepszy, bo gorszy był mało prawdopodobny
los szczurów nie będzie zbyt wesoły. przyjdzie dzień, kiedy tatuś spojrzy na chorego szczura i powie - no dobra. albo leczenie szczura, albo oddasz szczura i [możliwe opcje] jedziesz na wycieczkę klasową/dostaniesz playstation/lub te buty i bluzę o które nas męczysz/kupimy fretkę [króliczka, koszatniczkę......].
mruczka się nie zawaha
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Dlaczego SZCZUR?
Witajcie
Moi rodzice są bardzo odpowiedzialni.
Klara raz przecięła mi żyły i krwawiło strasznie.
Skoro kot przecina żyły to sory,ale nie można go trzymać w domu.
Klara była dla mnie zagrożeniem.
Skoro tamten szczur mnie lizał to kupię właśnie tego.
Nie kupię innego tylko tego co mnie lizał.
W razie czego rodzice mi dadzą np.na leczenie szczurka.
To nie są sknery.
Pozdrawiam
Moi rodzice są bardzo odpowiedzialni.
Klara raz przecięła mi żyły i krwawiło strasznie.
Skoro kot przecina żyły to sory,ale nie można go trzymać w domu.
Klara była dla mnie zagrożeniem.
Skoro tamten szczur mnie lizał to kupię właśnie tego.
Nie kupię innego tylko tego co mnie lizał.
W razie czego rodzice mi dadzą np.na leczenie szczurka.
To nie są sknery.
Pozdrawiam