Kiwa się - spowodowane czerwonymi oczami.

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
CozzY

Kiwa się - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: CozzY »

Mam pana Bazyla od trzech tygodni. Szczurcio ma jakies dwa miesiace i od poczatku kiedy jest u mnie, zauwazylem ze czasami gdy stoi w bezruchu, zaczyna sie kiwac. Powiedzcie mi czy szczury moga miec "chorobe sieroca"??? A moze to jakies zaburzenia równowagi?
Nie bylem z nim u weta bo poza tym wszystko jest oki. Szczuras biega, bawi sie z zapalem i w ogóle pelen jest energii. Na pewno nie jest zaniedbany ani samotny. Ma kompana - swojego braciszka. U Kubusia zadnych takich objawów nie zauwazylem.
Nie wiem czy to moze byc objaw stresu - maluch kiwa sie (tak konkretniej to zwyle kiwa mu sie tylko lepek) czasam w klatce albo gdy na chwile stanie w czasie zabawy, a nie w jakichs konkretnych sytuacjach.
Poza tym nie widze nic niepokojacego. To moje pierwsze szczurzaki, wiec nie mam porównania czy to jest normalne czy nie.
Gdyby ktos sie zetknal z czyms takim to dajcie znac, bo jednak mnie to niepokoi
Ostatnio zmieniony ndz paź 15, 2006 6:42 pm przez CozzY, łącznie zmieniany 1 raz.
Yrsa

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Yrsa »

Mój były chłopak miał szczurka który też się tak kiwał. Dawid powiedział mi że ten szczurek miał downa (nie wiem czy szczurki mogą mieć downa... ale to może wyjaśni ktoś inny na forum). W każdym bądź razie oprócz tego ze ten szczurci miał "downa" to nic innego mu nie było i jak stwierdził Dawid, był to jego najukochanszy szczurek. Pytałeś czy ktoś się z tym zetknął, więc piszę, ale nie dam Ci jednoznacznej odpowiedzi. Ja bym się skonsultowała z wetem. To nawet nie musi by cos fizycznie ze szczurkiem, ale może psychika właśnie. Jakby to były problemy z równowaga to pewnie by sie nie umiał wspinać i łapać równowagi w sytuacjach "niepewnych".
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Ania »

Yrsa: Choroba Downa jest choroba genetyczna charakteryzujaca sie opoznieniem w ROZWOJU.

Cozzy: to choroba sieroca. Wrazliwe szczurki reaguja w ten sposob po oddzieleniu od matki. Nie jest to w zadnym wypadku nic groznego dla zwierzaka. Moj zwierzak mial to samo. Nie ma na to lekarstwa jednak z czasem szczurek powinien kiwac sie coraz rzadziej az do calkowitego zaniku, prawdopodobnie jest mu bardzo ciezko przyzwyczaic sie do nowego otoczenia.
Jedno pytanie: czy Twoj szczurek jest albinosem? (biala siersc, czerwone oczy). Albinosy sa najmniej odporne na bodzce psychiczne.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Arkadesh

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Arkadesh »

Jesli zachowuje sie tak tylko czasami, to moze to byc jak najnormalniejsze zachowanie. Staje przy tym slupka? Jesli tak - to poprostu sie rozglada. Szczury maja kiepski wzrok i w ten sposob pomagaja sobie dostosowac ostrosc obrazu.

pozdrawiam
Arkadesh & dziewuchy
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Ania »

Arkadesh musialbys zobaczyc jak wyglada choroba sieroca u szczura, od razu widac, ze jest cos nie tak (szczegolnie wtedy, kiedy ma sie pod dachem kilka szczurkow i tylko jedno zachowuje sie w opisany sposob).

Choroba ta charakteryzuje sie zastyganiem w miejscu, nieodbieraniem bodzcow zewnetrznych. Szczur biegnie i nagle jak robot - zatrzymuje sie w pozycji stojacej na czterech lapach, wzrok nieobecny, na nic nie reaguje tylko kiwa sie na boki umiarkowanie i rytmicznie. Potrafi tak trwac kilkanascie minut, nawet lekkie zaczepianie (zalezy od stadium choroby) nie daje efektu.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Arkadesh

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Arkadesh »

Ano racja - nie widzialem... Ale podalem jeszcze jedno mozliwe wytlumaczenie - nie wiem czy w tym przypadku trafne - najprawdopodobniej nie. Ale z drugiej strony wiem, ze jak zaczynalem swoja przygode ze szczurami to bylem przewrazliwiony na punkcie wszystkiego co sie dalo - i pewno gdybym wtedy przeczytal na temat choroby sierocej to bym ja odnalazl u swoich szczurzatek :) Wiec wolalem naskrobac, ze takie zachowanie moze tez byc jak najbardziej prawidlowe i normalne.

pzdr
Arkadesh & dziewuchy

PS. Mysia powoli dochodzi do siebie po operacji - dzis juz odbyla krociutki spacer po pokoju, ale ciagle ja jeszcze boli i wiekszosc czasu spi
Tangerine

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Tangerine »

No właśnie - zależy, w jakiej sytuacji się kiwa. Jak staje słupka, to całkiem normalne, że się kiwa, bo albo się rozgląda, albo jak za bardzo się wyciągnie, to traci równowagę.

Mój szczur np właził na najwyższy możliwy punkt w swoim zasięgu (oparcie fotela, lampka, szafka), rozpłaszczał się i kiwał głową z prawa na lewo i z powrotem, ale bynajmniej nie była to choroba sieroca, tylko chęć opanowania sytuacji i obserwacji otoczenia, bo szczur reagował na najmniejszy ruch czy szelest.

Jeszcze wracam do Downa - kiedyś przy okazji eksperymentów na szczurkach doświadczalnych na discovery było o wywoływaniu przez naukowców określonych chorób u zwierzaków (genetycznie uwarunkowana cukrzyca, czu właśnie choroba Downa). Taki szczurek z Downem był nieco mniejszy od swego brata z tego samego miotu i nieco mniej bystry i ruchliwy, jak na młodego szczura. Ale bo ja wiem, czy on się kiwał....
CozzY

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: CozzY »

Mysle ze to faktycznie choroba sieroca. Moze mój szczurek w ten sposób radzi sobie ze stresem i nowymi sytuacjami. I rzeczywiscie zdarza mu sie to znacznie rzadziej niz na poczatku. Moze w koncu zniknie zupelnie. Wczesniej kiwal sie na kazdy glosniejszy szelest, teraz jak cos niepokajacego uslyszy biegnie i chowa sie w moja stara flanelowa koszule :)
Moze mu przypomina mame?
A Downa chyba raczej nie ma bo jest najmadrzejszy, najcudowniejszy, najbardziej ruchliwy i najwiekszy z calego miotu :D
Dzieki wszystkim za odpowiedzi.
magda

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: magda »

co prawda widzę, że ten temat ucichł od jakiegoś czasu ale nie chce zaśmiecac forum tysiącem takich samych watków więc piszę tu. Mam nadzieję,że ktoś tu jeszcze zajrzy i mi pomoże. Mój Ozzy ( albinosek) ma właśnie takie objawy choroby sierocej. Staje i kiwa łebkiem. Wyczytałam, że na takie szczuraski trzeba szczególnie uważac bo są bardziej narażone na wirusy itp. Jak więc mam o niego dbać? I czy nie jest to dla niego samo w sobie niebezpieczne? Mają szanse dożyć szczęśliwie starości?
I jeszcze jedno pytanko:koleżanka kiedys mi poradziła, że jak szczurek kicha ( mój trochę kicha) to dać mu odrobinkę polopiryny. Co o tym myślicie? Jak sama mogę mu pomóc? Czy same witaminki go wyleczą?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Ania »

Hm, szczury te (albinosy) sa z natury mniej odporne Rasa ta zostala wyhodowana specjalnie dla laboratoriow, dopiero pozniej wyhodowano roznokolorowe szczury-miniaturki.
lbinosy maja wieksza podatnosc na raka i wirusy ale nie znaczy tom ze nalezy to traktowac za wyrok smierci. W zadnym wypadku ;)
omoc raczej nie mozesz. Mojej albinosce to samo przeszlo - z czasem.
I nie sadze, by w jakikolwiek sposob zagrazalo to Jej zyciu, mozesz byc spokojna ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
PALATINA

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: PALATINA »

Albinos mojego taty podobno tak robił.
Moje dwa szczuraski też się kiwają, ale nie jest to raczej choroba sieroca, ani zachwianie równowagi.
One się jakby bujają, kiedy ktoś lub coś zbliży się do nich. Bujaja się i bacznie obserwuja to, co sie przybliża. W innych sytuacjach nie zaobserwowałam kiwania, więc zakładam, że to dla nich normalne.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Ania »

Tak, takie lekkie kiwanie jest u albinosow spotykane bardzo czesto - ma to zwiazek z ich czwerwonymi oczami (nie jestem pewna, prawdopodobnie chodzi o to, ze nie umieja 'wycentrowac' punktu)

W kazdym razie moja szczurzynka albinoska (swietej pamieci) miala chorobe sieroca. gdybym nie zobaczyla - tez nigdy bym nie uwierzyla. jest to tak charakterystyczne, ze ciazko byloby to pomylic ze zwyczajnym kiwaniem sie albinoska.
Tym bardziej, ze tej choroby dostala po odlaczeniu od matki a najzwyczajniej w swiecie przeszlo jej gdy... moja wlasna mama zaczela szczurka przytulac i glaskajac - przyciskala reke do podloza. Byc moze szczur poczul sie bezpiecznie..

A co do kiwania - jesli jest ono lekkie i nie widac procz tego innych nienormalnych zachowan (brak kontaktu z otoczeniem np) - to zupelnie normalne u bialaskow.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Marcia

Wahania ???

Post autor: Marcia »

Czy to jest normalne : mój szczuruś siedzi nieraz na dwaóch albo trzech łapkach i kiwa sie lekko z lewej strony na prawo - rusza przy tym tylko główką i tułowiem.Robi to zazwyczaj gdy coś go zaciekawi albo przestraszy i gdy dochodzi do siebie po "przestrachu" patrzy sie w kierunku tego "złego bodźca" i sie tak kiwa ...czy to zwykłe zachowanie szczurków czy oznaka choroby (tfutfutfu) ??
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Ania »

A czy Twoj szczur jest albinoskiem? jesli tak, to u albinoskow jest to raczej normalne o ile szczur nie robi tego calymi dniami, czy nie "odlacza sie od swiata"
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Marcia

Kiwa sie - spowodowane czerwonymi oczami.

Post autor: Marcia »

Nie jest albonoskiem ale ma czerwone oczka - Asia wczoraj powiedziała mi na GG że to normalne zachowanie u czerwonookich ogoniastych, wiec nie mam powodów do zmartwienia ?? Lucki nie robi tak cały czas tylko ja czegoś wypatruje - a przynajmnej tak to wygląda :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”