szczury.org

Miałam przez kilka miesięcy parkę papużek falistych. Stąd budka lęgowa (nie było piskląt...). Dzisiaj poszerzyłam otwór wejściowy (pilnikiem do paznokci! zajęło mi to tylko pół godziny) i Okruszek ma obszerny domek.

Uczyłam się do sesji poprawkowej, a na przeciwko mnie stał domek, gdzie drzemał mój przyjaciel, wystawiając tylko pyszczek... Obudził się dopiero wtedy, kiedy jadłam kolację.

Co sądzicie?

jesli szczurciowi wygodnie to czemu nie tylko jeśli ma dno (nie znam się zbytnio na ptaszkach :roll: )to moze zasikiwać...i ciężko będzie domyć ..tak jak drewniane pięterka...

A nie... :lol: wsypałam do środka trochę granulatu i trocin.

On nie lubi spać w klatce w domku (woli listewki), ale na biurku, czy w innym miejscu pokoju...

[quote="sopocianka"]A nie... wsypałam do środka trochę granulatu i trocin. [/quote]
wiesz mówie na przykładzie swoich bab :lol: one by zaraz wszystko z budki wyniosły (granulat itepe) naznosiły husteczek, zasikałay i poszły spać jak aniołki :lol:

jak szczurciowi sie obrze spało to super. Ja tez w najblizszych dniach kupuje sobie 2 dziewczyki i juz maja gotowa klatke(nie moglam sie doczekac wiechyba od tygodnia cos poprawiam domocowuja itp) po papuach dziadka i tez przygotowalam im domek po ptaszkach mam nadzieje że się spodoba

On kocha ten domek!! Prawie z niego nie wychodzi! Ostatnio zostawiłam domek na biurku (poza klatką) i poszłam spać. Rano wstaję, spodziewając się rozmaitych szkód, patrzę o Okruszek śpi sobie w domku, nic nie zasikane, żadnych bobków, brak śladów po zębach... Milusio!

Domek zawsze jest poza klatką, jeśli gdzieś wychodzę otwieram boczne drzwiczki klatki i przykładam otwór budki, która stoi na podwyższeniu. Rozumiecie, co mam na myśli?

No to fajnie jak sie podoba szczurciowi!
Masz moze jakas fotke??
Tomek
PS: Jak ja kocham ogladac fotki :lol: :lol: :lol: :lol:

Z lewej strony widnieje zdjęcie Okrucha na biurku na tle pomarańczowej zasłony, musisz sobie wyobrazić, że kilka centymetrów dalej jest biały parapet, a na nim budka dla ptaków z poszerzonym "wlotem" , a obok dwie miseczki -z wodą i z żarełkiem. Jak będę mieć zdjęcie to dam znać.

Dzisiaj zlikwidowałam klatkę! Nie była potrzebna, bo Okruś mieszka w tej budce, załatwia się tam, myje się i siedzi prawie cały czas, mogę go tam spokojnie zostawiać na noc.

Ale czy ptaki nie przenoszą jakichś swoich chorób?? Czy to bezpieczne aby szczurek był w tym domku?? Piszesz, że domek jest drewniany, czyli że nie da się go dokładnie zdezynfekować, wypażyć, itd.

Ja nie znam odpowiedzi na te pytania ale tak mi przyszły do głowy. Kto może coś na ten temat powiedzieć?? :?: :scratch:

Ptaki nie wchodziły nawet do tego domku!

fajnie że Twojemu Okruszkowi fajnie się mieszka,ale to trochę nie rozsądne likwidować klatkę...nie wstawiaj jej do piwnicy-a nuż się przyda?

właśnie też myślałam żeby z domku po papużkach falistych (z ktorego defacto nie korzystały ) zrobić szczurkowi domek, ale w sumie on narazie nie potrzebuje domku bo dalam mu do akwarium duzo trocin i sianka i on sobie sam zrobil przemeblowanie i wykopal dziure w trocinach i wykombinowal daszek z siana i tam sobie śpi beka bo ma swoj 'pokoj' kolo szyby akwarium i go caly czas widze

a czy jak Stefan śpi sobie w takim domku a ja g wyjmę razem z nim w środku i postawię np. na biurku to czy stefan sie nie wkruzy albo nie przezyje jakiegoś traumatycznego szoku ?

Darioslawa mam pytanko - czy nie lepiej było by zafundować szczurasowi klatke?? bo widzisz jeśli masz zwykłe akwarium to szczurasek źle sie w nim czuje.Do tego powietrze mu się nie filtruje itp...pomyśl nad klatką...

Nio ja tez mialam papuzki faliste(7) i zostala mi po nich wielka klatka i budka(byly pisklaki) , i niewiem czy bym ogla tam 3mac szczurka ...w budce czy klatce bo klatka raczej za duuza a bydka pewnie za mala:(