[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

cd

Post autor: Beeata »

Ach!!I wieeelkie dzieki za link !!:)
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ania »

Wiesz, dziwi mnie to co piszesz o drze Ostaszewskim bo ja mam ogólnie bardzo dobre wrażenie z wizyt u niego. Problem polega na tym, że niewiele osób może pomóc przez telefon - trzeba zwierzaka obejrzeć i nie zawsze chodzi tylko o pieniądze. Wet. Ostaszewski kilkakrotnie wziął ode mnie grosze bo nie miałam pieniędzy (leczyłam 5 szczurów w jednym miesiącu z każdym kilka wizyt i też akurat nie u niego więc raczej odpadają powody finansowe).
Jeśli nie jesteś przekonana to nie idź ale wg mnie w Szczecinie nie znajdziesz lepszego lekarza chyba, że dr Kutrzuba (a może Kutrzyba, ciągle mi się myli) w centrum odradzam wszystkich bo jeździłam wszędzie i niezbyt mile to wspominam.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Beeata »

W klinice jakis mlody weterynarz (bylam osobiscie) powiedzial ,ze oni nie lecza szczurow bo nie znaja sie na tym .Polecil mi doktora z Fioletowej .Sama zdziwilam sie ,ze P.O tak dziwnie pochrumkiwal przez ten telefon:))))) Oczywiscie , jesli do jutra szczur nie wydobrzeje to udam sie do niego .Na razie widze duza poprawe co bardzo mnie cieszy :))) To moze smieszne sie wydac ale zajeli sie nim moi znajomi bioenergoterapeuci i z tego co widze bardzo to sluzy Parszywkowi:)))
Oprocz tego tak jak wyczytalam na forum daje mu Vibowit i Echinacee .ta ostatnia smakuje mu tylko w stanie nierozcienczonym.Maly alkoholik z niego:)
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
gogi
Posty: 23
Rejestracja: wt mar 16, 2004 9:34 am

Czy Majster te? odejdzie ??

Post autor: gogi »

Przed dwoma tygodniami dostałam w prezencie wyczekiwanego szczurka - Leosia :D miał trzy tygodnie i był bardzo malusi i potwornie przerażony !!! Po dwóch dniach ja i mój chłopak postawnowiliśmy dokupić drugiego małego szczurka by Leoś nie czuł się samotny i przestał się tak bać (przez dwa dni trząsł się na każdy dźwięk wydawany przez nas i kulił się w swoim legowisku) :roll: Kupiliśmy Majstra, ciutke starszego bo ok dwumiesięcznego z innego sklepu zoologicznego. Leoś zmienił sie nie do poznania, stał się odważny, wesoły, przybiegał na nasz głos i wdrapywał sie w podskokach na ramie. Niestety wczoraj przed snem zauważylismy, że Leoś się dziwnie zachowuje: nie reagował na nasz głos , miał podpuchnięte oczka i wyglądał jak by był zaspany ... no i jeszcze mała czerwona wydzielinka z nosa (która towarzyszyła mu od pierwszego dnia jak go dostałam) :( DZISIAJ RANO JAK WSTAŁĄM JUŻ NIE ŻYŁ :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Wczoraj byliśmy przekonani, że to może Majster go zamęczył, Leoś był dużo mniejszy i często w "walkach" był pod nim. Nawet wczoraj postanowiliśmy,że może nim troche podrośnie rozdzielimy ich żeby malec mógł się wyspac :roll: Dzisiaj wyczytałam o chorobie MYKOPLAZMOZA na forum. Czytając jej objawy jestem przekonana, że mój Leoś właśnie na to był chory :cry: CZY MAJSTRA W TEJ SYTUACJI TEŻ CZEKA TAKI LOS ?????? Czy jest możliwe żeby on się nie zaraził od Leosia ?????????????? :roll:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ania »

gogi
Mykoplazmoza to bakteria, którą mają wszystkie szcxzury i która może się rowinąć pod wpoływem innych czynników takich jak bakterie i wirusy. To nie tak, że sama myko jest groźna bo nie jest - ona powoduje silne osłabienie organizmu przy infekcjach.
Teraz wiadomość, która mało cię pocieszy - niestety musisz czekać. Jeśli to był wirus a drugi szczurek zaraził się nim - masz około tygodnia. Jeśli po tygodniu szczurek będzie czuł się zdrowy - nie straci apetytu i ochoty do zabaw - NIE MASZ SIĘ CZYM MARTWIĆ. Jeśli w tym okresie zauważysz podobne objawy - niestety, to był wirus. Mógł go przynieść starszy albo młodszy nie wiadomo. Często jest tak, że wirus bywa nieuaktywniowny i uaktywnia się w momentach osłabienia organizmu albo zwierzę jest tylko nosicielem i przenosi na inne zwierzaki, które są słabsze i odchodzą.
Wirus ma to do siebie, że atakuje bardzo szybko - potrafi w ciągu kilku dni "wyciąć" całe stado, dlatego niech szczu będzie na obserwacji przez tydzień. Zanim zdecydujecie się dokupić nowego szczurka - nalezy dokładnie wydezynfekować całą klatkę (np. domestosem) i najlepiej dokładnie wymyć lub jesli się da - też wydezynfekować - miejsca, w których bywały szczury (podłoga np.). Nowy szczur - zaleca się, by miał conajmniej 1 tydzień kwarantanny właśnie ze względu na ochronę reszty stada przed ewentualnym wirusem.
Przykro mi z powodu straty maluszka :(
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
gogi
Posty: 23
Rejestracja: wt mar 16, 2004 9:34 am

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: gogi »

Przepraszam bardzo, w pierwotnej wersji chciałam ten post umieścić w chorobach stąd podwójny temat :roll: to się już więcej nie powtórzy !!!!!

Dziękuje za szybką odpowiedź :) rozumiem, że jeśli Majster nie zachoruje to to nie będzie MYKO ?? To będzie znaczyło, że Leoś zachorował na coś innego ?? Cały czas sie zatsanawiam czy to by się stało gdybym nie kupowała tego drugiego szczurka :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ania »

Nic się przecież nie stało - informację umieściłam, żebyś wiedziała, że nie skasowałam tematu ot tak sobie...

A co do Majstra - nikoniecznie tak, jak pisałam - myko mają praktycznie wszystki9e laboratoryjne z tym, że je wywołać musi choroba. Jeśli Majster ma się dobrze i nic się dziać nie będzie, to znaczy - że jest zdrowiutki. nie zastanawiaj się nad kwestią, na którą nie miałaś i nie masz wpływu - i tak nic to nie zmieni za to ten czas możesz poświęcić na zabawy z ukochanym szczurkiem, życzę duuużo radości, pozdrawiam ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

Obiawy choroby..mykoplazmoza??

Post autor: myszka »

Mam 2 szczurki i jeden z nich a ostatni chyba i drugi po przebudzeniu mają brązową,ciemno-czerwoną wydzieline pod oczkami a jeden z nich ma jaszcze taką wydzielinę w poblizu naska :( czy to mykoplazma?....przemywałam im to cherbatką chyba troche pomogło..ale nie jestem pewna i wolę sie zapytać :wink: napewno pójde do weta...ale nie wiem czy on będzie wiedział co robić :( POMÓŻCIE :!: :!: :!: prosze :lol:
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: myszka »

ee..przeczytałam własnie o mykoplazmozie(wcześniej tego nie zauważyłam :wink: ) i moje szczurki aż takich obiawów nie maja..jednak coś jest nie tak....pawda...
Ann
Posty: 19
Rejestracja: wt mar 16, 2004 2:08 am

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ann »

Mój tez miał najpierw troszkę pod jednym oczkiem tak jak piszesz brązowo - czerwona wydzielinę, którą po nocy sobie wyczyszczał.
Z czasem było jej tyle że budził się z zaklejonym oczkiem i troszkę brudnawym noskiem i jak mi do tego zaczął kichać to nerwowo nie wytrzymałam i poleciałam do weta (teraz dostaje zastrzyki i ma krople a rano budzi się z czystym okiem i noskiem).
Bacznie obserwuj szczurki i dawaj coś na uodpornienie.
Ann
Posty: 19
Rejestracja: wt mar 16, 2004 2:08 am

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ann »

Ahaaaaa tylko nie przemywaj rumiankiem !! (a zwykła herbatka chyba im nie pomoże). Jak ja miałam chore oko to Pani w aptece dał mi krople i rumianek do przemywania oka. Po rumianku oko tak mi napuchło, że na pogotowiu od razu zaczęli krzyczeć, że z rumiankiem daleko od oka (no może ze potrzebuje zwolnienie).
Wracając do Twoich szczurków to może już na wszelki wypadek przygotuj transporterek.
BartO

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: BartO »

O kurcze powiem szczerze ze sie troche wystraszylem ..... mam nadzieje ze moj szczurek tego nie bedzie mial a wszytskm chorym szczurkom zycze szybkiego powrotu do zdrowia :lol:
D!
Posty: 43
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:11 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: D! »

A jesli jedynym objawem jest wyciek z nosa? Dzisiaj zauwazylam...:( Mam Bazyla troche ponad tydzien -
ma juz rok. Czyli vibowit do picia - zastapic tym wode? I te krople podawac jak sam wezmie - nie wyobrazam
sobie dawac mu na sile - dopiero sie oswoil....

Moj wet od kotow i psow ma urlop teraz...zadnemu innemu nie zaufam. Wiem ze szczurka tez obejrzy i cos doradzi
ale to za tydzien dopiero.
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Beeata »

vibowit mozesz rozpuszczac w wodzie ,jeden z moich szczurow np.tylko na sucho wylizuje :) Echinacee ( w koncu to 2 kropelki wiec malo) mozesz dodac codziennie do mokrego jedzonka sczurzego:jogurcik, gerber czy co tam akurat bedziesz miala.Nie boj sie,porfiryna nie swiadczy o chorobie a raczej o spadku odpornosci szczurka.
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
cycha
Posty: 7
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:23 am

czy jest chory?

Post autor: cycha »

Wyszłam z moim szczurkiem (ma 2,5 roku) na dwór i zauważyłam brązowawą wydzielinę z oczu. Położył się na trawce, a jak chciałam go zabrać, to zaczął piszczeć.... wkońcu po umieszczeniu go wklatce wszystko wróciło do normy... od razu zacząl jeść, wydzielina zniknęła, a szczurek sobie ładnie biegał... czy to może być ta choroba? (u mojego drugiego szczura nie zauwazyłam żadnych z wymienionych objaw)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”