[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Beeata »

raczej objawy silnego stresu spowodowanego spacerkiem
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: krwiopij »

2,5 roku to juz powazny wiek - radzilabym oszczedzic mu spcerkow, bo jego odpornosc nie jest juz zbyt wysoka i latwo moze zachorowac... niestety w tym wieku leczenie glupiego przeziebienia moze okazac sie sporym problemem...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
cycha
Posty: 7
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 11:23 am

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: cycha »

no na tym spacerku to byliśmy gdzieś w lipcu i od tego czasu nie ruszamy się spoza domku... Zauważyłam jednak, że troche wydzieliny zbiera się przy oczkach szczura.... poza tym jest wszsytko wporządku: je normalnie i zachowuje się normalnie... zastanawiam się czy odizolować go od drugiego szczura... co prawda nie są razem w klatce, ale są blisko siebie...
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: krwiopij »

nie rozdzielaj ich... nie ma sensu... podawaj szczurkowi echinecee (kupisz w aptece za kilka-kilkanascie zlotych) - 3-4 kropelki dziennie i trzymaj go w cieple...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Pyza
Posty: 52
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:20 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Pyza »

Dziś też zobaczyłam trochę ciemno czerwonej - brazowej widzieliny przy nosku i zrobił się bardziej ospały :( . Jutro ide kupić echinecee i mam pytanie czy moge podawać ją z wodą czy lepiej bezpośrednio do pyszczka?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: krwiopij »

najlepiej razem z mokra karma (np. jogurtem luc gerberkiem) albo na kawalku chleba czy chrupka... z woda tez jest w porzadku... nie powinno byc zadnych problemow - szczurki zazwyczaj lubia echinacee... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Atomic_waste
Posty: 47
Rejestracja: wt lis 18, 2003 11:38 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Atomic_waste »

moja mordka ma to gó***, od jakiegoś czasu była taka spokojna, osowiała, ale żadnych innych objaw nie było, a ja głupek domyśliłem się o co chodzi, wczoraj zauważyłem wydzieline z oczu i od razy pobiegłem po kropelki, potem cały wieczur spała mi na rękach, a dzisiaj jak wróciłem ze szkoły to zobaczyłem że ma cały pyszczek w tej wydzielinie z nosa, w dodatku nie chce jeść, ani pić z poidełka. JA JEJ NIE CHCE STRACIĆ, ONA MA DOPIERO ROK!!!!!!!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: krwiopij »

biegiem do weta! we wrocilawiu zajaczkowskiego macie... podobno jest niezly w gryzoniach...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Atomic_waste
Posty: 47
Rejestracja: wt lis 18, 2003 11:38 pm

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Atomic_waste »

:D Echinacea pomaga, wczoraj stwierdziłem że poczekam jeden dzień i jak nic się nie zmieni to gonie do weta. Ale na szczęście wczoraj wieczorem znowu zaczęła jeść i pić, a cały dzień musiałem ją poić w ten sposób że moczyłem palca w wodzie i ona zlizywała, bo ani z poidełka, ani z miseczki nie piła, dzisiaj rano zauważyłem że nigdzie nie ma śladów wydzieliny, jest ożywiona i chyba szczęśliwa, ale napewno nie tak szczęśliwa jak ja:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Mageda
Posty: 654
Rejestracja: sob mar 29, 2003 12:08 pm
Lokalizacja: Białystok/Zambrów

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Mageda »

Atomic, jeżeli taka sytuacja (nie daj Boże) się powtórzy, to proszę Cię nie zwlekaj choćby o jeden dzień z pójściem do weta.
To się może tragicznie skończyć dla szczurka.

Mówię ci tak, dlatego że moja mała w poniedziałek wieczorem normalnie biegała, wcześniej miała tylko wydzielinę z noska, we wtorek rano z noska i z oczu + inne objawy, a w środę o 16 umarła :( :( :(
Zuzia i Filutka - w szczurzym raju ....
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

czy kto? wyleczy? swego ogonka z ostatniej fazy mykoplazmozy

Post autor: sarenka24 »

witam
to forum odkryłam dziś to forum ponieważ szukałam informacji o chorobie mojego małego Noska. Objawy choroby mojego szczurka zgadzają się w 100% z objawami mykoplazmozy, jedynie wyciek z nosa nie jest taki obfity. Byłam dziś u weta lecz on nie wiedział co mu dolega, wcześniej leczył go frontlainem na wszoły. Od tego czasu zrobił mu się wysięk z oka, myślałam, że to może zadrapanie spowodowane tymi wszolami. Po przeczytaniu opisu mykoplzmozy wiem, że to wysięk i że ma to paskudztwo. Mały jest juz sparaliżowany, dostał zastrzyki z glukozy od weta i po tym zaraz zostały sparaliżowane dwie tylne łalpki, w jednej odzyskał władanie ale drugą powłóczy. Błagam pomóżcie mi i Noskowi, nie wiem co robić? Iść jeszcze raz do tego weta co mi go tak załatwił zastrzykami, czy znacie może jakiegoś specjaliste od szczurków w Katowciach?
Bardzo go kocham i chce żeby przeżył.
Biedactwo juz pół dnia śpi mi na ręce i prosi mnie tymi swoimi mądrymi oczkami o pomoc.
Nie znam się na szczurach ani na gryzoniach. jestem zupelnie zielona, a szczurek pojawił się u nie zupełnie przypadkowo, bo miał być pokarmem dla węża ale się nad nim zlitowałam i zrobiłąm mu mieszkanko.
Ostatnio zmieniony pt paź 15, 2004 11:40 am przez sarenka24, łącznie zmieniany 1 raz.
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ania »

Czy miał zastrzyki domięśniowe? Jaśli tak to bardzo możliwe, że zostały uszkodzone nerwy, stąd niedowład. Jak wygląda oddychanie? W normie czy są jakieś zmiany, dźwięki itp? Możliwe też, że dostał zbyt silny lek lub źle odmierzoną dawkę, problem u szczurów polega na tym, że są często alergikami i na wiele leków reagują szokiem i wwczas albo przeżyją albo nie. Jeśli przeżyją mogą pojawić się powikłania typu - problemy z chodzeniem, jedzeniem, piciem, paraliż tylnych łapek, problemy z układem oddechopwym, kłopoty z sercem.
Jakie leki dostał i w jakiej dawce? Czy lekarz zapisał Ci co podał? Na przyszłość zapisuj, to by się tu bardzo przydało.
Wiem, że w Gliwicach przyjmuje dobry lekarz od szczurów i wiem, że to kawałek od Katowic ale znów nie taki drugi koniec Polski. Podam Ci kilka adresów ale nawet nie wiem czy są one sprawdzone przez szczuromaniaków (na pewno przez ludzi, którzy mają świnki i króliki) - adresy znajdziesz TUTAJ. Napisz czy zwierzak je, czy pije, czy mimo wszystko próbuje chodzić. Jeśli nie to: od kiedy nie pije, od kiedy nie je itp itd.

Mimo wszystko namawiałabym na te Gliwice, ja postaram się zdobyć adres o ile jesteś zainteresowana
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: sarenka24 »

dostał tylko podskórne, wiem ze jeden to antybiotyk, potem wit. A (do pyszczka)a na koniec 4 zastrzyki z glukozy i soli fizjologicznej, zeby go nawodnic (bo odwodniony biedak też jest). Po ostatnim zastzyku z glukozy dosał tego paraliżu. Próbuje chodzić ale traci równowagę, mimo wszystko jedak próbuje się wspinać na domek i wydaje sie jakby za bardzo nie zwracał uwagi na sparaliżowaną łapkę. Dokładnych dawek nie podam ale za parę godzin przejdę się jeszcze raz do tego weta i o wszystko go dkladnie wypytam.
Oddech wczoraj miał bardzo ciężki, jakby coś mu blokowało w środku nosa swobodne oddychanie. Może to ta wydzielina w każdym razie ja jej na zewnątrz noska nie widziałam.
Szczurek dość chętnie je, wprawdzie nie za dużo ale co jakiś czas skubie kawałek namoczonych w mleku płatów. Mało pije :(
Bardzo bym Cię prosiła o ten adres w Gliwicach mimo ciężkiego stanu mojego szczurka nadal będę go ratować, bo widzę, że on walczy o zycie i że chce żyć.
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: sarenka24 »

dowiedziałam co wet mu podał: Borgel - sulfonamid, metronidazol- to na martwice którą ma na jezyku i glukozę. Dziś zalecił znów borgal - 2x dziennie po kropli, witaminy i glukozę, to wszystko dopyszcznie. Mały nie czuje się lepiej, ma bardzo ciężki oddech, słychać to jak delikatne "strzelanie" zgardełka. Wet postawił diagnozę, że ma zainfekowane górne drogi oddechowe i że ma też zainfekowane błony śluzowe :( Nie jest wiec to mykoplazmoza jak myślałam ale wdalszym ciągu nie wiadomo co tak na prawdę go zaatakowało :(
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow

Post autor: Ania »

Nie znam tego leku i pierwsze słyszę, nie znajduje się też na liście leków bezpiecznych dla szczura. Podaję adres (niestety niedokładny). Gliwice, ul. Fredry, koło placy Balcerka, weterynarz nazywa się Ziębiński.
Jeśli nie da rady pojechać - koniecznie zasugeruj lekarzowi, by podał szczurowi Enrxil lub Baytril albo Enrofloksacyna a pomocniczo do któregoś z podanych -Tylozyna i witaminy z grypy B czylil np Catosal. Lepiej, żeby podał podskórnie. Borgel jest dla mnie obcym lekiem, nie słyszałam, by ktoś z forumowiczów leczył tym szczura. Powiem Ci że objawy mogą wskazywać na uczulenie na lek!
Podawaj mu pełno kalorycznych rzeczy - musy, rosół, papki z cukrem, musi mieć siłę.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”