osobno czy razem
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
osobno czy razem
[quote="Zirrael"]Korlis możesz jej też pokazać dział oddam/sprzedam/kupię, może zobaczy ile zwierzaków jest do przygarnięcia za darmo....
[quote="Kaka"]Za te pieniadze które by zarobiła miala by jedynie na wycieczkę wdudniową[/quote]
wątpię czy by wyszła na zero, w końcu w maluchy trzeba zainwestować ( nie tylko kasę, ale przede wszyskim kupę czasu)[/quote]
Watpię, zeby takiej osobie chciało sie inwestowac czas w szczurki. jakies grosze zarobić na pewno by mogła, oszczędzajac na miejscu i jedzeniu. Z tym, że przy czterech rozmnażajacych sie samicach, przy braku miejsca, skończy sie to pewnie zagryzaniem młodych. A jeżeli chcemy założyc domową hodowle, to trzeba pomyslec o osobnych klatkach dla samic i dla samca, którego trzeba będzie oddzielać. Trzy klatki - jedna dla kotnej samicy, jedna dla pozostałych, jedna dla samca. Pozniej jeszcze oddzielne klatki dla samiczek i samczyków, bo stare szczury niekoniecznie musza je zaakceptowac. Masa kasy na zarcie - takie stadko duzo je. Kasa na ściólke, trociny, siano. I jeszcze trzeba znalezc nabywców, co jest niemożliwością; nie ma szans na znalezienie dobrych nabywców dla wszystkich szczurków, zwłaszcza dla "zwykłych", bez specjalnych cech umaszczenia. No i po ile ona by chciała sprzedawać te szczury? Podsumowujac, dobra, domowa hodowla to jest hobby, do którego często trzeba dokładac. A jeśli ta panna beztrosko wpuści sobie samca do samic, licząc na to, ze wszystko samo bezie szło, to skonczy sie przegęszczeniem, zagryzaniem młodych, ogólnym sajgonem, z którego niedobitki bedzie można sprzedac na karmę za 2 zł sztuka, albo oddac do zoologika, może kilka sprzedac komuś, kto się ulituje. Gratuluję pomysłu i koncze na tym, bo mnie po prostu szlag trafia.
[quote="Kaka"]Za te pieniadze które by zarobiła miala by jedynie na wycieczkę wdudniową[/quote]
wątpię czy by wyszła na zero, w końcu w maluchy trzeba zainwestować ( nie tylko kasę, ale przede wszyskim kupę czasu)[/quote]
Watpię, zeby takiej osobie chciało sie inwestowac czas w szczurki. jakies grosze zarobić na pewno by mogła, oszczędzajac na miejscu i jedzeniu. Z tym, że przy czterech rozmnażajacych sie samicach, przy braku miejsca, skończy sie to pewnie zagryzaniem młodych. A jeżeli chcemy założyc domową hodowle, to trzeba pomyslec o osobnych klatkach dla samic i dla samca, którego trzeba będzie oddzielać. Trzy klatki - jedna dla kotnej samicy, jedna dla pozostałych, jedna dla samca. Pozniej jeszcze oddzielne klatki dla samiczek i samczyków, bo stare szczury niekoniecznie musza je zaakceptowac. Masa kasy na zarcie - takie stadko duzo je. Kasa na ściólke, trociny, siano. I jeszcze trzeba znalezc nabywców, co jest niemożliwością; nie ma szans na znalezienie dobrych nabywców dla wszystkich szczurków, zwłaszcza dla "zwykłych", bez specjalnych cech umaszczenia. No i po ile ona by chciała sprzedawać te szczury? Podsumowujac, dobra, domowa hodowla to jest hobby, do którego często trzeba dokładac. A jeśli ta panna beztrosko wpuści sobie samca do samic, licząc na to, ze wszystko samo bezie szło, to skonczy sie przegęszczeniem, zagryzaniem młodych, ogólnym sajgonem, z którego niedobitki bedzie można sprzedac na karmę za 2 zł sztuka, albo oddac do zoologika, może kilka sprzedac komuś, kto się ulituje. Gratuluję pomysłu i koncze na tym, bo mnie po prostu szlag trafia.
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
osobno czy razem
Wiecie co,ale jej rodzice sie zgadzaja na to,a tak naprawde to ich to guciu obchodzi co ona robi.....
Ona woogóle nie słucha :roll:
Ona woogóle nie słucha :roll:
osobno czy razem
to może trzeba rodziców zaprosić do poczytania tego tematu :?:
i paru innych przy okazji...
i paru innych przy okazji...
osobno czy razem
cóż, niektórzy to maja po prostu nas@#ne w czaszce, co innego jak moja koleżanka chomiczki młode sprzedała do zoologa za 4 za sztukę bo nie miała chętnych na oseski i kupiła za to nową większą klatkę dla samiczki (zresztą ten miot był nieplanowany, chomik jej siory zwiał i przecisnął się przez pręty do samicy), a co innego umyślny chów "przemysłowy", trzeba być bez serca.
za tęczowym mostem: Karolcia
osobno czy razem
może byś postraszyła ją TOZem??? albo Stowarzyszeniem Przyjaciół Szczurów?? tzn. stowarzyszenie teraz nic by nie mogło zrobić, ale moze w momencie gdy bys jej tym pogroziła to by otworzyla oczy. Ja bym zreobiła nad zwyczajniej. Zaprosiła ją do pobliskiego weterynarza ( nie wiem moze wet z ZOO albo jakis lokalny) i poprosiła weta aby Twojej stukniętej koeleżance objaśnił w czym rzecz. A z innej strony to powiedz jej aby sobie zrobiła bilans zysków i wydatków
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
osobno czy razem
Hmm,może.Ona mi teraz przez smsy pisała że chce sobie zrobić hodowle :roll:
No porostu......... :evil:
No porostu......... :evil:
osobno czy razem
a czy to Korlis nie jest prowakacja Ciebie z jej strony??? zastanów się....
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
osobno czy razem
[quote="Kaka"]a czy to Korlis nie jest prowakacja Ciebie z jej strony??? [/quote]
kurde,pogadałam z jej rodzicami-powiedziałm że jak ona wpuści 4 samice do samca,to tak średnio jak szcurzyca urodzi po 15 młode to bedzie ich razem 60! :twisted: Oni z nia spróbuja pogadać.....
Myśkle że sie uda.Bo one maja po 11 miesięcy
kurde,pogadałam z jej rodzicami-powiedziałm że jak ona wpuści 4 samice do samca,to tak średnio jak szcurzyca urodzi po 15 młode to bedzie ich razem 60! :twisted: Oni z nia spróbuja pogadać.....
Myśkle że sie uda.Bo one maja po 11 miesięcy