szczury.org

W razie czego - zamiast pleksi można też użyć takiej plastikowej szyby do drzwi - widziałam takie m. in. w castoramie (nazywa się to bodajże szyba z polistyrenu i jest tańsze od pleksi, a do tego by się nadawało).

A taka cienka płyta drewniana? Wujek jest stolarzem, może by coś wymyślił.

Macie pomysł, co zrobić z tapczanem?
Puściłabym chłopców, bo kiedyś w końcu trzeba, a boję się o ten tapczan - właściwie to o nich, że w niego podchodzą i tyle ich zobaczę, albo obeżrą i się pochorują.
Powciskać tam jakieś szmaty, książki?

Hm... no najpierw bym puściła i zobaczyła, czy w ogóle mają skłonność gryźć. A co do jedzenia - szczury raczej rzadko jedzą przedmioty, które demolują zębami
Dla lepszej kontroli - otwórz tapczan, jeśli tam wejdą, to będziesz mogła ich łatwo wyjąć, zamiast nerwowo i potencjalnie niebezpiecznie otwierać z nimi w środku.
Zatykanie szmatami nigdy u nas nie było skuteczne, wyjęcie blokady - 20 sekund.
Albo, tak jak ja - oddaj szczurom tapczan we władanie

Chciałam zapytać(wiem, że gdzieś w temacie było to napisane, ale teraz nie mogę tego oczywiście znaleźć..) Chcę zrobić coś do pryskania i to coś było z pieprzem , bo mi szczurasy zżerają dywan i drzwi.. Nie mam problemu z innymi rzeczami, ale mieszkanie wynajmuję i nie chcę potem wydawać masy kasy na wymianę drzwi do pokoju i dywanu..
I czytałam chyba jakiś czas temu w tym topicu, że ktoś zrobił jakiś roztwór z pieprzem i psikał. Domyślam się, że to nie wieczne i trzeba powtarzać, ale chcę spróbować i czy w ogóle zadziała na te moje małe potwory Tylko nie chcę użyć za dużo pieprzu, żeby się nie podusiły czy też co pięć sek nie kichały. Wie ktoś jak to mniej więcej zrobić?

Znalazlem !
http://szczury.org/viewtopic.php?f=9&t= ... z*#p901246

ups... Czyli to jednak nie był ten temat.. Dziękuję Paul_Julian!

Chciałabym podzielić się sposobem na uchronienie łóżek przed szczurzymi sikami, bo widzę, że chyba jeszcze nikt o tym nie wspomniał, a niestety- szczury nie patrzą, gdzie robią. Kałużę jedną okazjonalną mebel wytrzyma, wywietrzy się, ale przy ciągłym codziennym wybiegu- smród jak nic. Próbowałam chronić swoją wersalkę starymi pościelami, ale o ile sprawdzały się w przypadku zwykłego samczego znaczenia terenu, o tyle przeciętny sik przesiąkał- na szczęście w gruby koc, a nie w mebel, jednakże było to uciążliwe, bo było sporo materiałów do prania.
Poratowało mnie prześcieradło wodoodporne. Zrobione co prawda z myślą o ludziach obłożnie chorych, jako asortyment szpitali, czy hospicjum, ale cel jest tego jeden- ochrona łóżka przed cieczą. Z jednej strony przyjemny materiał (bawełna?), a z drugiej nieprzemakalna guma. Schnie szybko. Niestety drogie to bardzo, ale w długiej perspektywie bardzo przydatne.

Można pod prześcieradło dać ceratę, folię itp.

Marzka chodzi o ochronę łóżka jako takiego a nie samego materaca

Na takie kable biegnące podłogą można kupić przyklejane listwy ochronne, sama taką mam na przewodzie od głośników w miejscu, gdzie nie zakrywa go listwa przypodłogowa w przejściu. Przez internet zamawiałam, jak nie znajdziesz, to napisz pw, to się postaram jakoś odszukać, gdzie to bylo i co...

Co do uatrakcyjniania wybiegów - jasne, że warto! U mnie stoją po chałupie sputniki, igloo, jak mam jakieś pudełka kartonowe, nieważne, duże, małe, to rzucam na pożarcie, bawią się tam. Kiedyś też wzięłam 9 pudełek po butach i zrobiłam im z nich pałac Powycinałam przejścia i takie tam. Kocyki, zabawki, piłeczki jakieś do ganiania... może akurat coś zainteresuje

Odstepy między ścianami a szafkami, np. w kuchni, zatkaliśmy zaślepkami zrobionymi z kawałków płyt meblowych.

Zważając, iż moje paskudy zniszczyły mi już wiele kabli oraz książek postanowiłam poprosić o jakąś rade odnośnie zabezpieczenia. Wiem jak na razie tyle, że zrobię przegląd zabawek itp. , które mogę/chce wyrzucić/oddać . Potrzebuje linki do dobrych peszli ( tak ? ) u innych rzeczy pomagających w uodpornieniu mojego pokoju . A może jakieś pomysły na urządzenia pokoju z brakiem szczuro dostępnych miejsc ?
Czekam !

Peszele kupisz w castoramie lub innym sklepie budowlanym.
Aby szczury nie jadły książek - no tu nie mam pomysłu, można je ewentualnie wysoko ustawiać i zablokować dostęp do regału - jakoś. Dobre są też zamykane drzwiczki we wszystkich szafkach.
Zapytaj w budowlanym o płyty hdf, to ma grubość 5mm i dość dużą twardość, można tym osłaniać cenne miejsca - docina się toto na wymiar, a cena nie poraża - u nas chyba ok 9 - 10 zł za metr kwadratowy kosztuje surowy hdf. Szczury mogą to obgryzać na brzegach, ale jakoś bardzo szybko nie dogryzą się do twoich skarbów. Dobre są też takie płyty które się wstawia w drzwi, nie jest to pleksi ale dość podobne - szczur po tym nie wejdzie i jest bardziej odporne na ząbki, ale kosztuje więcej. Nawet można sobie parawanik zrobić i osłonić pół pokoju

Szczurek zawsze znajdzie sposób by wejść w zakazane miejsce. Pomoże chyba jedynie drewniany mebel jesli nie mają tendencji do gryzienia.

Tofcia, nie zawsze. Poza tym jeśli zasłonisz i to przetrwa te 3 tygodnie to szczury przestaną się tam dobijać, bo zapomną co tam było i co je tak kusi. Z moimi tak było, próbowały, próbowały, aż przestawały.