szczury.org

Za to moj szczurek (ktory miał byc szczurką ;] imie mu zostało ;]) pierwsze co robi po otworzeniu klatki wyskakuje na wejscie i czeka az go wezmę albo jak sie zdenerwuje to sam zeskakuje i buszuje po calym pokoju ucze go na klaskanie ze nie moze wchodzic w niektore miejsca i odrazu sie odwraca ;]i idzie w drógą strone idzie, a mam go 3 tygodnie i od poczatku go ciagnie na zewnatrz

Ja się przekonuję że moje z takim trudem robione zabezpieczenia są g....warte :roll: Straciłam następną myszke świetlną :? Dochodze do wniosku że każde zabezpieczenie da się kiedyś sforsować chyba żeby zamurować wszelkie dziury

hmm, no, ano trzeba
a moze też nie dawac ogonom włazić na biurko
to komp mniej ucierpi :roll:

Hehe nie jest to takie łatwe, pokój jest mały i biurko stoi 3 cm od parapetu i 1 cm od łózka a z kolei klatka stoi 2 cm od łóżka więc jak widzisz nie da się uniknąć wchodzenia na biurko z kompem :jezor2:

Mam pytanko. Co mogę zrobić jeśli pod wszystkimi meblami mam przerwę ok. 8 cm? Czy mogę wypuszczać szczurki? Raczej nawet dorosły szczur nie powiniem się zaklinować. A co z kablami? Jak nazywają się te niesmaczne preparaty do ich smarowania?
:drap: :drap: Skomplikowane to szczurouodparnianie pokoju... :drap: :drap:

Dory, poczytaj temaciki o zabezpieczaniu kabli.

Co do przerw to moim zdaniem sa okej, szczur jak bedzie chcial to wejdzie i wyjdzie. One sa madre i zazwyczaj sie nie zaklinowuja.

Dzięki , bo nie chciałabym mebli rozkręcać, jakby co :lol: .

Dobrym sposobem jest zamontowanie "zewnętrznego domku" gdzieś w pokoju. Nie powstrzyma to szczura przed niczym, ale ogonki lubią tam spędzać czas i dzięki temu łatwiej je znaleźć.

najlatwiej wykorzystac do tego tekturowe pudla... ja po przeprowadzce do akademika mialam takich kilka i teraz, mimo ze pokoik jest malutki i dla ogonow bylby stasznie nudny, moje bestie maja dwa spore niby-domki i bardzo im sie one podobaja... pudla maja wyciete otwory (po kilka w kazdym, zeby bylo szczurom weselej ), wyscielone sa szmatkami, a z zewnatrz pomalowane w kwiatki i inne mile rzeczy - szczurom to moze roznicy nie robi, ale dla mnie wyglada przezabawnie...

popieram Krwiopijke- organizowanie katronowych domkow sprawia wielka frajde szczurom- sama lacze je rurami wlasnej produkcji a male biegaja jak szalone

moje maleństwo kocha dorywac sie do kabli niestety :/ a mam ich za duzo zeby poprzyklejac do scian albo w jakis sposob izolacje zrobic...jak bym naloze to cos plastikowego to chwila moment i juz mordka jest przy kabelku :/ i co ja mam zrobic

a to w sumie dziwne,chłopaki niby takie broje,wszędzie mi wejść potrafią,a jednak kabelki mam całe...najwyzej przeskajują,albo pod nimi przechodzą...może dlatego że nie mam w pokoju komputera:)
gdyby dobrze obmyślić,to można by zrobić ładne zabezpieczenia z siatki,ale obmyślić trzeba dobrze,oj dobrze...miałam tekturowe-naiwna ja :lol:

EmDżi kup w aptece środek do smarowania paznokci (żeby nie obgryzać). Naprawdę ohydnie smakuje i skutecznie zniechęca do wcinania kabelków . Wystarczy posmarować dokładnie każdy kabelek - pracochłonne, ale na długo pomaga.

Nie mam szczura ale jestem przerażony. Moje mieszkanie nie jest duże a mam dużo miejsca pod meblami i wiele kabli. Na super zabiespieczenia nieche wydawać dużo pieniędzy a szczur musi sobie połazić. Czy mozna zastosować jakiś zrobiony labirynt lub koło ktore sie kreci? gdybym szczura dał do mojego pokoju i zostawił bym go na 2 min to bym poł kabli nie miał oraz bym go nieznalazł. Moj wój jest stolarzem mołby wybudować jakiś wybieg i czy by to poskutkowało?? HELP PLS

myśle że przesadzasz moja arala gryzła kable tylko z początku, teraz bardziej narażone są kwiatki które notorycznie podkopuje (ale do tego starczą osłonki z siatki czy też duże kamienie położone na ziemię). kable można ochronić taką osłonką (hmm, jak to się ona nazywała? :drap: ) nie wiem, wiem tylko że jest bardzo tania i można ją kupić w każdym sklepie z narzędziami a dziury za meblami zawsze można czymś zatkać np. starą szmatką czy dobrze wyciętym kawałkiem drewna (skoro mówisz że masz wujka stolarza )