herbata

kołdra czy poduszka?

cicho tu.
to może ja podniosę?
kaloryfer czy kominek? (żeby już tak jesiennie było)

"edit" żeby nie było, że nie umiem liczyć, 5 to sssouzie, skrót od moich plików głównych.

a ja mam 5. najważniejszych.
muzyka1 muzyka2 książki i "śmieci same" czyli ściągnięte różne śmietki

ale się pochwaliłam:D:D:D jak w tytule:D to żeby nie było, że nie na temat pochwalę się i ja:
Mu z Enigma po 2 tygodniach bezskutecznych łączeń spia wreszcie razem w szufladzie z moimi skarpetami
zaznaczę, że czystymi

wcale nie, ja też mam ten problem i nigdy nie udaje mi się go rozwiązać:(
zawsze kończy się na jakichś sportowych...kurczę jak ja bym chciała mieć właśnie takie proste eleganckie buty...
bo do płaszcza średnio mi białe adidasy pasują...

godzina policyjna? a ja spać nie będę! o! szczurasy mnie za bardzo wciągają w zabawę. znaczy one mi wnoszą jedzenie do skarpet i bielizny a ja mam szukać w której szufladzie mam banana a skarpecie
:D:D eh łobuzice

hmm hmm ja również nie noszę i nie znoszę wszelkich obciskaczy ubraniowych( jak kilka osób wyżej się przyznało) butów na obcasach i błyskotliwości cała sobą( wolę osoby błyskotliwe umysłem) nie lubię solarów i lalek barbie (tych ludzkich) brrrr nie lubię horrorów. nie lubię dyskotek... nie lubię sho...

no ja moich jeszcze nie jadłam:) więc nie mogę stwierdzić czy trujące czy nie.
teraz jednak mam poważniejsze problemy niż zakichany kwiatek...eh...
i teraz problem fiołkowy zdaje się trywialny..

ooo to coś nowego,słyszałam że guzki właśnie szybko rosną, a w którymś z tematów przeczytałam, że jak rośnie wolno to lepiej zostawić, bo może się cofnąć.... ja widzę tego guzka od poniedziałku wieczorem jutro piątek jadę do weta. i nie wiem czy to długo czy krótko, "im wcześniej tym lepiej&quo...

odświeżam temat, nikt nie odpowiedział, a mojej Mu też urosło coś takiego. w moim miasteczku jest jeden wet (który na koniec wizyty powiedział, że to był pierwszy szczur u niego) który stwierdził, że to wirusowe, i trzeba coś przyłożyć, co wypala te wirusy. ja trzymałam moją kruszynkę (no rok już ma...

"A i jeszcze jedno... Enigma od wczoraj jest w nowym domku. Mam 100% pewności, że jest to dobry dom. Dostaje ciągłe relacje co u małej. Urocze :) czuję się tak jakby u mnie była :D" dawno tak miłych słów nie słyszałam:) znalazłam ten temat przez przypadek.Enigma mi oczywiście pomogła;) Eni...

oj nie zupełnie nie wiem...
takie fioletowe:D jak wszystkie:) ale sie podpytam któregoś razu mamę jak ją spotkam, ona się lepiej odemnie zna
bo ja nic a nic

odkopuję:) jak myślicie czy fiołki są trujące? moja szczuraska (dopóki się nie zniechęciłam odstawianiem coraz wyżej i nie wyniosłam) celowała w rozkopywaniu kaktusa jak również wybieraniu i zjadaniu kwiatków fiołka. jak tylko zauważyłam to ją odstawiałam, no ale kilka kwiatków zdążyła zjeść. to był...

ja byłam niedawno z moją Mu na lotnisku i w "restauracji"też na lotnisku. ludzie nadzwyczaj mile patrzyli w naszą stronę (no ale trzeba przyznać,że Mu się wyjątkowo cywilizowanie zachowywała i robiła dobre wrażenie) tak więc robimy reklamę Polski wśród obcokrajowców. ja np w Niemczech się ...