swieża krew? raczej nie, bo to chyba myszaki od Marty

A myszy od Marty to myszy od Giny, a myszy od Giny to myszy z Adalbertusa

bardzo bym była wdzięczna za zdjątka

bo nie wiem jak ze szczurkami od Ani (dział pogaduchy, przyklejony temat Esti). Są u mnie dwaj mali panowie od niej (pilnie szukają domu) i dorosła samiczka.

jeżeli dla nich nei znajdę szybko domu - o braniu od Ciebie małej nie ma nawet mowy

czyli to sięrodzi w Ginie? :lol:

a tak wogóle to przypomnijcie mi kiedy wystawa

Neave, czy mogę prosić o zdjęcie być może mojej przyszłej dziewuszki?

tylko... no co to dla niej poupycha bardzo rozgarniętym koleżankom z 4 klasy :roll:

numer jeden odpada - odstępy pomiędzy prętami to 2,5 cm - przynajmiej tak mi pisał facet ze sklepu internetowego.

Ja bym wybrała którąś z szynszylówek - napewno ogonki będą zadowolone

no pewnie, a ta reszta się teleportowała...

nie ma to jak inteligentna dyskusja.

p.s uczą was w szkole innych znaków interpunkcyjnych niż wykrzyknik?

to napisz w zwierzakach Tam są ogłoszenia.

a tak na marginesie, po co wyciągasz takie małe szczurki z gniazda? :shock:

niech krzyczy ile chce... ale niech myśli częściej!

kto daje takim dzieciom rozmnażać zwierzęta? :shock:

o ja..... poprostu ' fajnie'?....

no super poprostu....

ciekawe czy zauważysz ironię :x

sechemt - jak coś to mogę przetrzymać malucha chyba. Zobaczymy jak sprawa szczurków Ani, których mam w domu zatrzęsienie...

Najgorzej jak dzieciaki biorą się za rozmnażanie dla zabawy....

ehhh
tylko szczurków szkoda....

jak mały szczurek umrze to jest ciepły dosyć długo - matka ogrzewa go własnym ciałem

heh dzisiaj zdechło 7 z 9 małych ogonków od samiczki Ani :|

Przykro mi Master

Kira.... i własnie przez takie zachowania jak Twoje, ludzie uciekają z forum.... a szkoda, bo mogliby dowiedzieć się więcej dla ogonków