Niestety zdjęć nie będzie przez najbliższe 3-4 miesiące. Mój aparat pojechał sobie w świat.

No i co dalej z maluszkami? Jak się czują?

Dziś wieczorem jak zwykle wypuściłam chłopaków na spacer po szczuroodpornym pokoju. Wszystko było normalnie. Wszytsko poza ogromną plamą krwi na kremowym nakryciu...Widok makabryczny. Długo nie mogłam znaleźć źródła owej krwi, chłopaki mieli czyste futerka, żadnych ran. I tu zagadka, jak to możliwe,...

Pod warunkiem, że tymi zabawami nie ingeruje w rzeczy które są akurat ci pilnie potrzebne. Wiele razy miałam sytuację, gdy rano spieszyłam się do pracy, szukam buta i nie ma... Oczywiście był zakopany w fretkowym stosiku rzeczy absolutnie jej potrzebnych. Fretki to małe sroki, kradną nawet to co się...

Radość radością, ale nula musisz przyznać, że jak masz zły dzień, brak czasu to freta potrafi doprowadzić do szewskiej pasji

Ja mam frecie w domku i szczerze powiem, że nie polecam takiego zwierzaka. Jeśli miałby by on być jedynym zwierzęcym domownikiem to owszem. Pierwsze to dziwny zapaszek, niektórzy określają go mianem zapachu dzkiego zwierza, a tak naprawdę to piżmo i rzeczywiście jest słodkawy. Ja się przyzwyczaiłam ...

Jako, że dzieciakom się urosło, a stadko się tymczasowo ustabilizowało poniżej przedstawiam zdjęcia całego moje zaszczurzenia: PYSZCZEK - najstarszy rezydent PYSZCZEK 2 DOYENNE - kilka miesięcy młodsza od Pyszczka, holenderska rexiczka DOYENNE 2 SPUTNIK - synek Pyszczka, kawał szczura DUKE - czeski ...

Biostymina to wyciąg aloesu drzewiastego, właściwie jest to roztwór do wstrzykiwań, ale zarówno mój kot jak i ogony dostawały to dopyszcznie. Wskazana jest : - w stanach obniżonej odporności - w przewlekłych stanach zapalnych górnych dróg oddechowych - w profilaktyce powracających zakażeń bakteryjny...

Biostymina bynajmniej moim ogonom nie zaszkodziła.

Nie wszystkie maluchy otwierają oczka książkowo w wieku 14 dni, moje otworzyły mając 16 dni a dwa nawet w wieku 18 dni.
Będą chodziły bardzo niepewnie.

Najbezpieczniej jak otworzą oczka.

Babcia mogła się przejeść przecież. Nie martw się na zapas, trzymam za nią kciuki żeby rzuciła się na przysmak.

Kilka nowych fotek:
Fairy
FlyGirl
Franuś i Duke, dorosły fuzz i mały fuzz

Stadko bardzo barwne i wielorasowe, śliczne maluchy.
Pamiętam nezu jak wczoraj mówiłaś, że Feli prezentuje się najskromniej z całej gromadki ma F, a dziś zakochana po uszy
Tak właśnie działa fuzz love

Niesamowite, Flora zajmuje się dziewczynkami jakby to były jej dzieci. Liże je, iska i w ogóle chyba myśli że to jej. W związku z tym nie było żadnych problemów z łączeniem.

A miot małej Fairy to trochę odległa przyszłość, mała wygląda jak przekarmiona myszka , takie malutkie są te brzdące.