[quote="sczurzyca"]osobiście używam ściółki bo jest tańsza ale owszem stać mnie i nażwirek co lepiej doradźcie?[/quote] Osobiście używam specjalnego drewnianego żwirku, czy jaki on tam jest plus sianko - Rufus sobie sam mości, a nie śmierdzi wcale i jest ekonomiczne - niewiele go w sumie [...

Hmm - msz rację. Rufus jest na razie zadowolony, a to najwazniejsze.

A mojemu spodobał się hamak:D I zaczyna się uspokajać - oswajać, co niezmiernie mnie cieszy.

Zbieranie kupek z poduszki, chłopaka, podłogi i wszystkiego na około może nie należy do najprzyjemniejszych czynności, ale za to jak fajnie jest jak Rufus liże mnie po rękach.

Jako całkowity laik zdałam się na rady pani ze sklepu i wbrałam klatkę o podstawie 40 cm, parter ma 21 cm wysokości, piętro 17,5 cm, poddasze 14,5; natomiast bok to 26, 5 cm... Rufus jest na razie mały, ale jak dorosnie planuje mu zostawić tylko dwa poziomy - czy to dobra klatka? czy to dobry pomysł...

Pamiętam jeszcze, jak mój ukochany kot zasypiał mi na rękach... patrzyła mi w oczy z taką miłością. Każdy, kto twierdzi, że zwierzęta nie mają uczuc lub są głupie powinien sie udac na leczenie - najlepiej w jakimś zakladzie zamkniętym. Rozumiem Twoje poczucie winy: też przez to przeszłam, ale jednoc...

Ja swojego też mam trzy dni... I rzeczywiście, jak sie wystraszy potrafi zrobić kupkę, ale nie winie go za to... Wyobrax sobie: jakiś olbrzym zaciska na Tobie dłoń, dziwnie pachnie, hałasuje... Za przeproszeniem: każdy miałby problem z utzrymaniem potrzeb fizjologicznych na wodzy, czyż nie?