Ale dziś już powinnaś próbować wkładać rękę do klatki. Próbować, musisz. Nawet w rękawiczce ;P

Na to nie ma rady. Pierwszego dnia gdy dostałem ogonka cały dzień z nim spędziłem. Tylko, ze przy klatce, bo wyjąć się nie dał, tak jak twoja panna. Drugi dzień też, tylko, już wkładałem normalnie rękę... 3 i 4 dnia normalnie nosiłem go już w kieszeni. Teraz reaguje na imię, wychodze z nim na dwór i...

Naszej ręki nie gryzie, bo jest oswojony!!! - banalne pytania zadajesz. A od kiedy go masz? Nic dziwnego, że się boi, jest nieoswojony i jeśli masz go od 1 dnia, 2 to się jeszcze nie przyzwyczaił! I może bać się dzwięku otwieranej klatki, bo jest to dość głośny dzwięk (przynajmniej u mnie) Rusza się...

Jak na przykład wkładam kredkę w szczebelki od klatki, to Parszywek tez ją grzyzię. [ Dodano : Pon Sie 01, 2005 9:07 am ] Ja tam zastosowałbym metodę raz kozie śmierć. Wyjąłbym ją szybko na kolana i czekał az się z nimi 'oswoi'. Później zaczął, nie może próbował, delikatnie głaskać i przybliżać rękę...

Bo chciała sprawdzic czy to nadaje się do jedzenia. Jeszcze jej nie wyjełaś?

No dobra. Z tym to akurat strzelałem Sorry. Ale z tym jedzonekiem, to np. jak klatka stoi na biurku to otwórz ją i jakieś 1015115 cm od niej połóż kawałek jedzonka. Wtedy szczurek powinien się po jedzenie ruszyć...

Tak mi na gg kiedyś napisała mi Ania.

[ Dodano: Pon Sie 01, 2005 8:53 am ]
O testosteronie się znaczy.

A nie wiesz w jakim wieku jest? Przynajmniej mniej więcej... To jak na kolanach siedziała spokojnie, to czemu już nie siedzi? Chyba nie gryzie Cię do krwi, nie? Bo jak nie gryzię, to czego się bać? Ona myśli, że Twoja ręka to pokarm! Kapejszyn? Na zwabienie... hm... większy kąsek karmy? Ser żólty po...

No kurczę. Normalnie. Powinnaś to rozpoznać po dotyku...

LuLu ma całkowitą rację. Ja też zastosowałem metodę na siłę. Ale na początku, dałem mu jeść z ręki by się z nią oswoił. Ale to był tylko raz. Bo wiem, że później może się przyzwyczaić i w ogólę. Takrze, jakoś sobię radź. Najwyżej w rękawiczce ją wyjmij i połóż na kolanach i oswajaj kochana, oswajaj!...

Znowu taki temat? Zieeeeww...
--------------------------
Twoja wypowiedz nic nie wnosi do tematu. Proponuje sie powstrzymac od pisania podobnych uwag z Twojej strony. Nastepne wystepki pojda natychmiast do kasacji. /mod [WildMoon] edit.

Jak są powiększone sutki, to raczej jest... To jest, nie wiem, bo nie widziałem szczurka w ciązy, ale mysle np. o kocie, który jeśli ma powiększone sutki to raczej jest

Ja radzę samca. Towarzysz dla szczura zapobiega nieprzyjemnemu zapachu i bardzo częstej zmianie ściułki, (co ja muszę robić) ponieważ jeden szczur ma nadmiar testosteronu, co możesz zobaczyć na skórze ogonka. Możesz również dokupić samiczkę i wykastrować szczurka, ale to jest bardzo drogie... (od 70...

Ja nie mam szmatek w klatce - więc nie mam problemu

Bo myśli, że ręka jest twoim jedzeniem! Spróbuj jej dawać z ręki. Tylko nie za dużo, bo będzie myślała, że to ręka która ją karmi i będzie przychodzila tylko po jedzenie... Mnie parszywek ugryzł tylko raz. Kiedy go wyciągnąłem za ogon. (bo nie wiedziałem, że nie wolno!) Próbuj z tą ręką, musi się ud...