Dzięki. Ale więcej do dobierania towarzystwa się nie biorę. Tak na wszelki wypadek, jakbym znowu miała czegoś nie doczytać...

Tamiska, ale to było pudło od telewizora. I to dużego. I mogły wyjść z tego pudła normalnie. Nie było wysokie. One nie były zamknięte. I tak źle?
Z resztą co to za różnica teraz...

Dzięki maua_czarna, potrzebowałam tego. Żeby ktoś powiedział że nie jestem jedyna. I że to nie jest moja wina. Muszę się jakoś z tym pogodzić. Jak już się bierze zwierzaka, trzeba się nim opiekować. Do śmierci. Jeśli miałabym z tym problem, poproszę o pomoc. Jeśli chodzi o łączenie, to drugi raz nie...

Czy któreś z was wie, jak to jest przez własną głupotę zabić takie maleństwo? Jaka ona była śliczna, takie maleńkie bielutkie ciałko i różowy ryjek. Gotowa do zabawy, tylko podchodziłam do jej klatki, skakała, chciała wyjść. Wchodziła w ręcy, rękawy, biegała za mną jak chodziła po pokoju. Takie słod...

Przywiozłam je do domu mojego narzeczonego, obcy teren. Wysmarowałam wanilią. Włożyłam małe do pudła naszykowanego dla nich, najpierw młodą. Akasha nie atakowała dominacyjnie. Ciachnęła raz przy uchu. Antares się wykrwawiła natychmiast.

Akasha zagryzła Antares. Nie jestem w stanie na to patrzeć, proszę mi podpowiedzieć jak zamknąć ten temat.

Moje łączenie okazało się niestety jedną wielką klapą. Ze swojej strony proponuje jednak żeby nie łączyć dorosłych szczurów z młodymi, jeśli dorosły szczur był długo sam. Moja szczurzyca dziś zagryzła młodą. Ale to tak jakbym ja tą małą zamordowała. Nie warto tak ryzykować.

Ja też mam pytanie, niestety u mnie też jest problem, już trzeci tydzień... Moje dziewczyny miały teraz dwa dni przerwy, ze względu na ranę na pleckach Antares (mała). Zaprzestałam poznawania przez kratki, zgodnie z radami. Podmieniam szmatki, zmieniam klatki i smaruje wanilią. Wydawało się że probl...

Przeczytam Żabie jaka jest piękna, to się zrehabilituję...

Słodziaczki

Telimenka: są cały czas wymazane wanilią, szmatki też podmieniam. Jeśli chodzi o kratki, to wyczytałam różne opinie: jedni mówią, że przez kratki dobrze, inni że nie. Nasza weterynarka stwierdziła że przez kratki, stąd taki system, ale faktycznie masz rację: Akasha jest bardzo agresywna, coraz bardz...

Tak potwornie pokancerowała małą znowu, że chyba chętnie oddam Jej to mówie że oddam na pokarm dla węża, ale nic sobie ze mnie nie tobi:)

A czy ten antybiotyk nie zaszkodzi ogonom, w razie gdyby ranę lizały? My leczymy teraz paskudną ranę na pleckach, czy jak to posypię, to nic się małej nie stanie??

Kilka zdjęć moich maleństw. Akasha: http://www.23hq.com/23666/4046631_cbaafc21d2a1601b3b41119f524b7724_mblog.jpg http://www.23hq.com/23666/4046630_95e67bf2c94c86c0a3122573b6b0ccd9_mblog.jpg http://www.23hq.com/23666/4046629_b6876aa7776ffe76ecf283e2a47eb193_mblog.jpg http://www.23hq.com/23666/4046628...

Wydaje mi się, że nie ( z tymi szwami). Krew się waliła, przestraszyłam się bardzo, ale teraz już tylko trochę. Zaschła, jak się jej nie rusza nie leci. Spała mi na rękach to patrzyłam, ale wydaje mi się że już jest dobrze to włożyłam do klatki. Przemyłam rivanolem, jeszcze wieczorem to zrobię ale b...