Klatka ładna tylko droga. Chyba lepiej kupic taka dla wiewiórek i trochę zmienić: wyjąć kółko i kratkowaną podłogę. Odstępy miedzy pretami są takie jak w chomikowej.

Yrsa dzięki za dopisanie do listy. A czarno-biała to dokładniej jaka? Kapturek, husky ?? Czy czarna z białymi dodatkami? Ciekawa jestem bo mam juz husky.

Moja cały czas na siłę, bo zwiewa po klatce, ale jak juz jest na ręku to wracać do klatki nie chce.

Ja bym była chętna na samiczkę, ubarwienie dowolne, chętniej ciemniejsze niz jaśniejsze. I koniecznie samiczka jako komplecik do mojej Norki Zależy mi bo to na miejscu w wawie.
Decyzja na 100% po obejrzeniu zdjęć.
W razie czego wiadomość na evie@tlen.pl.

Jeszcze raz dzięki. Postepy są takie że Norka wedruje sobie po mnie i okolicach, a jak tylko ktoś sie zbliża, albo usłyszy dziwny hałas to w mgnieniu oka zanika na kołnierzu pod włosami. To prawdziwa błyskawica. Mi zaufała do końca, chociaz nie lubi wyjmowania z klatki, zawsze pod przymusem, ale jak...

Moja też boi sie ręki i wyjmowania z klatki. Ale jak juz wyjdzie z tej klatki to siedzi na ramieniu i wracać nie zamierza wcale. Wczoraj odwazyła sie na wielki skok (15cm) żeby uciec na moje ramię po tym jak wlazła sama na półkę a potem ja cos tam wystraszyło. Więc siedzi pod włosami i czasami wysta...

A moja mi wygryza włosy, dobrze że od spodu i nie widać

Gratuluję teraz to już z górki. Moje też jeszcze nie wchodzi sama na rece, ale jak się ją weźmie to się uspokaja.

Dokładnie !!
Moja sie bardzo ładnie przyzwyczaiła metodą "na siłę" bo to szalona błyskawica i nie miała czasu na delikatne podchody. Teraz już jest ok, mimo chwilowego kryzysu i spi sobie u mnie na kołnierzu, a jest u mnie dopiero tydzień.

Piszecie że sikają, a nie dziwne to że w takich malutkich ciałkach jest tyle siuśków do zasikania całej okolicy
Moje nie sika, przynajmniej narazie, a mojego brata sikał tylko jeden. Inne a było juz ich ze 6 tylko puszczały po kropelce .

Ja mam szczurcię od 28 lutego. To siostra Kozaka. Moja jest szalona, skacze jak zając i małpka razem wziete. Wcale nie chce wchodzic na rekę, ale jak juz ja wyjmę i wejdzi mi na ramię to robi sie spokojna i zaciekawiona wszystkim dookoła. Wyglada sobie spod włosów i ogląda świat. Kiedy jest zmeczona...

Zdecydowanie nie wolno !!! To na 100% owoc cytrusowy, a te owoce zawierają substancję powodująca nowotwory u szczurków (niestety nie pamietam jak sie to nazywa).

Są też kropelki ze świetlikiem.
Z mojego doswiadczenia wynika że jednak najskuteczniejsza jest herbata (czarna to taka zwyczajna którą codziennie pijemy
Wyleczyłam chomisiowi zapalenie oczka, ani świetlik, ani rumianek nie dawały takich szybkich efektów jak herbata.

Dzięki uspokoiłyście mnie. Może rzeczywiście ktoś sie do szczurci dorwał bo u mnie taki dom pełen ludzi zawsze, a Norka to jeszcze maleństwo. W każdym razie teraz będę jej pilnowała i oswajała. Może znowu sie dogadamy

Mam szczureczkę od tygodnia. W tej chwili ma 5 tygodni. To szczureczka od Ratty. Do przedwczoraj wszystko było w porządku. Szczurcia dosłownie pchała sie na ręce, uwielbiała siedzieć na kołnierzu i spac pod moimi włosami. Chodziłysmy tak razem nawet kilka godzin dziennie oczywiście z przerwami. Od p...