Fotki będą wieczorkiem. Ale dziś w nocy Sit napędził mi stracha. To było ok 1:30. Zaglądam do klatki a on siedzi na półce taki osowiały i zaśliniony dokumęntnie. BIe chciał dać się dotknąć w okolicach mordki dlatego nie myśląc wiele wsiadłam w brum i do całodobowej. Bałam się że złamał sobie kośći w...

No i stało się, Sit i Ike zostają. Ich pani zostaje jeszcze na rok za granicą więc chłopaki dożywotnio zostają.
Teraz tylko czeka nas ciach ciach

['] ;(

NIech bierze przykład z kolegi i ładnie w zdrowiu się trzyma.
NIe przyjmujemy do wiadomośi że coś jest nie tak
Trzymam kciuki.

:sad2: :sad2:

Mnie nie gryzie. tylko podstawia się do głaskania. A Jarka dziabnął zanim go dotknął. Nie wiem dlaczego to się stało. Nigdy nikogo nie ugryzł. Do tego Greta go tak podziabała że ma całe plecy poorane. Od dziś separacja. Mam wrażenie że ta moja Greta to taka wesoła wdówka co facetów wykańcza, To samo...

Kurcze, wczoraj stało sie coś bardzo dziwnego. Mój Marokko zawsze był taki łagodny nigdy nikogo nie ugryzł, a tu masz. Siedział sobie wieczorem (jak zwykle) u mnie na ramieniu. Mój mąż chciał go pogłaskać a on cap go za palec. :shock: Pomyślałm że może się wystraszył, ale nie. Jak Jarek próbował znó...

Trzymamy kciukasy za małą. :przytul:

:occasion5: :zyczenia:
Przede wszystkim ZDRÓWKA!!!

['] dla Koli

Do końca nie jestem pewna, ale zakładam że już 2,5 roku.

Co do szczurasów, nie Nisia. W chwili obecnej mam 5 szczurów. Nie mam możliwości.
A te maluchy są ślepe bo małe, czy jak?

Greta nadal grucha, ale mniej. Natomiast Marokko mnie przeraża. Codziennie mam wrażenie że jest go mniej. Źle oddycha, ale do tego już się przyzwyczaiłam. Wieczory spędza leżąc mi na karku. Grzeje się staruszek. Tak mi przykro jak na niego patrzę. Że nie mogę nic zrobić. Jedynie co staram się by ta ...

['] bardzo współczuję Estuś