Uzik w porządku, aktywny, apetyt dopisuje, wszystkie nóżki sprawne. Guza nie ruszamy na razie, bo Uzisiowi nie przeszkadza w niczym. Boje się zabiegu, bo on ma już ponad 2 i pół roku.. Komix robi sobie ze mnie jaja. Jakiś czas temu złapał Go dziwny paraliż tylnich nóżek, znowu zrobił się trochę apat...

Ruda! Gdzieś Cię już chyba widziałam.. hmm..

ale Twoje laski widzę pierwszy raz i powiem Ci, że na zdjęciach nie są tak straszne jak w Twoich opowieściach. Fajne są!

Przykro mi również :( Tex http://images48.fotosik.pl/651/bc67c3c3eaa6aa0fm.jpg http://images44.fotosik.pl/650/5c7b1e9ba783bd84m.jpg http://images49.fotosik.pl/1854/8c0c98ea529a1d36m.jpg Wieczny chłopiec. Bawić się, zaczepiać, skakać - oo tak! spać? o niee! :D Trzyma się w świetnym zdrowiu i kondycji...

:) Komix Happy Feet, urodzony 28.01.2011 http://images37.fotosik.pl/2017/6f300dc6ac79d54em.jpg http://images41.fotosik.pl/1997/19616d4c50019938m.jpg Wygląda już znacznie lepiej. Porfiryny nie widać w ogóle. :) Mój najdzielniejszy <3 Jest niesamowity! Texas z Merchowego Pola, urodzony 17.01.2011 http...

Teraz moja kolej. Trzymam mocno kciuki za Palmysię! Jak Ty trzymałaś za Komixa

Komix wczoraj wrócił do stada i jest teraz na pewno szczęśliwszy :) Czuje się o wiele lepiej, wcina już wszystko sam, a dzisiaj stawiał opór podczas podawania antybiotyku. Odpychał strzykawkę łapkami i kręcił pyszczkiem na wszystkie strony. :D Aparat zostaje u mnie na kilka dni także i Komixowi sesj...

Trochę zdjęć :) Najmłodsi Jamie Woon, urodzony LIS./GRU. 2012 (umownie). Był ciemniejszy, ale już wyhaszczał niestety. :P http://images48.fotosik.pl/647/4638a0ac3cb41a19m.jpg http://images48.fotosik.pl/647/3b5d4488d63edab5m.jpg http://images41.fotosik.pl/1993/5e80f320e4e364eem.jpg Tazuwukku van My H...

Było warto!
Komix dzisiaj zaczął sam jeść ma 2 L i 2 mies., swoje przeżył, ale jeszcze może żyć, miesiąc, 2 miesiące, nie ważne, jeszcze z nami zostanie. Byle jak najdłużej. Będziemy walczyć o każdy następny wspólny dzień.
Hurra! <3

Musicie strasznie mozno zaciskać piąstki, bo stał się malutki cud, Komix walczy.. Jadąc z nim wczoraj wieczorem na wizytę nie wierzyłam, że on jeszcze może mieć siłę walczyć. Był roślinką, nie ruszał się, o piciu i jedzeniu nie wspomnę. Był wychudzony i odwodniony. Próbowałam Go karmić i poić ze str...

Nie ma żadnej poprawy. Serce znowu przyśpieszyło. Komix wczoraj probówał coś zjeść, a dzisiaj nie ma siły otworzyć pyszczka. i praktycznie w ogóle się nie rusza. Śpi zwinięty w kulkę.

Dziękujemy. Wróciłam z pracy, z nocki. Wczoraj moja mama zostawiła Komixa na noc w transporterze, w szmatkach. Ja z lecznicy pojechałam prosto na nocną zmianę. Bałam się strasznie, że zastanę Go dzisiaj martwego. Transporter mama postawiła obok grzejnika, bo stwierdziła, że może być Komixowi zimno s...

z Lovinem wszystko w najlepszym porządku. Skacze, wariuje, zaczepia. Porfiryny nie widać już wcale. :) Przybrał sporo na wadze, bo wcześniej skóra i kości. na RTG nie pojechaliśmy, bo się pochorowałam i swoje 2 dni wolne przespałam prawie całe. Myślałam, że umrę <BĘC z Komixem jest źle. Tydzień już ...

aalleee <3 Które z kapturków to samiczka? :>

Aktualne? Lusia Pączusia, masz PW.

Będą. ;) Moja mama dzisiaj się kapnęła, że szczura przywiozłam. :lol: Przyszła się coś zapytać, przeszła obok klatki i tak patrzy, a Tazu akurat się wieszał na prętach.. i mówi "ooo! " Kucnęła i wsadziła palucha w pręty " cześć! Jak masz na imię? " :D Moja mama jest najlepsza! Lo...